Iskra boża, natchnienie, twórczy oddech,
który ożywia ciało i materię – to terminy, których używanie rezerwujemy
zwykle dla kreatorów i artystów. Codzienność wydaje się z nich wyprana,
wykrochmalona jak sztywne płótno, na którym nie ma szans na finezję i
półcienie. Zwyczajność, mimo że potocznie szara, przebiera się w
sukienki o barwach różnych jak paleta malarza i niespodziewanych jak
koleje losu. Malowana naszymi palcami jak twarz dziecka; przecierana na
rogach, wycinana w wycinanki, sunąca po niebie jak chmury w wietrzny
dzień – jest przejawem naszej kreatywności i indywidualności –
odbiciem siły naszej wyobraźni i zjawiskiem zachwycającym nieraz równie
mocno jak zniechęcającym w innym przypadku. Od tego jakie barwy
przybierze, zależy nasze życie. Związek między kolejami naszych dni, a
tym ile w nich twórczej energii, jasnej iskierki małego talentu, wydaje
się pozornie niejasny – ale im dłużej nad nim myśleć, tym bardziej
odkrywają się przed nami karty, w których wyczytać można jedno słowo:
oczywistość.
który ożywia ciało i materię – to terminy, których używanie rezerwujemy
zwykle dla kreatorów i artystów. Codzienność wydaje się z nich wyprana,
wykrochmalona jak sztywne płótno, na którym nie ma szans na finezję i
półcienie. Zwyczajność, mimo że potocznie szara, przebiera się w
sukienki o barwach różnych jak paleta malarza i niespodziewanych jak
koleje losu. Malowana naszymi palcami jak twarz dziecka; przecierana na
rogach, wycinana w wycinanki, sunąca po niebie jak chmury w wietrzny
dzień – jest przejawem naszej kreatywności i indywidualności –
odbiciem siły naszej wyobraźni i zjawiskiem zachwycającym nieraz równie
mocno jak zniechęcającym w innym przypadku. Od tego jakie barwy
przybierze, zależy nasze życie. Związek między kolejami naszych dni, a
tym ile w nich twórczej energii, jasnej iskierki małego talentu, wydaje
się pozornie niejasny – ale im dłużej nad nim myśleć, tym bardziej
odkrywają się przed nami karty, w których wyczytać można jedno słowo:
oczywistość.
Żeby wychować dziecko, napisać wiersz,
stworzyć wykres, namalować obraz, pomalować ściany czy ugotować obiad –
potrzeba tego samego; kreatywności, wyobraźni, otwarcia na twórczość,
która kipi w nas wszystkich jak zupa w kotle. Rzeka w naszym wnętrzu ma
swoje odpływy i przypływy, nasze małe talenty raz tryskają z mocą
wulkanu, innym razem ledwo podrygują pod przykrywką codzienności. Ludzie
żyjący w oddaleniu i bez kontaktu z tym życiodajnym strumieniem tworzą
czasem rzeczy poprawne, zgodne z duchem sztuki i cywilizacyjnymi
wymogami – ale tworom tym brak tego czegoś, co zwykliśmy zwać magią,
tchnieniem bożym, albo iskrą nadzwyczajności.
stworzyć wykres, namalować obraz, pomalować ściany czy ugotować obiad –
potrzeba tego samego; kreatywności, wyobraźni, otwarcia na twórczość,
która kipi w nas wszystkich jak zupa w kotle. Rzeka w naszym wnętrzu ma
swoje odpływy i przypływy, nasze małe talenty raz tryskają z mocą
wulkanu, innym razem ledwo podrygują pod przykrywką codzienności. Ludzie
żyjący w oddaleniu i bez kontaktu z tym życiodajnym strumieniem tworzą
czasem rzeczy poprawne, zgodne z duchem sztuki i cywilizacyjnymi
wymogami – ale tworom tym brak tego czegoś, co zwykliśmy zwać magią,
tchnieniem bożym, albo iskrą nadzwyczajności.
Twórcami jesteśmy wszyscy: urządzając
mieszkanie, robiąc kanapki, wybierając rano ubrania z szafy, wystukując
rytm na kierownicy samochodu. Bez tej twórczości nie możemy żyć, nie
zdołamy się rozwijać, nie pokolorujemy naszej codzienności bo będziemy
jak ślepiec, który mimo, że dysponuje paletą farb – nie jest w stanie
oddzielić i odróżnić jednej od drugiej. To co nas oddziela od naszych
talentów i małych i wielkich twórczych uniesień, to głównie strach przed
porażką i podstępne kompleksy. Kto nie słyszał cichego jak szyderstwo
głosu z tyłu głowy, kto nie bał się, że okaże się śmieszny, kto nie
zniechęcał się zanim jeszcze zaczął?
mieszkanie, robiąc kanapki, wybierając rano ubrania z szafy, wystukując
rytm na kierownicy samochodu. Bez tej twórczości nie możemy żyć, nie
zdołamy się rozwijać, nie pokolorujemy naszej codzienności bo będziemy
jak ślepiec, który mimo, że dysponuje paletą farb – nie jest w stanie
oddzielić i odróżnić jednej od drugiej. To co nas oddziela od naszych
talentów i małych i wielkich twórczych uniesień, to głównie strach przed
porażką i podstępne kompleksy. Kto nie słyszał cichego jak szyderstwo
głosu z tyłu głowy, kto nie bał się, że okaże się śmieszny, kto nie
zniechęcał się zanim jeszcze zaczął?
Psychiczne złoto, nasze wewnętrzne
skarby, czekają na nas pod powłoką naszych myśli i cierpliwie połyskują w
zawieszeniu przed ostatecznym odkryciem. Zrezygnować z nich, to żyć
poprawnie ale bez cudów. To co mamy w zasięgu ręki, to co nam podpowiada
dusza – to kwintesencja życia i wielka studnia, pełna radości. Już
dziś spuśćcie tam wiaderko i czerpcie garściami. Jeśli źródło pozostanie
czyste, jeśli tylko o nie dostatecznie zadbacie i będziecie je
odwiedzać z twórczą regularnością: macie stuprocentową gwarancję, że
nigdy nie wyschnie, a Wam nie braknie wyobraźni, która koloruje
zwyczajność w kolory tęczy i to nie tylko wielkim artystom, ale przede
wszystkim prostym z pozoru śmiertelnikom.
skarby, czekają na nas pod powłoką naszych myśli i cierpliwie połyskują w
zawieszeniu przed ostatecznym odkryciem. Zrezygnować z nich, to żyć
poprawnie ale bez cudów. To co mamy w zasięgu ręki, to co nam podpowiada
dusza – to kwintesencja życia i wielka studnia, pełna radości. Już
dziś spuśćcie tam wiaderko i czerpcie garściami. Jeśli źródło pozostanie
czyste, jeśli tylko o nie dostatecznie zadbacie i będziecie je
odwiedzać z twórczą regularnością: macie stuprocentową gwarancję, że
nigdy nie wyschnie, a Wam nie braknie wyobraźni, która koloruje
zwyczajność w kolory tęczy i to nie tylko wielkim artystom, ale przede
wszystkim prostym z pozoru śmiertelnikom.
2 komentarze
"Czyż nie jest tak, że każdy jest po trosze artystą?
Nie jestże prawdą, że ludzkość tworzy sztukę nie tylko na papierze lub na płótnie, ale w każdym momencie życia codziennego i gdy dziewczę wpina kwiat we włosy, gdy w rozmowie wypsnie się wam żarcik, gdy roztapiamy się w zmierzchowej gamie światłocienia, czymże to wszystko jest, jeśli nie praktykowaniem sztuki?"
Witold Gombrowicz
napisał: Gość: Wiewi00ra, 89-77-185-126.dynamic.chello.pl 2011/08/23 23:07:40
Tworzenie to chyba największa życiowa radość – nic nie daje takiej satysfakcji i poczucia spełnienia 🙂
Pozdrawiam!
napisał: be_inspired 2011/08/25 10:23:28
輕盈卻奢華的凝霜能每晚幫助明顯緊實、拉提並雕塑線條。