Manufaktura Radości
  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt

Manufaktura Radości

  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt
Bez kategorii

Świadomie, świadomiej, dobrze

written by Manufaktura Radości 17 lutego 2014
Świadomie, świadomiej, dobrze
Kilka lat temu, pewna firma odzieżowa, przeprowadzała badania sondażowe na temat preferencji, sposobu życia i oczekiwań Polek. Zadano pytania, zastosowano prosty kwestionariusz, z którego wynikało, że ankietowane są niezależne, mocne, że mężczyzna nie jest dla nich taki ważny, żyją dla siebie, są aktywne. Badacze nie do koca uwierzyli tym wynikom i postanowili sprawdzić rzecz raz jeszcze: tym razem doświadczalnie. Wnioski? Kobiety wcale nie były niezależne, przeciwnie: mocno nastawione na zamążpójście i znalezienie odpowiedniego kandydata na męża; zamiast jogi i fitnessu stosowały wiecznie kiepskie diety, stołowały się w McDonaldzie i postarzały się przez ubiór. Wyniki klasycznych badań, mówiły raczej o ich aspiracjach i oczekiwaniach współczesnego świata, a nie o tym, jakie naprawdę były. 
Czemu kobiety kłamały w tym sondażu? Czemu chciały być prezentowane inaczej niż w rzeczywistości? Czemu nie było ich stać na otwartość?

Jeśli nie prawda, to co?

Na co dzień nosimy różne maski i prezentujemy rozmaite warianty własnej twarzy. Rzadko prawdziwe. O ile to, że kłamiemy badaczom, można jeszcze jakoś przeżyć (niezbyt to uczciwe, ale poradzą sobie, mają aż nadto materiału do badań – zbierają go przy okazji naszych wszelkich decyzji zakupowych itp.), o tyle sprawa wygląda niewesoło, jeśli przy okazji okłamujemy jeszcze sami siebie. Rzecz dotyczy oczywiście nie tylko kobiet. Mężczyźni też się okłamują, może tylko w innych sprawach.  
Żyjąc w świecie mas mediów, przestajemy mieć świadomość tego, jak wygląda rzeczywistość i dodatkowo przyjmujemy jej wymogi jako własne. Jeśli dodać do tego brak jasności co do własnych potrzeb i pragnień, otrzymujemy mieszankę frustracji, niezadowolenia i przypadkowości, która jak w kiepskim przepisie: daje bardzo marne efekty finalne.
Czy jest coś złego w życiu po swojemu? Czy każdy musi żyć w ten sam sposób? Czy jest jedna miara, którą wszystko się mierzy? 
Nie. I całe szczęście. 

Dlatego oczekiwania, które przyjmujemy ze świata (np. te o niezależności, mocy), nie powinny być czymś, co traktujemy bezkrytycznie, nieważne czy nam pasuje czy nie. Każdorazowo, dobrze je weryfikować pytając siebie kim się naprawdę jest, czego i z jakiego powodu się pragnie i świadomie wybierać, to co nam służy, a co przeciwnie. 

Dobrze, ale jak?

Oczywiście, to o co najbardziej w tym wszystkim chodzi: czyli świadomość, zdobywa się niejednokrotnie po latach chodzenia po omacku. Czasami trzeba czegoś spróbować, żeby doświadczalnie poczuć, że nam nie pasuje. Często jednak mamy tą, a nie inną wiedzę i  bagatelizujemy ją, ponieważ cały świat zewnętrzny mówi nam, że coś jest dobre, fajne i z całą pewnością wzbogaci nasze życie. 

Czemu nie pytamy młodych, kim są i czego pragną, a mówimy im wyłącznie o tym, co się opłaca i co powinni? Czemu uczymy ich oportunizmu, a nie cenimy indywidualności, talentu i podążania własną drogą?

Żeby się czegoś o sobie dowiedzieć, nie trzeba koniecznie czytać gazet i podręczników, nie trzeba zapoznawać się z klasyką literatury motywacyjnej, ale na pewno trzeba znaleźć sposób na to, aby usłyszeć samego siebie. 

Bez tego odpowiedź na pytanie o to kim jestem i czego pragnę, pozostanie wyłącznie zakłamanym sondażem, z którego wyniknie nieprawdziwe życie. Wymagające weryfikacji. Nie dziś, to jutro. 

pytania o świadomość

10 komentarzy
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
wcześniejsze posty
Wszystko już było
następne posty
Żyj kolorowo!

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ...

WARTOściowo

17 listopada 2014

Noc Kupały

20 czerwca 2020

Słowa mają moc – biblioterapia

6 listopada 2013

Bez lukru, bez maski, blisko.

8 października 2012

Voyage, voyage

17 marca 2011

Rewolucja neuronów zaczyna się od .. żołądka

15 kwietnia 2010

Dialog w najdłuższą noc

21 grudnia 2012

Dzień MATKI w dwupaku

26 maja 2010

Wąpliwości

26 lutego 2013

Słowa

14 stycznia 2012

10 komentarzy

sowa_nie_sowa 17 lutego 2014 - 16:05

Ale czy one okłamywały siebie? Nie jestem pewna. To, że w badaniach podawały inny swój obraz nie świadczy o okłamywaniu siebie. Raczej o tym, że to o czym marzą uważają za staroświeckie i nie przystające do dzisiejszej nowoczesnej rzeczywistości i (chyba) wstydzą się tego. Lepiej brzmi umiłowanie fitnessu, jogi, niezależności i innych atrybutów nowoczesnej kobiety niż marzenia o domowym ciepełku z mężem u boku.
Natomiast niewątpliwie wynik tych badań świadczy o tym, żeby się specjalnie na badaniach nie opierać, szczególnie ankietowych;)
Bo często nasze deklaracje nijak się mają do tego czego w rzeczywistości chcemy.

Reply
Manufaktura Radości 17 lutego 2014 - 16:23

bardzo szczere na pewno nie były 😉

Reply
sowa_nie_sowa 17 lutego 2014 - 16:36

Pytanie w stosunku do kogo? Może tak jak u Smolenia i Laskowika przed laty: "A dla kogo ten wywiad?";)

Reply
Manufaktura Radości 17 lutego 2014 - 16:50

może? chociaż jeśli mamy dwie twarze: tą którą wypada ( która lepiej wygląda) i taką, którą się pokazuje tylko za zamkniętymi drzwiami, to gdzie tu miejsce na szczerość? Już nie ważne jaką? Myślę, że kłamiąc innym, zawsze kłamiemy też chociaż trochę sobie.

Reply
sowa_nie_sowa 17 lutego 2014 - 18:21

Jesteś przekonana, że masz tylko jedną bez względu na sytuację? Bo ja nie.
Są takie pytania w badaniach psychologicznych, które weryfikują naszą wcześniejszą prawdomówność:czy jeśli miałabyś 100% pewności, że nikt Cię nie złapie czy jechałabyś tramwajem bez biletu? Czy przeszłabyś na czerwonym świetle w takiej samej sytuacji (pomijając oczywiście, że to byłoby bezpieczne)? Jak myślisz dlaczego takie pytania są? Bo polepszanie swojego wizerunku to naturalna skłonność ludzka:)
Na blogach też się kreujemy, nawet jak nam się wydaje, że tacy szczerzy jesteśmy;)

Reply
Manufaktura Radości 17 lutego 2014 - 18:37

Przecież napisałam w tekście, że mamy wiele twarzy… Ja także. Każdy z nas. Polecam ten wiersz w temacie:http://manufaktura-radosci.blogspot.com/2010/04/maski.html
a ta szczerość, nieszczerość względem siebie, o której pisze, to coś więcej… i myślę, że kluczem do tego jest świadomość: także tego, dlaczego się kłamie.

Reply
sowa_nie_sowa 17 lutego 2014 - 18:59

O tak, tu się zgadzam: świadomość dlaczego się kłamie to jest podstawa!

Reply
Manufaktura Radości 17 lutego 2014 - 19:32

Bardziej chciałam właśnie o świadomości 🙂 Takiej dobrej, która pozwala spojrzeć na siebie z miłością i wybierać, decydować "po naszemu". Po to, żeby nam się żyło lepiej i bardziej autentycznie.

Reply
Anonimowy 17 lutego 2014 - 18:40

Siebie to chyba w ogóle często mało słychać.

Reply
機械人 6 października 2018 - 09:26

Google Adwords 關鍵字廣告

Reply

Zostaw komentarz Cancel Reply

O mnie

O mnie

Witaj, nazywam się Małgosia Dawid - Mróz, miło mi Cię u mnie gościć! Jestem pisarką, blogerką, a przede wszystkim kobietą, która... [Czytaj dalej]

Facebook

Facebook

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

KUP MOJĄ KSIĄŻKĘ:

sklep

Ostatnie Wpisy

  • Czy Blue Monday istnieje i skąd się wziął?

    18 stycznia 2021
  • Jak przeżyć zimę? Poradnik w paru krokach!

    15 stycznia 2021
  • 7 powodów dla których postanowienia nam nie wychodzą. Praktycznie, bez bulshitu.

    14 stycznia 2021
  • Niebo i piekło – opowieść na pierwszy noworoczny NÓW!

    12 stycznia 2021
  • Jak dbać o zdrowie psychiczne – proste kroki – nie tylko na pandemię!

    6 stycznia 2021

Mój Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

  • Facebook
  • Instagram

@2018 - Manufaktura Radości. Realizacja: RekLama Design


W górę
Strona wykorzystuje pliki cookies do prawidłowego działania strony, w celu analizy ruchu na stronie, zapewniania funkcji społecznościowych oraz korzystania z narzędzi marketingowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?Zgadzam się