To
moja ulubiona bajka od wczesnego dzieciństwa. Może dlatego, że poetycko
tłumaczy to dlaczego na świecie występuje zło, czemu niektórzy
wykrzywiają twarze, rzucają w bliźnich złym słowem jak kamieniem, a to
co obok – mimo, że piękne; czasem zamienia się w karykaturalny cyrk,
którego nie chcemy dłużej oglądać.
moja ulubiona bajka od wczesnego dzieciństwa. Może dlatego, że poetycko
tłumaczy to dlaczego na świecie występuje zło, czemu niektórzy
wykrzywiają twarze, rzucają w bliźnich złym słowem jak kamieniem, a to
co obok – mimo, że piękne; czasem zamienia się w karykaturalny cyrk,
którego nie chcemy dłużej oglądać.
Do tego bajka dobrze się kończy i daje nadzieję na to, że każdy czarci podstęp można pokonać miłością i szczerym sercem.
Przeczytajcie koniecznie całą: tu tylko początek, ale za to jaki sugestywny i łączący się z naszą rzeczywistością:
„
Posłuchajcie! Zaczynamy. Kiedy bajka się skończy, będziemy wiedzieli
więcej, niż wiemy teraz, bo to był zły czarownik! Jeden z najgorszych,
sam diabeł. Pewnego dnia wpadł w świetny humor, zrobił bowiem lustro,
które posiadało tę właściwość, że wszystko dobre i ładne, co się w nim
odbijało, rozpływało się na nic, a to, co nie miało żadnej wartości i
było brzydkie, występowało wyraźnie i stawało się jeszcze brzydsze.
Najpiękniejsze krajobrazy wyglądały w tym lustrze jak gotowany szpinak,
najlepsi ludzie byli szkaradni albo stali na głowach bez tułowia. Twarze
w tym lustrze były tak wykrzywione, że nie można ich było rozpoznać;
ten, kto miał piegi, mógł być pewien, że pokryją mu cały nos i policzki.
Posłuchajcie! Zaczynamy. Kiedy bajka się skończy, będziemy wiedzieli
więcej, niż wiemy teraz, bo to był zły czarownik! Jeden z najgorszych,
sam diabeł. Pewnego dnia wpadł w świetny humor, zrobił bowiem lustro,
które posiadało tę właściwość, że wszystko dobre i ładne, co się w nim
odbijało, rozpływało się na nic, a to, co nie miało żadnej wartości i
było brzydkie, występowało wyraźnie i stawało się jeszcze brzydsze.
Najpiękniejsze krajobrazy wyglądały w tym lustrze jak gotowany szpinak,
najlepsi ludzie byli szkaradni albo stali na głowach bez tułowia. Twarze
w tym lustrze były tak wykrzywione, że nie można ich było rozpoznać;
ten, kto miał piegi, mógł być pewien, że pokryją mu cały nos i policzki.
Diabeł
zaś uważał, że to było ogromnie zabawne. Skoro tylko przez głowę
człowieka przeleciała jakaś zacna, dobra myśl, już twarz w lustrze
wykrzywiała się, a diabeł-czarownik śmiał się ze swego sprytnego
wynalazku. Wszyscy, którzy chodzili do szkoły diabła, gdyż założył
czarcią szkołę, opowiadali na prawo i lewo, że stał się cud; uważali, że
dopiero teraz będzie można dowiedzieć się, jak naprawdę wygląda świat i
ludzie. Biegali wszędzie z lustrem i w końcu nie było ani jednego
człowieka, ani jednego kraju, który by nie został w nim opacznie odbity.
Przyszło im do głowy, by polecieć do nieba i zabawić się kosztem
aniołów i Pana Boga. Im wyżej lecieli z lustrem, tym bardziej wszystko
się wykrzywiało, zaledwie mogli je utrzymać, lecieli wyżej i wyżej,
coraz bliżej aniołów i Boga; wtedy lustro zadrżało tak strasznie, że
wypadło im z rąk na ziemię, gdzie rozprysło się na tysiące milionów,
bilionów i jeszcze więcej okruchów. Teraz dopiero wyrządzili o wiele
większą krzywdę niż przedtem, gdyż niektóre kawałki były mniejsze od
ziarnka piasku i pofrunęły daleko w świat; gdy wpadły komuś do oka,
tkwiły w nim, i wtedy człowiek ten widział wszystko na odwrót albo
spostrzegał tylko to, co było w danym przedmiocie złe, gdyż każdy
odłamek lustra miał tę właściwość co całe lustro; byli ludzie, którym
taki odłamek wpadł do serca, i wtedy działo się coś okropnego: serce
stawało się jak kawałek lodu. Niektóre kawałki szkła były takie duże, że
zrobiono z nich szyby okienne, ale nie warto było patrzeć przez nie na
przyjaciół; inne kawałki dostały się do okularów i źle się działo, kiedy
ludzie nakładali te okulary, aby dobrze widzieć i dobrze sądzić; a Zły
śmiał się, aż mu się brzuch trząsł, i to go przyjemnie łaskotało.
zaś uważał, że to było ogromnie zabawne. Skoro tylko przez głowę
człowieka przeleciała jakaś zacna, dobra myśl, już twarz w lustrze
wykrzywiała się, a diabeł-czarownik śmiał się ze swego sprytnego
wynalazku. Wszyscy, którzy chodzili do szkoły diabła, gdyż założył
czarcią szkołę, opowiadali na prawo i lewo, że stał się cud; uważali, że
dopiero teraz będzie można dowiedzieć się, jak naprawdę wygląda świat i
ludzie. Biegali wszędzie z lustrem i w końcu nie było ani jednego
człowieka, ani jednego kraju, który by nie został w nim opacznie odbity.
Przyszło im do głowy, by polecieć do nieba i zabawić się kosztem
aniołów i Pana Boga. Im wyżej lecieli z lustrem, tym bardziej wszystko
się wykrzywiało, zaledwie mogli je utrzymać, lecieli wyżej i wyżej,
coraz bliżej aniołów i Boga; wtedy lustro zadrżało tak strasznie, że
wypadło im z rąk na ziemię, gdzie rozprysło się na tysiące milionów,
bilionów i jeszcze więcej okruchów. Teraz dopiero wyrządzili o wiele
większą krzywdę niż przedtem, gdyż niektóre kawałki były mniejsze od
ziarnka piasku i pofrunęły daleko w świat; gdy wpadły komuś do oka,
tkwiły w nim, i wtedy człowiek ten widział wszystko na odwrót albo
spostrzegał tylko to, co było w danym przedmiocie złe, gdyż każdy
odłamek lustra miał tę właściwość co całe lustro; byli ludzie, którym
taki odłamek wpadł do serca, i wtedy działo się coś okropnego: serce
stawało się jak kawałek lodu. Niektóre kawałki szkła były takie duże, że
zrobiono z nich szyby okienne, ale nie warto było patrzeć przez nie na
przyjaciół; inne kawałki dostały się do okularów i źle się działo, kiedy
ludzie nakładali te okulary, aby dobrze widzieć i dobrze sądzić; a Zły
śmiał się, aż mu się brzuch trząsł, i to go przyjemnie łaskotało.
A w powietrzu unosiły się wciąż maleńkie okruchy lustra.”
Hans Christian Andersen – „Królowa Śniegu”
6 komentarzy
Pamiętam ją z dzieciństwa. Super książka.
napisał: everydayitry 2010/04/14 16:11:17
mnie przerasta wszelka "turystyka żałobna",komercyjne akcje i zarabianie na śmierci. Na każdym skrzyzowaniu znicze i tulipany. Przypomina mi się śmierć papierza i to, ze nawet Party i Gala wydawały wtedy dodatki o JP2. Smutek i strata to uczucia zarezerwowane dla samotności. Wszelkie masowe akcje budza we mnie zawsze podejrzenia:/
napisał: basiastar 2010/04/12 22:20:32
Szczerze współczuję rodzinom ofiar, to wielka tragedia, trudno uwierzyćw to co sie stało, ale ta zbiorowa histeria na pokaz jest już nie do zniesienia.
napisał: ambrapl 2010/04/13 15:29:01
W zupełności się zgadzam. Gdybym miała więcej odwagi cywilnej, pewnie napisałabym tekst "wielki tragiczny piknik".. Jest takie hasło: ciszej nad tą trumną, ono tu świetnie pasuje.
Również współczuję, sama w jakiś sposób czuję się zubożona, szczególnie, że jak napisała Kataryna – blogerka – był to Mój Prezydent.
napisał: f_jak_frustratka 2010/04/14 09:44:51
大型的蓬鬆臉部刷具能掃刷鬆粉或粉餅,上妝效果平滑又均勻。抗菌科技。
~100 預防高危致癌的 HPV 16、18 型號 (可減低 70 患子宮頸癌的風險) ~100 減低引致生殖器官濕疣 (俗稱「椰菜花」) 的 HPV 6、11 型的感染 (可減低超過 90 患生殖器官濕疣的風險) HPV4合1子宮頸癌疫苗 Gardasil HPV病毒會感染人類的皮膚及黏膜,一般會透過性接觸及親密的皮膚接觸而受到感染,是一種男性與女性都可能感染的常見病毒。可感染身體各個部位的HPV超過100種,當中有部份的HPV類型可影響生殖器部位,導致生殖器疣(genital warts) 、子宮頸細胞異常(abnormal cervical cells) ,甚至子宮頸癌 (cervical cancer)。 4合1 HPV 子宮頸癌疫苗,覆蓋4種高危HPV病毒:6、 11、16及18型(約70的子宮頸癌由HPV16和HPV18病毒引致),有助預防子宮頸癌、外陰癌、陰道癌及生殖器官濕疣