Końcówka
grudnia jest czasem na podsumowania, na planowanie, a przede wszystkim
na to, żeby spotkać się ze sobą właśnie TU, właśnie Teraz i dowiedzieć
się od siebie co chcę za sobą pozostawić, a z czym i po co iść naprzód.
Przeszłość nam ciąży: często jest jak balast u nóg, jak smutny pokutny
worek, który wleczemy za sobą dniami i nocami, przestraszeni i bezradni
wobec tego co gdzieś tam nam się zdarzyło i trzyma nas w szachu. Demony
przeszłości mają wielką moc, idą za nami po omacku i jak pisze Le Guin
mogą wyssać z nas całą moc, ciężar i ciepło życia. Czyhają na każdej
ścieżce, przekonują, że nasze poczynania są daremne, zaszczepiają nam
niepokój, który krew roznosi po ciele jak cząsteczki trucizny. Są bardzo
niebezpieczne.
grudnia jest czasem na podsumowania, na planowanie, a przede wszystkim
na to, żeby spotkać się ze sobą właśnie TU, właśnie Teraz i dowiedzieć
się od siebie co chcę za sobą pozostawić, a z czym i po co iść naprzód.
Przeszłość nam ciąży: często jest jak balast u nóg, jak smutny pokutny
worek, który wleczemy za sobą dniami i nocami, przestraszeni i bezradni
wobec tego co gdzieś tam nam się zdarzyło i trzyma nas w szachu. Demony
przeszłości mają wielką moc, idą za nami po omacku i jak pisze Le Guin
mogą wyssać z nas całą moc, ciężar i ciepło życia. Czyhają na każdej
ścieżce, przekonują, że nasze poczynania są daremne, zaszczepiają nam
niepokój, który krew roznosi po ciele jak cząsteczki trucizny. Są bardzo
niebezpieczne.
Maciej
Bennewicz w książce „Coaching czyli restauracja osobowości” pisze, że
pomocne w obłaskawieniu naszych demonów może być zaklęcie ich w rysunku,
rzeźbie, kolażu, który potem zachowamy w tajemnym miejscu, dla siebie,
dla swojego świętego spokoju. Proponuje, aby wyobrazić sobie wszystko
to czego się boimy, nasze stare zatwardziałe przekonania, które nie
pozwalają ruszyć z miejsca, nasze wątpliwości i nadać temu fizyczny
kształt, namacalne, wyraźne rysy, spotkać się z tym, spojrzeć w oczy,
pożegnać i pozostawić za sobą. Aby było raźniej i łatwiej, Bennewicz
radzi powołać do życia Duchy Wspierające, które pójdą z nami, dzień po
dniu i będą nas wspierać i doradzać na nowych, pełnych wyzwań ścieżkach
życia. Duch Opiekun; Anioł, Wróżka, niech będzie prezentem od nas dla
nas samych, czarodziejskim pomocnikiem, który będzie niósł w ramionach
to za czym tęsknimy, to czego nam potrzeba.
Bennewicz w książce „Coaching czyli restauracja osobowości” pisze, że
pomocne w obłaskawieniu naszych demonów może być zaklęcie ich w rysunku,
rzeźbie, kolażu, który potem zachowamy w tajemnym miejscu, dla siebie,
dla swojego świętego spokoju. Proponuje, aby wyobrazić sobie wszystko
to czego się boimy, nasze stare zatwardziałe przekonania, które nie
pozwalają ruszyć z miejsca, nasze wątpliwości i nadać temu fizyczny
kształt, namacalne, wyraźne rysy, spotkać się z tym, spojrzeć w oczy,
pożegnać i pozostawić za sobą. Aby było raźniej i łatwiej, Bennewicz
radzi powołać do życia Duchy Wspierające, które pójdą z nami, dzień po
dniu i będą nas wspierać i doradzać na nowych, pełnych wyzwań ścieżkach
życia. Duch Opiekun; Anioł, Wróżka, niech będzie prezentem od nas dla
nas samych, czarodziejskim pomocnikiem, który będzie niósł w ramionach
to za czym tęsknimy, to czego nam potrzeba.
Mózg
ludzki wierzy w konkret. Dowiedziono, że ośrodki odpowiedzialne za
poszczególne doznania reagują tak samo na rzeczywisty bodziec jak na
wyobrażenie o nim, dlatego w pewnym sensie prawdziwe jest stwierdzenie,
że sami tworzymy własną rzeczywistość. Życie w wiecznym poczuciu
zagrożenia, którego nie możemy świadomie wytłumaczyć, w lęku, w poczuciu
nieadekwatności i niedostatku, wpływa na nasze postrzeganie świata, na
nasz obraz w oczach innych ludzi, na naszą przyszłość i to wszystko
czego doświadczamy. Opiekuńcze duchy, które stworzymy i powiesimy w
widocznym miejscu, albo schowamy do otwieranego codziennie kalendarza,
mają nam przypominać o jasnej stronie życia, o naszej wierze w dobre
zakończenie, o łagodnej, pewnej ścieżce, której szukamy i która za nami
podąża, jeśli tylko pozwolimy jej się do siebie zbliżyć.
ludzki wierzy w konkret. Dowiedziono, że ośrodki odpowiedzialne za
poszczególne doznania reagują tak samo na rzeczywisty bodziec jak na
wyobrażenie o nim, dlatego w pewnym sensie prawdziwe jest stwierdzenie,
że sami tworzymy własną rzeczywistość. Życie w wiecznym poczuciu
zagrożenia, którego nie możemy świadomie wytłumaczyć, w lęku, w poczuciu
nieadekwatności i niedostatku, wpływa na nasze postrzeganie świata, na
nasz obraz w oczach innych ludzi, na naszą przyszłość i to wszystko
czego doświadczamy. Opiekuńcze duchy, które stworzymy i powiesimy w
widocznym miejscu, albo schowamy do otwieranego codziennie kalendarza,
mają nam przypominać o jasnej stronie życia, o naszej wierze w dobre
zakończenie, o łagodnej, pewnej ścieżce, której szukamy i która za nami
podąża, jeśli tylko pozwolimy jej się do siebie zbliżyć.
Rysować
każdy może. Nie zasłaniajcie się brakiem umiejętności. Pozwólcie, żeby
kredka was poprowadziła, żeby kolory zaszumiały wam w głowie, poczujcie
się znów jak dzieci, które stwarzają nowy świat, nowe miejsca, które
bawią się tym, radują w środku i odkrywają co dzień na nowo.
każdy może. Nie zasłaniajcie się brakiem umiejętności. Pozwólcie, żeby
kredka was poprowadziła, żeby kolory zaszumiały wam w głowie, poczujcie
się znów jak dzieci, które stwarzają nowy świat, nowe miejsca, które
bawią się tym, radują w środku i odkrywają co dzień na nowo.
A
przeszłość zostawcie za sobą. Weźcie tylko tyle ile uniesiecie w obu
dłoniach, same skarby, perełki, schowajcie w kieszeniach i jak
nowonarodzeni uwierzcie, że cokolwiek było to naprawdę, wszystko jeszcze
jest możliwe.
A
o to i moje Duchy: Pastelowy Anioł, La Que Sabe – Leśna Wiedźma i
Rzeczna Wróżka. Autorka zastrzega, że nie posiada zdolności plastycznych
i obrazki pozostają wyłącznie efektem jej zabaw z wyobraźnią;)
o to i moje Duchy: Pastelowy Anioł, La Que Sabe – Leśna Wiedźma i
Rzeczna Wróżka. Autorka zastrzega, że nie posiada zdolności plastycznych
i obrazki pozostają wyłącznie efektem jej zabaw z wyobraźnią;)
4 komentarze
Piękne rysunki, piękne, bo ważne 🙂
napisał: kusudama 2011/12/28 15:46:15
Jaka doskonala rada! Ta o portrecie w kalendarzu albo otwieranej codziennie książce… albo może na pulpicie komputera? Bo ja mam wizerunek takiego dobrego bóstwa, a nie codziennie na nie patrzyłam, choć to mi dobrze robiło.
napisał: Gość: anutek115, aeis32.neoplus.adsl.tpnet.pl 2011/12/28 22:14:43
Witam,
codziennie sprawdzam tego bloga czy czasami nie ma nowego wpisu. Skoro jest on o "RADOŚCI" to polecam zobaczyć filmik, który powinniśmy oglądać przynajmniej raz w tygodniu aby mieć świadomość każdego dnia. http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=0jVTMRR8Sho&feature=endscreen
Życzę w przyszłym roku równie trafnych przemyśleń co w tym właśnie mijającym.
napisał: Gość: voovoo1, 87.204.196.24* 2011/12/30 10:11:04
Bardzo trudno jest oddzielić się od przeszłości. Walka z tym demonem jest walką o życie. Kiedy jednak wygra się już i wybaczy temu co było zaczyna się "prawdziwe życie"
http://rozwoj-calanaprzod.blogspot.com/
NEAUVIA,歐洲血統透明質酸,目前遍布於全世界56個國家,行政總部在瑞士,卻是源自於意大利的品牌。採用21世紀先進的技術,提取出前所未有的高純度透明質酸,迅速的在全球攻占市場,卓越的品質,領先的技術和平民的價位,已經逐漸的出現在大眾的視線裡,被越來越的人使用。NEAUVIA以系列分女性專用和男性專用,大中小分子以及唇部專用和私處專用,其中私處專用己經在國內一些比較大的整形機構普遍使用。素材提取無與倫比的純淨,運用嶄新PEG鏈結技術-更安全
數據量度