Manufaktura Radości
  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt

Manufaktura Radości

  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt
Bez kategorii

Zmęczenie

written by Manufaktura Radości 8 listopada 2014
Zmęczenie
Na co dzień wydaje nam się, zupełnie jak królowi z bajki Janischa i Erlbrucha, że możemy rozkazywać naszym siłom witalnym, naszemu zmęczeniu i energii. Ciało jednak rządzi się swoimi prawami i jeśli go nie posłuchasz, z pewnością da sobie radę, ale wcześniej zrobi coś, żeby Cię zatrzymać. STOP może być spektakularny i nie zawsze przyjemny. 
Kiedyś, biegałam po moim życiu tak szybko, że w Krakowie, na stacji, pędząc na pociąg, skręciłam nogę w kostce. To był niski wymiar kary za to, że nie potrafiłam się zatrzymać. Spędziłam potem w domu jakieś 4 tygodnie. 
Bywa gorzej, dlatego ciała należy słuchać. 
Jedna kawa, druga kawa…

A czujesz się coraz gorzej. Hiperstymulacja i nadmierne eksploatowanie naszych sił witalnych, nie służy nam na dłuższą metę. Trzeba odpoczywać: żeby się nie rozchorować, żeby czuć naturalne przypływy i odpływy energii, aby budzić się odrodzonym i pełnym naturalnego wigoru. 
Ciało jest mądre. Jeśli nic więcej nie zadziała, rozchoruje cię. Rozłoży na łopatki, połamie w krzyżu. Korona potoczy się po ziemi, oczy zamkną się chichocząc nerwowo z siły woli. To tak nie działa, nie szarp się. 
Odpocznij w ten weekend. Koniecznie!
Ilustracja i bajeczka pochodzą z książeczki Heinza Janischa i Wolfa Erlbrucha “Król i morze”. Książeczkę dodaję do działu “Czytam, polecam”. Odkryłam ją dzięki Asi, z Mama w centrum. Nie tylko dla dzieci 🙂
Akademia Dobrego ŻyciaCodzienne
9 komentarzy
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
wcześniejsze posty
Uśmiech się
następne posty
Wierzyć za bardzo

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ...

Kobieca naiwność

6 listopada 2012

Za własną gwiazdą, ale tylko w markowych butach

10 kwietnia 2010

Wszystko zaczyna się od Ciebie

9 lutego 2012

Szołbiznes w dziecinnym

9 sierpnia 2011

Bajka albo monolog o miłości

14 lutego 2012

Dobra zima

21 lutego 2011

Do widzenia mówi się nie raz

22 czerwca 2011

Diagnozuj siebie codziennie…

31 grudnia 2011

Pod tym niebem

4 grudnia 2012

Einstein na Nowy Rok

1 stycznia 2013

9 komentarzy

Ewa A 8 listopada 2014 - 10:10

W ten weekend to jeszcze nie możliwe. Uroczystości rodzinne, goście. W poniedziałek rozpoczynamy urlop – będziemy zwiedzać Rzym, szkoda każdej chwili 🙂 I tak to sama sobie zafundowałam, ale zwolnić to chyba przede wszystko znaleźć przestrzeń wolności w sobie. Postaram się, żeby to się udało!

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
malowana marzeniami 8 listopada 2014 - 10:27

A ja odpocznę. Dużo nauki było w tym tygodniu, więc przyda mi się trochę laby. 😀

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Radosław 8 listopada 2014 - 14:37

Niestety najbliższy weekend i u mnie zapowiada się dość pracowicie – zaległosci z pracy ale i milion innych rzeczy do zrobienia. Może w następny się uda! Baw się dobrze, w ten długi wolny weekend

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Anonimowy 9 listopada 2014 - 17:56

Elizabeth: Małgosiu, bardzo Ci dziękuję za powyższy wpis. Jak dobrze, że nam to-mądrość ciała-uświadamiasz. Ludziom się wydaje, że są jak maszyny-mogą funkcjonować 24 godziny na dobę! Ja mam siostrę i szwagra pracoholików. Oni nie rozumieją, że trzeba odpoczywać. Wiele razy z nimi na ten temat rozmawiałam, ale spotykam ścianę. Ubolewam nad tym.

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Dorothea 9 listopada 2014 - 19:40

A ja i pracuję (mebluję chałupę po remoncie) i odpoczywam – spędzam radośnie czas z rodziną. Robię zupełnie co innego, niż na codzień w pracy – i jest super 🙂
Serdecznie pozdrawiam:)

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Gorzka Czekolada 9 listopada 2014 - 20:12

moje cialo w ten weekend powiedzialo stop
wlasciwie przespalam dwa dni
i chyba calkiem niezle mi to zrobilo

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ania 10 listopada 2014 - 09:23

Szkoda, że nie zdałam sobie z tego wszystkiego sprawy nieco wcześniej. Niedawno zostałam zatrzymana przez swój organizm. Powiedział mi zdecydowane STOP. I teraz odpoczywam. Napawam się sloł lajfem. W przerwach miedzy jedną chemią a drugą. To dziwne doświadczenie. Trudne ale i owocne. Ułatwiające odkrywanie świata na nowo. Odkrywanie w sobie dziecka 🙂 i małych radości.
Serdeczności ślę 🙂

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Manufaktura Radości 10 listopada 2014 - 09:29

Aniu,
zdrowia kochana!!
Trzymaj się!

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Anonimowy 27 grudnia 2014 - 19:55

O:
ciało jest mądre i wie kiedy się zatrzymać. Myślałam, że to marazm, a to uczucia do przezycia sie o swój czas upominają.
Dzięki.

Zaloguj się, aby odpowiedzieć

Zostaw komentarz Cancel Reply

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

O mnie

O mnie

Witaj, nazywam się Małgosia Dawid, miło mi Cię u mnie gościć! Jestem pisarką, blogerką, a przede wszystkim kobietą, która... [Czytaj dalej]

Facebook

Facebook

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

Ostatnie Wpisy

  • Wrzesień jak Nowy Rok – cykle życia, plany, plony i co tam masz w koszyku?

    30 sierpnia 2025
  • “Po burzy” – nowa książka i start przedsprzedaży!

    12 czerwca 2025
  • Nikt nie przyjdzie cię uratować – o odpowiedzialności za siebie

    16 maja 2025
  • Gdzie ciało przechowuje emocje? Na co warto zwrócić uwagę gdy boli?

    29 kwietnia 2025
  • Po co nam święta? O sensie świętowania. Nie tylko Wielkanocy.

    16 kwietnia 2025

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

  • Facebook
  • Instagram

@2018 - Manufaktura Radości. Realizacja: RekLama Design


W górę
Strona wykorzystuje pliki cookies do prawidłowego działania strony, w celu analizy ruchu na stronie, zapewniania funkcji społecznościowych oraz korzystania z narzędzi marketingowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?Zgadzam się