I
mamy koniec. Dziesiątka była dla niektórych strzałem w sam środek, albo
przypomniała o pudle. Okrągłą ciszą zamknęła cykl pierwszych lat
dwudziestego pierwszego wieku i zdmuchując nam w nos śnieg z okiennego
parapetu odchodzi daleko, aby już nie powrócić.
mamy koniec. Dziesiątka była dla niektórych strzałem w sam środek, albo
przypomniała o pudle. Okrągłą ciszą zamknęła cykl pierwszych lat
dwudziestego pierwszego wieku i zdmuchując nam w nos śnieg z okiennego
parapetu odchodzi daleko, aby już nie powrócić.
To
był dla mnie rok pożegnań i powitań, rok zmian, zamykania drzwi i
otwierania okien – rok remontów i remanentów – oczywiście udany ale
także męczący – bo głównie znużenie czuję tego ostatniego dnia.
był dla mnie rok pożegnań i powitań, rok zmian, zamykania drzwi i
otwierania okien – rok remontów i remanentów – oczywiście udany ale
także męczący – bo głównie znużenie czuję tego ostatniego dnia.
Rok
zaczął się dla mnie już ze świadomością tych nadchodzących przeobrażeń
– szeroko otwartymi oczyma patrzyłam w przyszłość, zaufałam jej – i
jak zwykle się nie zawiodłam. Wiosną rosło we mnie nowe życie – jak
pączki i zielona trawa nabierało ciała i ubierało się w imię, aby latem
rozkwitnąć jak dojrzały owoc, rozkrzyczeć się i przepoczwarzyć lipcowym
rankiem, w zdziwieniu, w uldze i zachwycie że to już.
zaczął się dla mnie już ze świadomością tych nadchodzących przeobrażeń
– szeroko otwartymi oczyma patrzyłam w przyszłość, zaufałam jej – i
jak zwykle się nie zawiodłam. Wiosną rosło we mnie nowe życie – jak
pączki i zielona trawa nabierało ciała i ubierało się w imię, aby latem
rozkwitnąć jak dojrzały owoc, rozkrzyczeć się i przepoczwarzyć lipcowym
rankiem, w zdziwieniu, w uldze i zachwycie że to już.
Świat
się zmienił, z każdym dniem jak w prostej medytacji odnajduję drogę do
siebie, do dziecka, którym mnie los obdarzył, staram się siebie nie
zatracić – jak na huśtawce balansuję pomiędzy miłością własną i
niewłasną – żongluję uczuciami – może nie jak magik w cyrkowym
świecie, ale coraz sprawniej, coraz szybciej i z większą niż kiedyś
pokorą wobec wielkiego tajemniczego TWÓRCY ŻYCIA.
się zmienił, z każdym dniem jak w prostej medytacji odnajduję drogę do
siebie, do dziecka, którym mnie los obdarzył, staram się siebie nie
zatracić – jak na huśtawce balansuję pomiędzy miłością własną i
niewłasną – żongluję uczuciami – może nie jak magik w cyrkowym
świecie, ale coraz sprawniej, coraz szybciej i z większą niż kiedyś
pokorą wobec wielkiego tajemniczego TWÓRCY ŻYCIA.
Jedenastka
to moja dobra liczba – jedenastego się urodziłam. Nowy Rok będzie
więc dobry – szczodry, tak czuję i tak chcę – otwierając ramiona i
wyciągając w jego kierunku ręce.
to moja dobra liczba – jedenastego się urodziłam. Nowy Rok będzie
więc dobry – szczodry, tak czuję i tak chcę – otwierając ramiona i
wyciągając w jego kierunku ręce.
Niech taki będzie i dla Was.
Szampańskiej:)
3 komentarze
Wszystkiego dobrego:) Chciałem dac taki sam tytuł notki:)
napisał: ojciec.karmiacy 2010/12/31 19:10:13
🙂 dziękuję:) bawcie się dobrze 🙂
由全球生長因子與胜肽韓國廠商CAREGEN研發,利用美國專利「KP7-4胜肽技術」,獨特滲透配方提供高穩定、高滲透、高效能的胜髮環境,模擬人體生髮機制,目的使頭皮、毛囊恢復健康及作用活性,重啟生髮系統。DR CYJ髮胜肽療程的治療原理為 利用複合活性成分配方恢復毛髮平衡, 根據生態生物工程原理研發, 關鍵胜肽名為KP7-4,結合了七種專利胜肽, 實驗證明能有效模擬「人體胜髮因子」,掌握育髮四關鍵:毛囊強健、減緩異常落髮、強化髮根、供給毛囊血管營養,模擬毛髮循環機制,同時減緩異常落髮及強化髮根。DR.CYJ髮胜肽不含藥性且無副作用,能有效促進增髮