Chcesz zmieniać świat, czekasz na okazję? Nie czekaj, decyduj świadomie. Każde właściwie wydane 10 zł, to argument za tym co dobre, albo złe. Co wybierasz?
Jak kupujemy? Liczy się tanio czy fair?
Czy Polaków obchodzi fair play w biznesie?
Produkty firm dobrze traktujących klientów czy środowisko nie sprzedają się u nas lepiej – wynika z badania przeprowadzonego w 2010 roku przez GFK Polonia na zlecenie „Rzeczpospolitej”.
Społecznie odpowiedzialny biznes mimo że znany specom od marketingu i kształtowania wizerunku – dla przeciętnego Polaka znaczy bardzo mało.
Aż 60 % z nas twierdzi, że zwraca uwagę na to czy firma, której produkt nabywa postępuje etycznie – ale nie ma zamiaru za taki produkt płacić więcej.
Tylko ok. 27 % Polaków jest gotowa za etykę w biznesie zapłacić – mając przy tym świadomość, że wyższa cena przełoży się pośrednio na wyższą jakość życia, środowiska i lepsze traktowanie tak konsumenta jak i pracownika.
To wszystko zmienia się, ale zmiany zachodzą bardzo wolno.
To Ty masz wpływ! Nie czekaj aż ktoś zadziała za Ciebie!
Jak kupować fair i lokalnie?
Czy etyczne zakupy zawsze są droższe?
44 komentarze
Bardzo ładnie napisane, ale dla pełniejszego oglądu warto zawrzeć jeszcze jedną uwagę. Niestety ci mali, lokalni sprzedawcy też oszukują, kręcą i robią nas w balona. Idealnie ujrzało to światło dzienne w bieżącym roku, ponieważ stało się nieomal powszechną praktyką. Chodzi mi o truskawki. Otóż na początku 90% drobnych sprzedawców (napisałabym 100%, ale chcę wierzyć, że był ktoś uczciwy) handlowało hiszpańskimi owocami, wciskając klientom, że rodzime. Kupowali je… w marketach. Naprawdę.
Nic nie jest czarne lub białe. Ale co do wydźwięku Twojego wpisu – jak najbardziej się zgadzam. Samo się nie zrobi.
Dlatego piszę głównie o rolnikach: Ja kupuję warzywa i owoce głównie u nich. Oni tak nie robią, nie mają na to przeważnie czasu, zresztą i tak by się wydało. Nawet w Warszawie można bez trudu znaleźć gospodarstwa, które działają i sprzedają to co im urosło. I dlatego tak podkreślam znaczenie etyki. Jeśli byłoby tak, że złapanie na takim przekręcie oznacza dla sprzedawcy praktycznie śmierć gospodarczą, to 3 razy by się zastanowił. Jeśli ludziom wszystko jedno.. to jaki ma być właściwie impuls do tej uczciwości?
Iiidealiiiistka;).
To też marketingowy chwyt. Szczucie marketami. A przecież to one pod swoją marką sprzedają moc lokalnych produktów. Nie wiecie tego, że polscy producenci sprzedają do marketów, bo to szeroja i dogodna ścieżka dystrybucji. …
Nie przesadzajmy. Rolnicy też oddają swoje produkty do skupu, który przepycha je dalej do marketów. Z kolei w osiedlowych warzywniakach paie Krysie sprzedają jabłka całoroczne z chłodni kontrolowanych i chiński czosnek albo truskawki….
Polscy producenci wędlin i nabiału zasilają Lidla, kaufland i Biedronkę ( ona przecież też nie jest polska)….
To czysta demagogia te 500 zł więcej dla uczciwego ….. jak chcecie to niby sprawdzić i mieć ten wpływ?
Proponuję kupić kozę, krowę, urządzić grządkę i już. Czyż to nie jest dobra myśl…?
Proponuję darować sobie ten sarkazm. Ja sprawdzam i wiele wiem i na sporo rzeczy mam wpływ. Oczywiście nie na wszystko. Ty nie musisz. Każdy ma wolny wybór.
Anonimowy – uprzejmie przepraszam, ale ja tu nigdzie szczucia marketami nie widzę.
A kozę, krowę i grządkę zawsze można – jeśli wola i łaska.
I warto się podpisać, zamiast być anonimowym.
Także marketowe zakupy mogą być mniej lub bardziej fair. Jeśli firma sprzedaje podrobione masło, to warto kupić w tym markecie produkty innej. Tak, to też ma znaczenie.
A ja się zgadzam.
Rzadko kupuję w marketach – od pewnego czasu.
Kupuję w małych lokalnych sklepach, kupuję częściej i mniej, więc nie wyrzucam i nie marnuję.
W marketach kupuję TYLKO bardzo konkretne rzeczy – te, na których rzeczywiście oszczędzam. Kupuję je rzadko.
Sprawdzonym sposobem dla mnie jest płacenie gotówką, rzadko kartą.
Raz w tygodniu pobieram kartą kwotę, jaka mniej więcej jest mi potrzebna na tydzień normalnego, codziennego życia. Tej kwoty staram się trzymać. Jeśli wypadnie jakiś niecodzienny zakup porządnie się nad nim zastanawiam, zanim go zrealizuję.
A warzywa kupuję u ludzi sprawdzonych, najczęściej rolników – są tanie i pyszne.
I zdrowe:)
To się sprawdza.
Rolnik, który sprzeda produkt bezpośrednio albo bez 8 pośredników ma szansę wyjść na plus. Tak, może sprzedać swoje plony do skupu. Tylko, że cena to niejednokrotnie 1/6 tej którą my płacimy.Resztę zarabia pośrednik. Oczywiście, że nic nie jest czarno białe, ale stawianie sprawy na zasadzie " nic mnie nie obchodzi " prowadzi do wielu problemów. Produkcja o niskiej jakości to jeden z nich..
Wobec tego nie stawiajmy sprawy tak, że bazarek owszem, market nie. A znalezienie tzw. rolnika to temat dla wybranych. Jeśli mam jechać 40km, trzeba kupić więcej. Gdzie to trzymać? Bo po 3kg ziemniaków, pęczek pietruszki i jajka nie pojadę hen za miasto…
Sorry, ale ja "moich" rolników znalazłam na bazarku, blisko domu; jajka kupuję… też u bezpośredniego dostawcy. Da się, naprawdę – trzeba trochę czasu, ale da się.
Mieszkam dokładnie 5 km od centrum Warszawy, do rolnika mam 8 km, więc chyba te 40 km to gruba przesada, ale wierzę, że ludzie tak myślą, kiedy nigdy nie szukali. Mam też pana Tadka na Bazarku 1 km od domu. Pan ma warzywa korzeniowe, totalnie nieekonomiczne małe jabłka ze swojego podwórza po 1 zł kg, w sezonie maliny, truskawki. A i jeszcze żeby było śmieszniej moi teściowie mają i kozę (3 kozy) i grządki. Do tego kury. To oczywiście nie dla każdego, ale naprawdę nie jest niemożliwym znaleźć osoby, które prowadzą niezbyt wielkie gospodarstwa. Co do przechowywania, to jakoś sobie dajemy radę, chociaż przyznaję, że oczywiście wolałabym mieć wielką spiżarnię itp.
A ha wyjątkowo się zgadzam z anonimem z 13:38, chociaz przewaznie moje poglądy się pokrywają z tymi prezrntowanymi przez autorkę bloga, z tym to trochę jak z eko, mam wrażenie ze Polaków nie stać na bycie eko,bo często eko znaczy drogo,i nie do końca mamy na to pieniądze,chociaz to temat rzeka i na pewno można zrobić wiele rzeczy za darmo ale chodzi mi o całokształt,pozdrawiam,Monika
Polaków nie stać na eko, tak – szczególnie tych, którzy wiedzę o cenach czerpią z organicznego sklepu w dużym centrum handlowym 😉 Tak to dokładnie wygląda – x pośredników i cena szybuje w kosmos. W mojej kuchni większość produktów nie ma certyfikatu eko. Żeby było zabawniej, bio banany i bio banany kupuję w Lidlu. Poza tym to nie jest wpis o eko. I nie tylko o żywności. A moda? A jedzenie na mieście? A usługi?
Absolutnie nie namawiam do żadnej formy konserwatyzmu, ale do większej świadomości. Jeśli to będzie 5 % naszych zakupów to już będzie dobrze.
Zalecam umiar i zdrowy rozsądek. Widzę powyżej dysputę dwubarwną. Łatwo tak przeszarżować. A życie jest wielokolorowe.
Elizabeth: w zakresie zdrowego żywienia ważna jest świadomość. bez niej nic nie zwojujemy. Ekologiczne jedzenie nie jest drogie, jeśli się trochę pomyśli i włoży wysiłku mozna hodować warzywa, zioła itp samemu robic przetwory…mam świetna kaustę kiszona mniam
Tutaj nie chodzi o to czy stać czy nie stać nas na kupowanie czy nie kupowanie w marketach. Chodzi o to, żeby wspierać uczciwych. Wobec czego niestety nie mamy rozeznania. Bo i w marketach są doskonałe, niedrogie i stworzone fair produkty, nawet pod marką marketową. A i u znajomego rolnika czy na straganie możemy nieświadomi kupić coś, co nie jest tym za co się podaje.
Chodzi o to, że nie mamy wpływu na to, co nam się podaje. Mamy wpływ tylko na to, co bierzemy. A nie zawsze chcemy i możemy brać to, co jest prawdopodobnie fair, bo trudno to sprawdzić.
Zaprzyjaźniony rolnik może mieć świetne jabłka po groszu, jajka i mleko, ale gdybym wiedziała, że dręczy zwierzęta, kury chowa w warunkach nieciekawych, to miałabym nie kupić. Ale jak to sprawdzić?
Przecież mnóstwo nam się wydaje. I to tyle odnośnie bycia świadomym.
Czasem nam się tylko wydaje, że tacy świadomi to my jesteśmy, że hoho!
A stara mądrość ludowa mówi, że nic nie jest tym, na co wygląda….
Cięzko jest nie kupować w marketach. A będzie coraz trudniej wraz z większa popularnością dostaw zakupów do domu. Chciałoby się kupować owoce i warzywa na targu.., ale co zrobić skoro targ otwarty jest tylko w godzinach naszej pracy. Pozostaje market czynny do 21 lub 24h
Mam wrażenie, że większość komentujących osób szuka problemów, a nie rozwiązań.
Oczywiście, że wszystko można odwrócić.
Oczywiście, że nie ma 100 % pewności.
Ale.. jeśli kupuję sery od człowieka, którego znam, w którego gospodarstwie byłam, wiem jakim jest gospodarzem, mam więcej szans na to, żeby wybrać świadomie, niż sięgając po produkt od koncernu, albo od olbrzymiej farmy, w które zwierzęta traktuje się jak automaty do produkcji mleka.
Mogę kupić szytą w Bangladeszu sukienkę, która kosztuje w sieciówce 200 zł, a za uszycie jej zapłacono 2 dolary.
Mogę też zamówić sukienkę u koleżanki, która prowadzi niewielką firmę, kupuje z dużą starannością materiał, sama szyje.
Które zakupy mają szansę być bardziej fair?
Namawiam do chwili zadumy przy zakupach, do myślenia, a nie tylko do kupowania pod wpływem impulsu.
Bez fanatyzmu.
Zgadzam się. Polski klient nie jest gotowy na Fairtrade i ekologię. Liczy się CENA. Sprowadzam z USA ekologiczną odzież dziecięcą z wełny merynosów i bawełny organicznej. Od znajomej usłyszałam, że nie mam szans na rynku, bo przecież są koszulki za kilka złotych w sieci Pepco. To nie jest odosobniona opinia.
Mam wrażenie, że jeśli chodzi o żywność, to świadomość tego, co kupujemy, wzrasta coraz szybciej. Podobnie kosmetyki. Ale odzież? Nosimy na sobie przez cały dzień ciuchy wymaczane w formaldehydzie, ale co tam 😉
I have read so many articles or reviews on the topic of the blogger lovers but this paragraph is actually a pleasant article, keep it up.
Hello there, just became aware of your blog through Google, and found that it is truly informative. I am gonna watch out for brussels. I’ll appreciate if you continue this in future. A lot of people will be benefited from your writing. Cheers!
My brother suggested I would possibly like this web site. He was once totally right. This put up truly made my day. You can not imagine simply how so much time I had spent for this information! Thanks!
Thank you for some other excellent article. Where else may just anyone get that kind of information in such an ideal way of writing? I’ve a presentation subsequent week, and I am on the search for such info.
I don’t even know how I ended up here, but I thought this post was good. I don’t know who you are but certainly you are going to a famous blogger if you aren’t already 😉 Cheers!
Pretty! This has been a really wonderful article. Many thanks for providing this information.
Way cool! Some extremely valid points! I appreciate you writing this article and the rest of the website is really good.
It’s awesome to pay a visit this site and reading the views of all colleagues regarding this article, while I am also keen of getting know-how.
Write more, thats all I have to say. Literally, it seems as though you relied on the video to make your point. You obviously know what youre talking about, why throw away your intelligence on just posting videos to your blog when you could be giving us something enlightening to read?
I don’t even know how I stopped up here, however I believed this publish was great. I don’t understand who you might be but certainly you are going to a well-known blogger if you happen to aren’t already. Cheers!
I like the helpful info you provide in your articles. I’ll bookmark your blog and check again here frequently. I am quite certain I will learn many new stuff right here! Best of luck for the next!
I’ve been exploring for a little for any high quality articles or blog posts on this kind of area . Exploring in Yahoo I finally stumbled upon this site. Studying this information So i’m satisfied to convey that I have an incredibly excellent uncanny feeling I came upon just what I needed. I so much without a doubt will make certain to do not overlook this site and give it a glance regularly.
This page certainly has all the information I wanted concerning this subject and didn’t know who to ask.
Fine way of describing, and good article to take data concerning my presentation subject, which i am going to convey in university.
Hey there! This is kind of off topic but I need some help from an established blog. Is it hard to set up your own blog? I’m not very techincal but I can figure things out pretty fast. I’m thinking about creating my own but I’m not sure where to begin. Do you have any ideas or suggestions? Many thanks
I was recommended this web site through my cousin. I’m no longer sure whether or not this submit is written via him as nobody else recognise such certain approximately my difficulty. You are incredible! Thank you!
Great delivery. Outstanding arguments. Keep up the good effort.
I read this piece of writing completely about the comparison of most recent and previous technologies, it’s amazing article.
This post provides clear idea for the new people of blogging, that in fact how to do running a blog.
Very nice post. I just stumbled upon your blog and wished to say that I have really enjoyed surfing around your blog posts. After all I will be subscribing to your rss feed and I hope you write again very soon!
Great blog here! Also your website loads up very fast! What web host are you using? Can I get your affiliate link to your host? I wish my web site loaded up as fast as yours lol
I go to see everyday some sites and information sites to read articles, except this website provides quality based articles.
色澤透亮的胭脂膏, 締造水凝亮澤妝感。
FineScan 會在肌膚上製造數以千計的細小深入傷口,即所謂的顯微加熱區(microthermal zone),但要確保每次治療時皆有部份組織不受能量影響,於是,每一個顯微加熱區的作用雖然強烈而明顯,但周圍都包覆著正常且結構完整的皮膚組織,使傷口能在短時間內癒合,並替換之前有缺陷的受損組織。Finescan不僅可讓表皮新生,更可促進深層膠原再生,從內而外徹底喚醒細胞,瞬時找回年輕時的肌膚狀態。憑藉最新的雙軸技術,FINESCAN 6可治療 – 面部 – 頸部 – 暗瘡凹凸洞 – 增生性疤痕
內容行銷