Właśnie
wróciłam z treningu. Ćwiczę od około roku – trochę bieżni, trochę
pilatesu, trochę typowego aerobiku. Około 3-4 razy w tygodniu. Na
początku było ciężko, najtrudniejsze było samo podjęcie decyzji o
zaczęciu, ale wciągnęłam się i teraz nie wyobrażam sobie życia bez
mojego klubu. Po każdym treningu w moich żyłach płynie endorfinowa
rzeka, zamiast mniej- mam znacznie więcej energii i po prostu lubię ten
stan dobrze zakończonego dnia.
wróciłam z treningu. Ćwiczę od około roku – trochę bieżni, trochę
pilatesu, trochę typowego aerobiku. Około 3-4 razy w tygodniu. Na
początku było ciężko, najtrudniejsze było samo podjęcie decyzji o
zaczęciu, ale wciągnęłam się i teraz nie wyobrażam sobie życia bez
mojego klubu. Po każdym treningu w moich żyłach płynie endorfinowa
rzeka, zamiast mniej- mam znacznie więcej energii i po prostu lubię ten
stan dobrze zakończonego dnia.
Psychicznie
mogę być skonana, czasem wściekła i wtedy tą moją złość wyładowuję i
zadeptuję właśnie na siłowni. Krok za krokiem, kilometr za kilometrem,
aż czuję mrowienie w nogach i pot na skroniach. Kiedy wracam do domu
jestem zadowolona i radosna.
mogę być skonana, czasem wściekła i wtedy tą moją złość wyładowuję i
zadeptuję właśnie na siłowni. Krok za krokiem, kilometr za kilometrem,
aż czuję mrowienie w nogach i pot na skroniach. Kiedy wracam do domu
jestem zadowolona i radosna.
Taki mój prosty sposób na codzienne szczęście.
2 komentarze
響應式網頁設計
融合晶瑩和亮澤於一身,締造華麗水嫩的雙唇。