Manufaktura Radości
  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt

Manufaktura Radości

  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt
Bez kategorii

Błogosławiona i motyl spod pachy

written by Manufaktura Radości 16 lipca 2010
Błogosławiona i motyl spod pachy
Końcówka ciąży to taki stan pełen
zniechęcenia i ulgi pomieszanej z radością i niepewnością. Melanż
hormonów miesza kiszki, przykuwa do mebli pokojowych i myśli w głowie.
Wszystko co było do tej pory nabiera nieuchronności.
Wiadomo, że nie ma już odwrotu: pojawia
się więc strach przed nieznanym, emocje, których wcześniej nie było i
dzwoniąca w uszach cisza oczekiwania.
Czuję się więc błogosławiona i odstawiona na bok życia jednocześnie. Przeraża mnie i cieszy nieodstawalność tego co przede mną.
Endorfinowa rzeka raz się burzy od fal i zrywa brzegi, raz opada aż do zeschniętego od słońca dna-  straszy pustynią krajobrazu.
Dziwne sny, zamieszkują w zakamarkach
mojej głowy: fioletowy motyl wylatuje spod mojej pachy, a kotce zamiast
mnie odchodzą wody.
Na szczęście w Warszawie idzie burza.

Macierzyństwo
5 komentarzy
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
wcześniejsze posty
Próżniactwo przyszłością człowieka
następne posty
Trzeba mi wielkiej wody, czyli magia podróży

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ...

Przemoc Twoja sprawa

29 stycznia 2013

Dieta; czyli o tym co nas naprawdę krzepi

22 marca 2012

Trzy lata

30 lipca 2013

Pozytywny Manifest Piękna

16 maja 2011

Kochać jak to łatwo powiedzieć…

24 listopada 2014

Odwaga

14 listopada 2012

Co przychodzi pierwsze: sukces czy szczęście?

24 listopada 2009

Książka! Będzie książka!

27 marca 2013

Lek na całe zło ??

25 marca 2013

Pigułka na szczęście ;)

19 maja 2014

5 komentarzy

Anonimowy 24 sierpnia 2012 - 08:53

Jeja!! Współczuję wszystkim ciążówkom w tą pogode!! :/ Trzymaj sie!! 🙂

napisał: ses-ame 2010/07/16 23:15:23

Reply
Anonimowy 24 sierpnia 2012 - 08:54

Cudne zdjęcie i wspaniały tekst. A potem dziecina z zadziwieniem będzie patrzeć jakie było jej pierwsze schronienie. Jak to dobrze, że są blogi, by nie zgubić pamięci o tych magicznych chwilach. Pozdrawiam,

napisał: dc_hexe 2010/07/17 22:16:03

Reply
Manufaktura Radości 24 sierpnia 2012 - 08:54

a najwieksze zadziwnieni ze wszyscy tak samo siedzielismy:)
Dziekuje za kciuki i dobre slowa, dobrej niedzieli:)

napisał:2010/07/18 10:12:41

Reply
Anonimowy 24 sierpnia 2012 - 08:54

tak. :))) Szkoda, że nic się z tego czasu nie pamięta.
Dobrego tygodnia, zwłaszcza, że pogoda nam na chwilę odpuściła i można pożyć.

napisał: dc_hexe 2010/07/19 18:30:03

Reply
自適應版型 6 października 2018 - 07:28

個人化網路廣告

Reply

Zostaw komentarz Cancel Reply

O mnie

O mnie

Witaj, nazywam się Małgosia Dawid, miło mi Cię u mnie gościć! Jestem pisarką, blogerką, a przede wszystkim kobietą, która... [Czytaj dalej]

Facebook

Facebook

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

KUP MOJĄ KSIĄŻKĘ:

sklep

Ostatnie Wpisy

  • Jak odzyskałam swoją kobiecość i radość z niej? ( I gdzie możesz szukać swojej?!)

    23 stycznia 2023
  • Pusta taczka

    20 stycznia 2023
  • Książki stycznia – moje polecenia: psychologia, inspiracja, życie

    18 stycznia 2023
  • 7 praw obfitości i dlaczego bardzo WARTO je znać!

    13 stycznia 2023
  • Dlaczego tyjesz, nie możesz schudnąć? Psychologiczne aspekty nadwagi i otyłości

    9 stycznia 2023

Mój Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

  • Facebook
  • Instagram

@2018 - Manufaktura Radości. Realizacja: RekLama Design


W górę
Strona wykorzystuje pliki cookies do prawidłowego działania strony, w celu analizy ruchu na stronie, zapewniania funkcji społecznościowych oraz korzystania z narzędzi marketingowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?Zgadzam się