Manufaktura Radości
  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt

Manufaktura Radości

  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt
Bez kategorii

Pół roku

written by Manufaktura Radości 1 lutego 2011
Pół roku
Kiedy
patrzę wstecz na miniony rok to rozlewa się on na miesiące oczekiwania,
sunące jak chmury po niebie i na czas „po”. Dni, tygodnie, w końcu
miesiące mijają w podobnym do siebie jak dwie krople wody jednostajnym
rytmie dorastania mojej córki.  Zdarza mi się budzić i nie wiedzieć jaki
jest dzień tygodnia. Odseparowana od świata witryną dziecięcego
mikrokosmosu czasami czuję się w nim samotna, wyalienowana, śni mi się
pociąg, który pojechał beze mnie –  ale częściej nie myślę o tym i nie
dumam nad tym co straciłam; rozpływam się w codzienności, w uśmiechach, w
chwili za chwilą, w tym co następuje za sobą i ciągnie się samo przez
się, bez planu, bez scenariusza –  kłębek nici puszczony  z górki.
Rachel
Cusk, angielska pisarka znana ze swojego kontrowersyjnego sądu na temat
macierzyństwa twierdzi, że kiedy rodzimy dzieci, umieramy jako kobiety,
grzebiemy na zawsze jakąś część siebie. Jednym przychodzi to lżej,
innym trudniej, jednak zawsze pozostaje nam coś poświęcić. Nie da się
być w stu procentach tam gdzie się było przed narodzinami dziecka –  nie
da się wrócić do tego miejsca –  może po dłuższym czasie –  ale przez
pierwsze miesiące jest to zadanie niewykonalne i szkoda czasu i energii,
żeby próbować mu podołać.
Czuję
się czasem obywatelem kategorii drugiej –  obywatelka kategorii
Superior ma w końcu we wszystkim pierwszeństwo –  ma też same prawa – 
do obowiązków poczuwać się zacznie pewnie za dobrych parę lat. Wstaję w
nocy – mimo że kiedyś spałam co najmniej bite osiem godzin –  karmię,
przewijam, zabawiam, nawet wściekłość paruje gdzieś niepostrzeżenie,
zniecierpliwienie nie trwa dłużej niż kilka chwil  –  cudowna esencja
niemowlęcia sączy się z niego nawet kiedy wierzga i kopie, natura
zadbała w ten sposób o ludzki rodzaj –  gdyby nie ta magiczna właściwość
– dawno pewnie byśmy wyginęli.
Pierwsze
miesiące z dzieckiem są i magiczne i trudne.  Poświęcenie, kryzysy
tożsamości, totalne podporządkowanie potrzebom malucha –  rezygnacja z
czasu i swoich potrzeb –  to cena jaką płaci się za miłość otrzymywaną
od dziecka, za spojrzenia, uśmiechy, pierwsze klepnięcia łapką,
przytulanie, radosne piski i ochocze wrzaski.
Jestem
pewna, że za parę miesięcy spojrzę na ten czas z wielkim wzruszeniem,
uśmiechnę się i powiem, że chociaż było trudno to jednak ponad wszelką
wątpliwość było warto.
A oto proszę Państwa, sprawczyni całego zamieszania:
Macierzyństwo
5 komentarzy
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
wcześniejsze posty
Bohaterowie także bywają słabi
następne posty
Drożdżowe medytacje

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ...

Uda się!

22 stycznia 2013

Uwolnić się

16 stycznia 2014

Martwe pole

28 grudnia 2013

Widzę Cię! – czyli bądźmy dla siebie dobrzy!

19 listopada 2014

Błogosławiona i motyl spod pachy

16 lipca 2010

Strategia

13 stycznia 2012

Zostawiam

16 września 2014

Piątek i sztuka relaksu

30 października 2009

Wybieram dobre myśli

20 lutego 2012

Nadzieja optymisty

5 lipca 2011

5 komentarzy

Anonimowy 27 sierpnia 2012 - 16:51

"Więc żyj nam sto lat i uśmiech miej na twarzy, niech życie Ci da to wszystko o czym marzysz:)" A rodzicom dystansu do tego co myślą inni i mistrzostwa w rozpieszczaniu:) Pozdrawiam:)

napisał: ojciec.karmiacy 2011/02/01 19:52:35

Reply
Anonimowy 27 sierpnia 2012 - 16:52

pozdrawiam sprawczynię zamieszania, prezentuje się nad wyraz sympatycznie

napisał: zalotnicaniebieska 2011/02/01 21:46:54

Super córa:)
A jakie zawadiackie spojrzenie! Da Wam popalić już wkrótce;)

Pozdrawiam:)

napisał: sowa_nie_sowa 2011/02/09 16:07:48

Reply
Manufaktura Radości 27 sierpnia 2012 - 16:52

Dzięki Sowo! miło Cię widzieć po przerwie!!! Młoda już daje czadu;) aż się boje co będzie dalej:)
Swoją drogą ciekawe czy taki smyk o czymś marzy, jakie są te marzenia;)? Pozdrawiamy!

Reply
滿足客戶 6 października 2018 - 06:54

互動性影片

Reply
白抗印 6 października 2018 - 20:56

ALBION健康美肌,擁有透明感的柔韌肌膚是理想素肌的美麗定義。

Reply

Zostaw komentarz Cancel Reply

O mnie

O mnie

Witaj, nazywam się Małgosia Dawid, miło mi Cię u mnie gościć! Jestem pisarką, blogerką, a przede wszystkim kobietą, która... [Czytaj dalej]

Facebook

Facebook

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

KUP MOJĄ KSIĄŻKĘ:

sklep

Ostatnie Wpisy

  • Style przywiązania i o tym dlaczego warto znać swój (oraz partnera)

    30 stycznia 2023
  • Jak odzyskałam swoją kobiecość i radość z niej? ( I gdzie możesz szukać swojej?!)

    23 stycznia 2023
  • Pusta taczka

    20 stycznia 2023
  • Książki stycznia – moje polecenia: psychologia, inspiracja, życie

    18 stycznia 2023
  • 7 praw obfitości i dlaczego bardzo WARTO je znać!

    13 stycznia 2023

Mój Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

  • Facebook
  • Instagram

@2018 - Manufaktura Radości. Realizacja: RekLama Design


W górę
Strona wykorzystuje pliki cookies do prawidłowego działania strony, w celu analizy ruchu na stronie, zapewniania funkcji społecznościowych oraz korzystania z narzędzi marketingowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?Zgadzam się