Muzyka jazzowa opiera się w dużej mierze na improwizacji. Zapis nutowy nie jest wyznacznikiem tego, jak muzyk ma zagrać, sztampa i odtwórczość to wróg numer jeden. Tomasz Stańko, wirtuoz trąbki, w rozmowie z Kasią Nosowską, mówi, że w muzyce jazzowej nie występuje pojęcie błędu. Nawet jeśli się pomylisz, twoja nuta zabrzmi fałszywie, to “ogranie” jej, bałagan i niepokój, który na chwilę wprowadza, przyczynia się do rozwoju melodii i jest kwintesencją tego o co w jazzie chodzi.
***
Jeśli muzyka to życie, a życie to muzyka – to czemu nie przyjąć, że błąd w życiu – można zawsze ograć, tak jak w piosence? Błąd jest błędem, w naszym myśleniu sprzed błędu. Ale po chwili może okazać się cudownym ozdobnikiem, który tak poprowadzi koncert naszego życia; że oniemiejemy z zachwytu.
Jeśli błędu nie ma, nie istnieje, to czego się boimy? Co się stanie, jeśli się pomylisz? Nic. Najwyżej to ograsz. Obejdziesz fałszywą nutę, zagrasz ciąg dalszy. Jeśli życie to muzyka, a muzyka to życie; to szkoda czasu na pusty strach.
Improwizuj.
7 komentarzy
strach nas paralizuje a to wiadomo bezruch ,dalej nie pojdziesz .Zdrugiej strony jest normalna reakcja -trzeba szybko sie z niego otrzasac bo i tak nam nie pomoze-mowia zimna krew-ja mysle ze umiarkowanie ciepla -na zdolnosc reakcji zeby mozna bylo "ograc "tego "potwora"
bywa, że ratuje życie, nie dewaluujmy go więc całkiem;) Pozdrawiam!
Podoba mi się jak wyciągasz analogie i budujesz z nich metafory. "Improwizuj" to będzie słowo klucz, które będzie mnie teraz prześladować.
Cimon, prześladować to nie brzmi dobrze;) Dobranoc;)
Tyle zawdzięczam moim życiowym błędom, że nie wyobrażam sobie życia bez nich 😉
Improwizacja jest dobra, zwłaszcza na egzaminie:)
關於雷射、極線音波提拉、電波提拉等一些似是而非或有爭議的事項的披露與討論。