Foto: bubblews.com |
Chodzę sobie i myślę o tym życiu. O rozwoju. O sukcesie. O sile i jej braku. O determinacji i słabości, o przeszkodach i mostach. Od tego myślenia czasem boli głowa. Wierzcie mi lub nie, ale myślenie bywa zmorą. Wirusem gorszym od przysłowiowej sraczki, który czepia się i nie puszcza latami. Niektórych nie puszcza nigdy.(Daj Boże!)
Myśleć jest niewygodnie, myśleć jest czasami strasznie, ale NIE myśleć: to jest dopiero nieszczęście. W krótkich przerwach od myślenia, niemyślenie bywa zbawienne i działa wręcz terapeutycznie. Ten kto nigdy nie przestaje myśleć, ten prędzej czy później utonie w swoich myślach jak w stawie. Na nic machanie rekami, na nic konwulsyjne ruchy bioder. Umysł przepełniony jest jak samochodowy bak. Bardziej do pełna nie da rady. Wyleje się, zapali, będzie dym.
Jak masz za dużo, usiądź i nie myśl. Odganiaj myśli niewybrednie, używaj rąk i nóg, a jak trzeba to wrzaśnij, niech idą won. Wrócą jak będzie trzeba, a tymczasem odpocznij. Myślenie szkodzi w nadmiarze, w niedomiarze szkodzi jeszcze bardziej.
Czasem na wierzch wypływa taka myśl, takie zdanie, które wiele zmienia, które sprawia, że trybiki w głowie zaczynają wpadać na swoje miejsce, a logika przypadku układa się w słowa, które znaczą wszystko. Dla mnie. Dla Was nie muszą. Weźcie moje, albo wymyślcie własne.
Obserwuję je i widzę jedno: w kobietach jest nieprawdopodobny potencjał.
Kobiety są niesamowite. Czasami patrzę na nie i czekam kiedy zaczną świecić. Buzuje w nich energia i siła, która naprawdę może zmienić ten świat. Nie wojną i nie rokoszem. Czymś więcej. Czym? Jeszcze nie wiem, ale wiem, że mam rację.
Tak, Ty też to masz.
Na nic modlitwy do świętej Rity, patronki spraw beznadziejnych. Na nic ból i łzy. Jak się nie da, to się nie da. Nie zmienisz drugiego człowieka, nie wymażesz przeszłości, nie zrobisz cudu, ludzkimi rękami.
Możesz zaakceptować.
Możesz iść gdzie indziej. Możesz się wypiąć i powiedzieć: BASTA. To co jest możliwe, jest możliwe. Wiesz dobrze w środku, jak odróżnić jedno od drugiego. Przestań się okłamywać, wszystko będzie jasne.
Tak, to też o Tobie.
13 komentarzy
Nawet nie wiesz, jak bardzo o mnie. Dziękuję!
ha;)!
Elizabeth, bardzo mądry ten blog, codziennie tu zaglądam i uczę się lepszego życia, dziękuję
Elizabeth??? Mam na imię Małgosia, nie wiem skąd ta Elizabeth;)
Małgosiu, Elizabeth to moje imię, piszę je żeby odróżnić komentarze
Dobre!
Rewelacyjny tekst!!! I trafiony dziś u mnie w sedno!!! "Często największa odwaga to odpuścić. Ukłonić się, podziękować za doświadczenie i powiedzieć: "od dziś już się w tym nie babram", "To nie moja wojna, nie moje klocki" – idę na swoje podwórko."
Mam nadzieję, że Ci ta sraczka myśleniowa nie minie nigdy!!!
Mocny tytuł, ale jak zawsze dające do myślenia. Pozdrawiam ciepło:) Ania Z.
ale jaja ..to tez o mnie !!!
To nie jaja, to życie Jolu!:)
Mój mąż mawia, że moim problemem jest to, że za dużo myślę. Coś w tym jest 😉
Brakuje mi jednak tej mądrości w rozeznaniu, kiedy trzeba się poddać i odpuścić, a kiedy poddanie się będzie zbyt szybkim zarzuceniem tematu (a tyle można było jeszcze zrobić). I to jest chyba mój największy problem.
Znów wpis dokładnie dla mnie w tym momencie. Nie tylko kobiety, wszyscy mamy w sobie wszystko, czego potrzebujemy, tylko często o tym nie pamiętamy. I właśnie kiedy te trybiki wskoczą na właściwe miejsce, to się okazuje, że wiedzieliśmy od zawsze.
A co do kobiet: z tymi stereotypowo dziewczyńskimi koleżankami mi nigdy nie było po drodze. Zaprzyjaźniać się z kobietami mi trudniej, jakoś to sobie tłumaczę atawistycznym, ewolucyjnym mechanizmem, który nakazuje trochę konkurować.Chociaż to pewnie nie do końca tak, kwestia jest bardziej złożona i może tylko moja. Zdarzało mi się też, że chciałam dobrze, ale palnęłam słowa bez namysłu, które koleżanka odebrała inaczej i do dziś nie wiem, czy przekonały ją tłumaczenia, że naprawdę zwyczajnie nie pomyślałam tego, co sobie wyobraziła. A wczoraj to kobieta okazała się tą, która zareagowała dokładnie tak, jak potrzebowałam. Nie chodzi o to, że zareagowała, wysłuchała. Chodzi o to, że dzwoniąc wieczorem zadała dokładnie takie pytanie, jakie potrzebowałam usłyszeć, a potem zamiast mi pozwolić się niekonstruktywnie użalać, to słuchała i mówiła, przerywając rożnymi głupotami i pobocznymi wątkami. Tak jak ze mną postępować trzeba – nie można pozwolić się rozkleić, żadnego głaskania po główce, ale najpierw przywołać do porządku, potem przytulić. Tak, kobiety są wspaniałe. Ale mężczyźni też. Ludzie są wspaniali, po prostu. 🙂
雙眼皮、採封閉式、縫雙眼皮、迷你切口雙眼皮手術、古典美的討論