Znacie takie sytuacje, w których po prostu czujecie, że gdyby tak mieć obok siebie granat, broń, cokolwiek, to byłoby nieszczęście? Nie znosicie się kłócić, albo przeciwnie, konflikt to terytorium Wam dobrze znane i w sumie… oswojone? Jak się kłócić, żeby się nie pozabijać?
Kłóć się na zdrowie!
Nowy film w tym temacie już na YOU TUBE Kliknij TERAZ. |
Jak się kłócić, żeby się nie pozabijać?
Sporo podpowiedzi znajdziecie w filmie. KLIK. Podstawowa kwestia dotyczy tematu kłótni – i nie jest to żart. Bardzo często kłócimy się nie o to co trzeba, albo wybuchamy z powodów … zastępczych. Czy awantury o rozrzucone skarpetki, niesprzątnięte talerze, czy niewyniesione śmieci tak naprawdę dotyczą właśnie tego tematu? Bardzo często kryje się za nimi coś o wiele więcej – i to o to więcej chodzi. Jeśli nie dogrzebiemy się do prawdziwego powodu irytacji to możemy się tak kłócić całe wieki. Problem nie zostanie rozwiązany.
Kolejna istotna sprawa to emocje, które w kłótni odgrywają zasadniczą rolę. Jeśli jesteś typem choleryka, żeby dobrze się pokłócić – musisz je trochę wyciszyć. Tak, oczywiście, że to tylko łatwo powiedzieć. Kiedy się naprawdę wkurzymy chcemy krwi! I to świeżej! Nie chcemy na nic czekać! Problem w tym, że to do niczego nie prowadzi. Wybuch pełen emocji wygląda zwykle jak eksplozja granatu. Ktoś nad tym panuje? Nie! To jest wojna! Z wojny wszyscy wychodzimy poranienie, dlatego zanim zaczniemy się zabijać, lepiej wyciszyć zew zemsty, pragnienie rewanżu i choćby wyjść na 5 minut pooddychać na balkon.
W tym procesie nie mniej ważne od tego żeby się pokłócić, jest znalezienie takich sytuacji, w których jednak… nie warto. Wszyscy znamy ludzi, którzy z dążenia do konfrontacji zrobili sobie cel życia. Wygrażających pięściami kierowców, puszczających gromkie przekleństwa awanturników w sprawach wszelkich. Nie zawsze warto z nimi zaczynać. Nie dlatego, że przegramy, ale dlatego, że po prostu… nie warto. Kłótnia zawsze nas coś kosztuje. Czasem lepiej sobie to odpuścić i odejść kiwając głową i wzruszając ramionami.
Ci pieklący się wiecznie nieszczęśnicy często są mocno poranieni i niepewni siebie. Im głośniej krzyczą, tym bardziej.
Życzliwość i szacunek przydają się także kiedy się kłócimy |
Korepetycje z kłótni
Kiedy są potrzebne? Kiedy warto poszukać pomocy? W dwóch wypadkach. Kiedy totalnie nie potrafimy wejść w konfrontacje, każda sytuacja konfliktowa nas przeraża, onieśmiela i powoduje odruch schowania się do mysiej dziury, oraz kiedy jest przeciwnie – nasza złość i konfrontacyjna postawa przeszkadza w pracy, życiu, związkach, rani dzieci.
Czy tego naprawdę można się nauczyć? Tak, można. Agresja nie jest wrodzona, ale wyuczona. Skoro się jej kiedyś nauczyliśmy, możemy się oduczyć.
Możemy także nauczyć się stawiać granice i bronić siebie – z szacunkiem do obu stron potencjalnego konfliktu.
Kłótnia, sama w sobie, może być odświeżająca jak burza. Ważne tylko abyśmy umieli ją tak prowadzić, aby nie obracała wszystkiego w ruinę.
Ps. Pamiętajcie o filmie! KLIK
3 komentarze
no ja nie wiem jak
oj znam to doskonale
CRM客戶管理系統整合