Siedzieć w kuchni, po zmroku, na
podłodze. Na środku, albo pod ścianą. Zapalić światło, kiedy cały dom
pozostaje cichy i ciemny. Jeść mango, aż do pestki, niech sok kapie po
palcach, po brodzie. Nasycić się owocem i kolorem. Utonąć w żółtym jak
słońce miąższu, zaplątać się w przyjemności. Potem wytrzeć dłonie;
trochę czytać, trochę myśleć, trochę nie być. Zaparzyć herbatę i słuchać
jak cisza gra na niewidzialnych skrzypcach. Niech orkiestra czterech
ścian przemówi szmerami i szumem. Chodzić na palcach. Patrzeć na
półcienie wiszące u lampy, załamania promieni w szparze drzwi.
Kontemplować okno, drzewo, krople mgły na szklanych policzkach. Oglądać
palce; u rąk, u nóg, przykryć je i pogłaskać kiedy zmarzną. Wspomnieć
ciepły policzek dziecka, wydęte usta, rozrzucone na pościeli ramiona.
Nie oczekiwać, nie planować, nie rozliczać.
podłodze. Na środku, albo pod ścianą. Zapalić światło, kiedy cały dom
pozostaje cichy i ciemny. Jeść mango, aż do pestki, niech sok kapie po
palcach, po brodzie. Nasycić się owocem i kolorem. Utonąć w żółtym jak
słońce miąższu, zaplątać się w przyjemności. Potem wytrzeć dłonie;
trochę czytać, trochę myśleć, trochę nie być. Zaparzyć herbatę i słuchać
jak cisza gra na niewidzialnych skrzypcach. Niech orkiestra czterech
ścian przemówi szmerami i szumem. Chodzić na palcach. Patrzeć na
półcienie wiszące u lampy, załamania promieni w szparze drzwi.
Kontemplować okno, drzewo, krople mgły na szklanych policzkach. Oglądać
palce; u rąk, u nóg, przykryć je i pogłaskać kiedy zmarzną. Wspomnieć
ciepły policzek dziecka, wydęte usta, rozrzucone na pościeli ramiona.
Nie oczekiwać, nie planować, nie rozliczać.
Być.
To lubię.
6 komentarzy
Przypomniałas mi, jak bardzo lubiłam (lubie! lubię!) siedzieć wieczorem i słuchac, jak dzieci oddychaja przez sen :).
Od dawna (no, nie od dawna, jestem poczatkująca blogoczytaczką, od poczatku mojego czytania blogów) mam twój blog w ulubionych, ale dopiero dziś się odzywam, żeby ci podziekowac za to, że się usmiechnęłam – o jeden raz więcej.
Pozdrawiam.
napisał: anutek115 2011/11/18 13:28:38
Dzięki Anutek:) Pozdrawiam!
Uwielbiam taki klimat. Pięknie go opisujesz. Ja tez często mam ochotę posiedzieć dłużej w nocy, zarwać kilka godzin snu i w ciszy rozkoszować się czasem na ulubione rzeczy. Zawsze wtedy niestety przypominam sobie, że przed siódmą czeka mnie pobudka i mogę mieć w zamian fatalny, niewyspany dzień:( Pozdrowienia!
napisał: mniammama 2011/11/18 22:07:53
Uzupełnienie: nawet jeżeli tą pobudką jest piszczący ze szczęścia półtoraroczny synek, jego miś i małpa…
napisał: mniammama 2011/11/18 22:09:03
Świetnie Ci wychodzą takie krótkie formy; po prostu poezja:)
napisał: sowa_nie_sowa 2011/11/19 17:12:49
🙂 Ja też pozdrawiam mniammama:) moja jeszcze puka w mamę książeczką;)
🙂 merci
瞬間由內而外令眼周肌膚重煥飽滿,全新高性能眼霜實現更年輕、更明亮的眼周肌膚。