Czego najbardziej boi się współczesna
nowopowołana na świat matka, a jeszcze bardziej świeżo upieczony ojciec?
Czemu czyta poradnik za poradnikiem, głupiejąc coraz bardziej,
rozważając przeciwstawne rady, zasady i sposoby radzenia sobie z
nowoprzybyłym lub nowoprzybyłą? Boi się, że sobie nie poradzi, że
dziecko wejdzie na głowę, że je uszkodzi, zepsuje, rozpuści, albo co
gorsza niedokocha.
nowopowołana na świat matka, a jeszcze bardziej świeżo upieczony ojciec?
Czemu czyta poradnik za poradnikiem, głupiejąc coraz bardziej,
rozważając przeciwstawne rady, zasady i sposoby radzenia sobie z
nowoprzybyłym lub nowoprzybyłą? Boi się, że sobie nie poradzi, że
dziecko wejdzie na głowę, że je uszkodzi, zepsuje, rozpuści, albo co
gorsza niedokocha.
Nie jest łatwo być rodzicem w świecie, w
którym jak pisze Jean Liedloff autorka książki „W głębi kontinuum”,
żeby wychować swoje dziecko należy przeczytać książkę napisaną przez
obcego faceta. Przestaliśmy wierzyć swoim przeczuciom, instynkty
schowaliśmy głęboko do kieszeni i sami już nie wiemy co robić, żeby
wychować pogodne, zdrowe i szczęśliwe dziecko. Słuchamy więc różnych
„zaklinaczy dzieci” – babć, mam, pań w warzywniaku, ale niestety nie
słuchamy siebie.
którym jak pisze Jean Liedloff autorka książki „W głębi kontinuum”,
żeby wychować swoje dziecko należy przeczytać książkę napisaną przez
obcego faceta. Przestaliśmy wierzyć swoim przeczuciom, instynkty
schowaliśmy głęboko do kieszeni i sami już nie wiemy co robić, żeby
wychować pogodne, zdrowe i szczęśliwe dziecko. Słuchamy więc różnych
„zaklinaczy dzieci” – babć, mam, pań w warzywniaku, ale niestety nie
słuchamy siebie.
Książka, którą wspominam wyżej: „W głębi
kontinuum” zapoczątkowało tzw. attachment parenting, czyli
rodzicielstwo oparte na bliskości, przywiązaniu, podążaniu za dzieckiem.
Autorka opisuje swoje doświadczenia i obserwacje dotyczące traktowania
maluchów, jakie zdobyła przebywając kilkakrotnie wśród Indian Yequana.
Kobiety z tego plemienia, nie rozstają się przez pierwsze miesiące życia
z dzieckiem: śpią z nim, pracują, pozwalają mu doświadczać świata z
bezpiecznych i oswojonych ramion, aby później, kiedy dziecko wreszcie
jest gotowe na samodzielność wypuścić je w świat, jak strzałę z łuku.
kontinuum” zapoczątkowało tzw. attachment parenting, czyli
rodzicielstwo oparte na bliskości, przywiązaniu, podążaniu za dzieckiem.
Autorka opisuje swoje doświadczenia i obserwacje dotyczące traktowania
maluchów, jakie zdobyła przebywając kilkakrotnie wśród Indian Yequana.
Kobiety z tego plemienia, nie rozstają się przez pierwsze miesiące życia
z dzieckiem: śpią z nim, pracują, pozwalają mu doświadczać świata z
bezpiecznych i oswojonych ramion, aby później, kiedy dziecko wreszcie
jest gotowe na samodzielność wypuścić je w świat, jak strzałę z łuku.
Dzieci Indian Yequana nie są płaczliwe,
nie mają kolek, nie wpadają w histerię kiedy matka kładzie je na chwilę
na posłaniu, nie zostają mamisynkami, ani przechuchanymi oseskami
trzymającymi się matczynej nogi. Ci dzicy i oddaleni od cywilizacji
ludzie wiedzą, że bliskość z matką jest dla dziecka w pierwszych
miesiącach życia najlepszym kapitałem, że wbrew temu co my myślimy,
dyscyplina wprowadzana od pierwszego dnia życia, wcale nie robi z niego
szczęśliwego, dobrego człowieka. Liedloff otwiera oczy na to co czuje
dziecko wyrwane z bezpiecznego, ciepłego łona. Pokazuje jakiego
cierpienia może doświadczyć pozostawione samo sobie, płaczące w wielkim i
zimnym łóżeczku, czy wreszcie karmione “od zegarka”, kiedy zdaniem
dorosłych przyjdzie na to pora.
nie mają kolek, nie wpadają w histerię kiedy matka kładzie je na chwilę
na posłaniu, nie zostają mamisynkami, ani przechuchanymi oseskami
trzymającymi się matczynej nogi. Ci dzicy i oddaleni od cywilizacji
ludzie wiedzą, że bliskość z matką jest dla dziecka w pierwszych
miesiącach życia najlepszym kapitałem, że wbrew temu co my myślimy,
dyscyplina wprowadzana od pierwszego dnia życia, wcale nie robi z niego
szczęśliwego, dobrego człowieka. Liedloff otwiera oczy na to co czuje
dziecko wyrwane z bezpiecznego, ciepłego łona. Pokazuje jakiego
cierpienia może doświadczyć pozostawione samo sobie, płaczące w wielkim i
zimnym łóżeczku, czy wreszcie karmione “od zegarka”, kiedy zdaniem
dorosłych przyjdzie na to pora.
Oczywiście nie można dać się zwariować i
wpadać w poczucie winy za każdym razem kiedy nasz maluch zakwili albo
wywoła w nas poczucie zniecierpliwienia czy chęć ucieczki daleko od
dziecięcego pokoju. Matka też człowiek i jest jej szczególnie trudno
teraz, kiedy odcięta przez cywilizację i kulturę od naturalnych
instynktów, musi radzić sobie zdana właściwie wyłącznie na siebie.
Musimy jednak pamiętać, że przez pierwsze tygodnie po narodzinach
zbieramy wszyscy kapitał miłości i bezpieczeństwa na resztę życia.
Obdarzeni takim skarbem, pełni wiary w to, że świat, na który
przyszliśmy jest bezpiecznym miejscem, możemy budować swoją osobowość
bez bagażu obaw, warunków jakie należy spełnić aby zasłużyć na miłość i
z poczuciem własnej wartości, którego nikt ani nic nam nie odbierze.
wpadać w poczucie winy za każdym razem kiedy nasz maluch zakwili albo
wywoła w nas poczucie zniecierpliwienia czy chęć ucieczki daleko od
dziecięcego pokoju. Matka też człowiek i jest jej szczególnie trudno
teraz, kiedy odcięta przez cywilizację i kulturę od naturalnych
instynktów, musi radzić sobie zdana właściwie wyłącznie na siebie.
Musimy jednak pamiętać, że przez pierwsze tygodnie po narodzinach
zbieramy wszyscy kapitał miłości i bezpieczeństwa na resztę życia.
Obdarzeni takim skarbem, pełni wiary w to, że świat, na który
przyszliśmy jest bezpiecznym miejscem, możemy budować swoją osobowość
bez bagażu obaw, warunków jakie należy spełnić aby zasłużyć na miłość i
z poczuciem własnej wartości, którego nikt ani nic nam nie odbierze.
Polecam zainteresowanym „ W głębi
kontinuum” bo otwiera oczy na wiele spraw. Najbardziej jednak polecam
otworzyć uszy na podszepty naszej własnej intuicji. Nawet jeśli na
początku w chaosie nic nie słychać, to jeśli będziemy pytać i uważnie
nasłuchiwać to wreszcie usłyszymy to co ma nam do powiedzenia. To moim
subiektywnym zdaniem, najlepsza recepta na udane i szczęśliwe
rodzicielstwo.
kontinuum” bo otwiera oczy na wiele spraw. Najbardziej jednak polecam
otworzyć uszy na podszepty naszej własnej intuicji. Nawet jeśli na
początku w chaosie nic nie słychać, to jeśli będziemy pytać i uważnie
nasłuchiwać to wreszcie usłyszymy to co ma nam do powiedzenia. To moim
subiektywnym zdaniem, najlepsza recepta na udane i szczęśliwe
rodzicielstwo.
” W głębi kontinnum” Jean Liedloff wydało wydawnictwo MAMANIA
4 komentarze
polecam mieszankę : intuicja + trochę babci+ trochę książek+ odrobina przyjaciółki. Dzielone przez "nie dać się zwariować"
napisał: marita.11 2010/11/04 18:05:52
A szczególnie odradzam przesiadywanie na modnych forach internetowych, z których wynika, że matce i dziecku w ogóle nic nie wolno.
Myślę, że dla dziecka dobre jest wszystko to, co jest powodowane mądrą miłością.
napisał: wildfemale 2010/11/05 22:57:39
激光是單一波段的光能 , 在同一時間發射 , 光線能量較為集中 , 能深入皮膚打擊患處之異常色素或血管 , 溫和地刺激皮膚內的骨膠原更生, 新生的骨膠原令您的膚質光澤柔嫩 , 煥然一新 , 抗老效果顯著。有效治療色斑(雀斑 , 太陽斑 , 咖啡斑 , 太田痣 , 紋身) , 血管問題 (葡萄色斑 , 微絲血管擴張) , 膚色不均 , 皮膚鬆弛 , 毛孔粗大 治療後皮膚會出現短暫的紅腫 , 要注意防曬及遵照醫生指示護理皮膚
白金級智慧修護精華,標靶鎖定,精準修護。