Przegapiłam w swoim życiu wiele rzeczy. Niewiele brakowało, a przegapiłabym jeszcze więcej. A Ty, co już zdążyłeś bezpowrotnie przegapić?
Człowiek to dziwna istota. Jak ktoś dawno przede mną zauważył, martwi się przeszłością, przyszłością i przez to żyje, tak naprawdę NIGDZIE. Bo że nie ma go w TERAZ, to widać na pierwszy rzut oka.
Takich sytuacji do przegapienia jest w życiu mnóstwo. Problem w tym, że rzadko jesteśmy tam gdzie się dzieją. Zwykle pędzimy o krok do przodu. Zimą czekamy na wiosnę, a wiosną na lato. Kiedy dzieci są małe, czekamy aż dorosną. Kiedy miłość nas ogarnia, myślimy o tym co będzie potem.
Wymieniać można długo, tak samo jak tracić czas na życie gdzie indziej. Czemu nie warto?
Co jest wokół?
W poniedziałek wieczór poszłam na spacer i z zaskoczeniem zobaczyłam, że wiosna zrobiła wielki krok wprzód, zaledwie w ciągu 2 dni. Forsycja stała się żółta, a przecież w piątek na pewno jej nie było. Bratki na sąsiedzkiej grządce nabrały wigoru, nieśmiałe pąki rozkwitły liśćmi i w sumie – ta szarość tak szybko ustąpiła kolorom, że można by nakręcić film – bez wielkiego przyśpieszenia – efekt byłby piorunujący.
Miałam w swoim życiu takie momenty przytępionej uważności i do dziś mi się zdarzają. Ile można przegapić w ciągu takiego tygodnia? A miesiąca? A roku?
Ile osób żyje na takim automatycznym pilocie latami?
Ile w ogóle widzi co dzieje się wokół?
Ile jest tak skupionych na swoim wewnętrznym śnieniu, na własnych bolączkach, smutkach, małych i dużych problemach, że w ogóle nie rejestruje tego co jest wokół?
Ilu lepiej wie co dzieje się u bohaterki “M jak miłość” niż we własnym życiu?
Czy jesteś wśród nich też Ty?
Czy jesteś wśród nich też Ty?
Nie przegap!
Sztuka bycia w Tu i Teraz jest trudna i łatwa jednocześnie. Jeśli nie masz wprawy, musisz ćwiczyć, aż wejdzie Ci w krew. Kiedy to się stanie zaczniesz dostrzegać to co Cię otacza. Przestaniesz tak drobiazgowo analizować przeszłość i z taką zapalczywością patrzeć do przodu. Zajmą Cię wreszcie świeże pąki i powietrze, które pachnie inaczej o każdej porze dnia. Głupie? Dziecinne?
Z tego są same pożytki!
Nie przegap rzeczy, które są małe, ale ważne, albo duże i jeszcze ważniejsze. Bądź naprawdę: wtedy kiedy Twoje dzieci są małe i kiedy rosną. Wtedy gdy kwitną krzewy, kwiaty i młoda miłość. Nie biegnij jak szaleniec wiecznie zaglądając co będzie za kolejnym zakrętem.
Co będzie to będzie. Niewiele da, że tam dzisiaj zajrzysz. Rzeczywistość jest bardziej skomplikowana niż nasze myślenie o niej. I tak nic tam nie zobaczysz.
Jedyne co mamy to TERAZ
I w tym TERAZ możemy być spełnieni, zadowoleni i szczęśliwi. Świadome TERAZ do najlepsza inwestycja w JUTRO. Dzięki niemu niczego naprawdę NIE PRZEGAPISZ.Czemu przegapić szkoda? Bo te chwile naprawdę nie wrócą.
Nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki, tak samo jak większości spraw nie da się powtórzyć. Nie ma w tym pretensji, jest czysta prawda. Takie jest życie.
Chcesz być na 100%? Chcesz doświadczyć jak najwięcej? Wycisnąć życie jak cytrynę? To bądź. Nie jutro, nie pojutrze, nie jak Ci się spełni. Teraz. Od teraz.
Ćwicz, a wejdzie Ci w krew.
11 komentarzy
Nie wiem, czy wiesz, Gosiu, ale ta piosenka jest używana na zakończenie praktyki w Kundalini – jednego ze stylów jogi? Twórcą Kundalini był Yogi Bhajan, jego następcy podchwycili tę piosenkę w latach 60. Sama znam ją w języku angielskim z zajęć Kundalini: May the long time sun.
Tak, podałam na fb angielski tytuł. Z tego co wiem to piosenka /modlitwa jest sporo starsza niż kundalini, ale spotkałam się z nią jako mantrą w tym nurcie 🙂
Temat bardzo ważny. Często czuję, że robię coś z automatu. Jakby moje mięśnie zapamiętały jak mam żyć i same prowadziły mnie przez każdy dzień. To jest jedno z najgorszych uczuć jakie człowiek może odczuwać. Ostatnio jestem coraz bardziej świadoma swojego czasu i świata, a ten wpis przypomniał mi, żebym w tym życiu nie zapomniała żyć.
Cieszę się Weronika 🙂
oj tak, dużo przegapiłam i więcej nie chce
Przeszłości nie zmienisz, a podwaliny na przyszłość tworzysz w TEJ CHWILI. Co do pór roku. W każdej jest coś dobrego. Wiosną kwitną piękne kwiaty i jest pełno światła po ciemnej zimie, w lecie są świeże pięknie pachnące owoce ( choć nie w supermarkecie ), kwitną róże i choć czasem jest za dużo słońca, pogoda sprzyja, jesienią w parku czy w lesie są wspaniałe barwy,które cieszą oczy, a zimą masz wielka radochę, że wreszcie jesteś w domu i popijasz ulubiony gorący napój, a śnieg z deszczem oglądasz tylko za oknem.
to prawda 🙂
Małgosiu za ten tekst należy Ci się komplement i to taki ekstrawagancki z górnej półki… Piszesz o rzeczach ważnych, piszesz i mówisz, zwracasz uwagę, skupiasz nasze myśli, zatrzymujesz spojrzenia w chwilach refleksji.
Tym razem jednak stworzyłaś coś na kształt perły w której zawarłaś kwintesencję tego co każdy zrozumieć powinien.
Dziękuję Ci za to i niech dociera do jak najszerszych kręgów…
Od siebie dorzucę:
Nie szukajcie winnych wokół. Zróbcie dla siebie coś cudownego i ZWOLNIJCIE, dostrzeżcie jak wiele rzeczy jest drogą, która sama w sobie powinna być radością. Zrozumcie, że wszystko jest takie jak być powinno i właśnie to stwarza Wam szansę wzniesienia się ponad siebie i własne niedoskonałości. Dostrzeżcie, że to dobro, radość, czułość i miłość, którą ofiarujecie drugiemu człowiekowi, doceniając TU i TERAZ, otrzymacie w postaci przepełnionego tą radością, serca…
Dzięki Tomek 🙂
Z tym od siebie też się z serca zgadzam! Serdeczności!
hmmm no trzeba o tym pomyśleć
czasem naprawdę by się przydało zwolnić i zastanowić nad wszystkim