Na co dzień wydaje nam się, zupełnie jak królowi z bajki Janischa i Erlbrucha, że możemy rozkazywać naszym siłom witalnym, naszemu zmęczeniu i energii. Ciało jednak rządzi się swoimi prawami i jeśli go nie posłuchasz, z pewnością da sobie radę, ale wcześniej zrobi coś, żeby Cię zatrzymać. STOP może być spektakularny i nie zawsze przyjemny.
Kiedyś, biegałam po moim życiu tak szybko, że w Krakowie, na stacji, pędząc na pociąg, skręciłam nogę w kostce. To był niski wymiar kary za to, że nie potrafiłam się zatrzymać. Spędziłam potem w domu jakieś 4 tygodnie.
Bywa gorzej, dlatego ciała należy słuchać.
Jedna kawa, druga kawa…
A czujesz się coraz gorzej. Hiperstymulacja i nadmierne eksploatowanie naszych sił witalnych, nie służy nam na dłuższą metę. Trzeba odpoczywać: żeby się nie rozchorować, żeby czuć naturalne przypływy i odpływy energii, aby budzić się odrodzonym i pełnym naturalnego wigoru.
Ciało jest mądre. Jeśli nic więcej nie zadziała, rozchoruje cię. Rozłoży na łopatki, połamie w krzyżu. Korona potoczy się po ziemi, oczy zamkną się chichocząc nerwowo z siły woli. To tak nie działa, nie szarp się.
Odpocznij w ten weekend. Koniecznie!
Ilustracja i bajeczka pochodzą z książeczki Heinza Janischa i Wolfa Erlbrucha “Król i morze”. Książeczkę dodaję do działu “Czytam, polecam”. Odkryłam ją dzięki Asi, z Mama w centrum. Nie tylko dla dzieci 🙂 |
9 komentarzy
W ten weekend to jeszcze nie możliwe. Uroczystości rodzinne, goście. W poniedziałek rozpoczynamy urlop – będziemy zwiedzać Rzym, szkoda każdej chwili 🙂 I tak to sama sobie zafundowałam, ale zwolnić to chyba przede wszystko znaleźć przestrzeń wolności w sobie. Postaram się, żeby to się udało!
A ja odpocznę. Dużo nauki było w tym tygodniu, więc przyda mi się trochę laby. 😀
Niestety najbliższy weekend i u mnie zapowiada się dość pracowicie – zaległosci z pracy ale i milion innych rzeczy do zrobienia. Może w następny się uda! Baw się dobrze, w ten długi wolny weekend
Elizabeth: Małgosiu, bardzo Ci dziękuję za powyższy wpis. Jak dobrze, że nam to-mądrość ciała-uświadamiasz. Ludziom się wydaje, że są jak maszyny-mogą funkcjonować 24 godziny na dobę! Ja mam siostrę i szwagra pracoholików. Oni nie rozumieją, że trzeba odpoczywać. Wiele razy z nimi na ten temat rozmawiałam, ale spotykam ścianę. Ubolewam nad tym.
A ja i pracuję (mebluję chałupę po remoncie) i odpoczywam – spędzam radośnie czas z rodziną. Robię zupełnie co innego, niż na codzień w pracy – i jest super 🙂
Serdecznie pozdrawiam:)
moje cialo w ten weekend powiedzialo stop
wlasciwie przespalam dwa dni
i chyba calkiem niezle mi to zrobilo
Szkoda, że nie zdałam sobie z tego wszystkiego sprawy nieco wcześniej. Niedawno zostałam zatrzymana przez swój organizm. Powiedział mi zdecydowane STOP. I teraz odpoczywam. Napawam się sloł lajfem. W przerwach miedzy jedną chemią a drugą. To dziwne doświadczenie. Trudne ale i owocne. Ułatwiające odkrywanie świata na nowo. Odkrywanie w sobie dziecka 🙂 i małych radości.
Serdeczności ślę 🙂
Aniu,
zdrowia kochana!!
Trzymaj się!
O:
ciało jest mądre i wie kiedy się zatrzymać. Myślałam, że to marazm, a to uczucia do przezycia sie o swój czas upominają.
Dzięki.