Manufaktura Radości
  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt

Manufaktura Radości

  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt
Psychologia

Egoizm czy egocentryzm – dlaczego WARTO rozróżniać i czemu egoizm to nie grzech?

written by Manufaktura Radości 24 lutego 2019
Egoizm czy egocentryzm –  dlaczego WARTO rozróżniać i czemu egoizm to nie grzech?

Prawie za każdym razem kiedy opublikuję tekst o tym, że mamy wobec SIEBIE obowiązki aby o siebie dbać, mamy PRAWO wycofywać się, modyfikować i zmieniać znajomości i relacje (także bliskie), które nie rokują, ranią, robią nam krzywdę, czy wybierać tak, aby zadbać o swoje zdrowie psychiczne czy fizyczne, pojawiają się krzyki: “o la BOGA! Egoizm! Egocentryzm! To wstrętne! Jak można! To do Was wróci! To obrzydliwe!” Myślę, że najwyższy czas wyjaśnić sobie pewne rzeczy. Dlaczego warto rozróżniać i prawidłowo rozumieć egoizm i egocentryzm i dlaczego egoizm to nie grzech?

 

Egoizm to nie to samo co egocentryzm. O ile ten drugi ma raczej jednocześnie negatywny wydźwięk, w skrajnych wypadkach nawet tożsamy z pewnymi zaburzeniami psychicznymi (ale to skrajność), o tyle chyba wszyscy słyszeli o tym, że egoizm może być zdrowy, pozytywny i że jeśli słyszymy, że jesteśmy egoistami, to nie zawsze oznacza że naprawdę robimy coś źle, a czasem po prostu, że zaczęliśmy postępować tak, jak drugiej stronie NIE PASUJE. A o kim ona myśli, kiedy mówi, że nie pasuje? O nas? Nie! O sobie! No to w końcu kto tu jest egoistą?

 

Egoizm i egocentryzm – definicje –  czy to źle być egoistą?

Egoizm to postawa, w której zasadniczo, myślimy o sobie, swoim interesie i stawiamy go wyżej, albo przynajmniej nie niżej, niż dobro innych ludzi. Oczywiście to wcale nie oznacza, że postępujemy zawsze zero -jedynkowo i że jesteśmy pozbawieni empatii czy uczuć. Skrajny egoizm to postawa bliska psychopatycznej osobowości –  nie widzimy nikogo i niczego- nie interesuje nas żaden kontekst –  ale nie o tym tutaj prawimy.

Egoista, jeśli go boli noga, a przyjaciel prosi o podskoczenie do sklepu bo ma ochotę na świeżą bagietkę, wybierze raczej własne zdrowie niż zachciankę przyjaciela. Podobnie postąpi w pracy, czy na ulicy, ale przecież może się zdarzyć, że z różnych względów postąpi zupełnie odwrotnie i zrobi to nie tylko po to aby komuś sprawić przyjemność, czy oddać przysługę, ale także dlatego, że sam również będzie coś z tego miał. Satysfakcję, poczucie bycia ważnym itp.

Egocentryk to ktoś, kto może być również egoistą, ale zasadniczo uważa że jest pępkiem wszechświata –  “jestem słońcem i wszystko kręci się wokół mnie” – to dewiza takiej osoby.

 

Jakie cechy ma egocentryk?

Egocentryk, to “król słońce”. Świat i ludzie mają być jego satelitą i mówić mu non stop jak pięknie błyszczy –  nawet wtedy, kiedy jak w bajce Andersena, król jest do cholery nagi. Jakie cechy ma poza tym egocentryk?

  • zajmuje się sobą zawsze i wszędzie –  nie ma nic ponad “ja”
  • często się chwali, gloryfikuje, ocenia się bez grama krytycyzmu
  • nie docenia innych –  zawsze wypadają przy nim słabo
  • nie uwzględnia punktu widzenia osób postronnych;
  • bywa samolubny
  • narzuca swoją wolę innym – często w sposób zupełnie nie empatyczny
  • wyolbrzymia własne krzywdy i bagatelizuje te, które sam wyrządza
  • ma roszczeniowy stosunek do świata i ludzi
  • jest przewrażliwiony w kwestiach, które go dotyczą.

Egocentryków –  bywa – dotyczy także swoista schizofrenia. Potrzebują być bardzo ważni, dostrzegani, ale zdarza się, że robią to dlatego, że w środku nie bardzo cenią siebie i tym co na zewnątrz, całym blichtrem, sławą i poczuciem wielkości próbują zasypać dziurę, która jest w nich.

Egocentryczne mogą być np. dzieci, które wychowuje się w poczuciu permanentnej wielkości –  które rodzice stawiają na piedestale, nie zawsze rozsądnie i z empatią do tego kim dziecko jest i co czuje.

 

Egoizm  – nie mylmy pojęć – i skąd się to wzięło?

Wypaczone pojęcie altruizmu i stawianemu mu naprzeciw egoizmu to zasługa między innymi totalnie źle pojętej doktryny chrześcijańskiej. Teoretycznie, zdaniem wielu,  jesteśmy puchem marnym, a zajmowanie się sobą jest źle widziane. W średniowieczu biczowano się za grzechy, nawet te niepopełnione – a do dziś powtarzamy, że “nasza wina”, zdecydowanie za często i bez większej refleksji.

Ale uwaga! To w tradycji katolickiej słyszymy, że mamy kochać bliźniego jak siebie samego –  a więc ludzie –  patrzcie mi na usta – NIE BARDZIEJ KOCHAĆ innych –  NIE dawać się wykorzystywać i tarmosić w imię miłości bliźniego – ale miłość do innych zawsze filtrować także przez miłość do siebie.

Czy siebie kocham tak jak kocham innych –  czy dla siebie jestem równie dobry, dobra, jak dobra chcę być dla kogoś bliskiego? Czy jeśli daję się krzywdzić to serio robię to z miłości?! A może mam inne powody, z których nie zdaję sobie sprawy?

Wypaczamy pojęcia, kompletnie.

Więcej o tym także w tym tekście:

Pomoc, która szkodzi – czyli prawdziwy altruizm i zdrowy egoizm

Dlaczego słowo egoizm lepiej zamienić na dbanie o siebie i czemu mamy do tego prawo?

Nie ma w języku polskim lepszego słowa – ale ponieważ do egoizmu przylgnęła łatka z napisem “ble” i trudno będzie ją odkleić, lepiej będzie mówić o tym, że się o siebie troszczymy, dbamy i jesteśmy dla siebie dobrzy –  bo siebie samych mamy tylko co by kto nie mówił, w jednym egzemplarzu i promocji na drugi, do cholery, naprawdę nie będzie.

Jak sobie radzić z oskarżeniami o egoizm? Jak o siebie dbać i dać sobie czasem prawo do tego, aby własne dobro postawić ponad interesy innych ludzi?

Ważny jest dystans i świadomy ogląd sprawy. Jeśli ktoś Ci zarzuca egoizm sprawdź przede wszystkim:

  • Jak sytuacja wygląda z boku. Czego dotyczą KONKRETNIE te oskarżenia?
  • Z jakich powodów ta osoba zgłasza te zastrzeżenia?
  • Jaka jest jej motywacja? Co ona komunikuje obok ? Jakie uczucia wiążą się z tym co zarzuca?

Często  oskarżenie o egoizm –  “myślisz tylko o sobie” – jest po prostu wołaniem o uwagę. Tą warto, a nawet trzeba sobie dawać –  warto być ze sobą świadomie i to nie tylko w relacjach partnerskich, rodzinnych, rodzicielskich czy w pracy, ale nie mniej warto dbać o to, byśmy sobie wzajemnie nie wchodzili na głowę.

Wszyscy jesteśmy egoistami!

I mamy tendencje do tego, aby mniej lub bardziej nadużywać innych. Egoizm jest wpisany w naszą biologię. Mamy o siebie dbać, żeby przetrwać  i często to robimy. Ale dziś, tak naprawdę, więcej wokół ludzi, którzy mają problem ze stawianiem zdrowych granic, z rozpoznaniem swoich prawdziwych potrzeb, niż tych, którzy w sposób nadmierny nadużywają tej cechy, czy zespołu cech. 

 

Jesteśmy często za mało egoistami, za mało widzimy siebie –  w związkach, w pracy, w byciu rodzicem. To dlatego pracujemy ponad siły, nie umiemy powiedzieć nie. To dlatego kiedy bezpiecznik się przepala, mówimy ” wytrzymam”.  Kiedy mija kontrolka i zapala się czerwone “stop”, nie idziemy odpocząć tylko twierdzimy, że “nie da się odpuścić”, “nie ma innego wyjścia”.

 

Egoizmu –  czy raczej zdrowego, rozsądnego dbania o siebie –  odmawiania bez poczucia winy –  musimy się uczyć całe życie.

I cokolwiek by mówili –  mamy do tego święte prawo.

_______________

Ten tekst i ponad 60 innych, znajdziesz w mojej książce. Piszę o tym, o czym potrzebujemy czytać: o dobrym życiu, o zmianie, która MOŻE się udać, o granicach i o tym jak sobie radzić, kiedy życie “tyłka nie urywa” 😉 . Prosto, konkretnie, ale z empatią! Sprawdź tutaj: 

 

Więcej inspiracji znajdziesz w mojej książce! Kup dla siebie lub na prezent! Sprawdź teraz!

 

1 komentarz
8
Facebook Twitter Google + Pinterest
wcześniejsze posty
Indiańska przypowieść o miłości – nie tylko na Walentynki
następne posty
Cytaty o życiu, inspiracje i zdania perełki. Które dla Ciebie?

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ...

Ludzkie gadanie – co zrobić z ocenianiem?

5 maja 2015

Jak radzić sobie z gniewem i złością? (Nie)...

13 grudnia 2017

Bohater czy ofiara – co wybierasz?

24 kwietnia 2015

Tajniak w kieszeni – INTUICJA -siła, z której...

26 stycznia 2021

Pracoholizm – najbardziej akceptowane uzależnienie – ja tak...

11 sierpnia 2019

Wirus Dobrych Myśli, czyli o 3 zdarzeniach, bez...

12 stycznia 2015

Jak się nie pokłócić w święta i przeżyć...

11 kwietnia 2022

Dobra mina do złej gry. Czy święta to...

16 grudnia 2016

Jeśli myślisz, że wszystko jest cudzą winą…

21 marca 2018

Dokąd prowadzi nienawiść?

21 lipca 2017

1 komentarz

Aga 25 lutego 2019 - 17:58

Wartościowy wpis

Reply

Zostaw komentarz Cancel Reply

O mnie

O mnie

Witaj, nazywam się Małgosia Dawid, miło mi Cię u mnie gościć! Jestem pisarką, blogerką, a przede wszystkim kobietą, która... [Czytaj dalej]

Facebook

Facebook

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

KUP MOJĄ KSIĄŻKĘ:

sklep

Ostatnie Wpisy

  • Czerwiec – na półmetku!

    1 czerwca 2022
  • Maj – aby wejść w światło, uznaj ciemność

    29 kwietnia 2022
  • “Czarna Owca” w systemach rodzinnych – jeśli jesteś “odmieńcem” przeczytaj!

    22 kwietnia 2022
  • Jak się nie pokłócić w święta i przeżyć je DOBRZE!?

    11 kwietnia 2022
  • WOLNA WOLA (Bo kiedy naprawdę chcesz wdepnąć w …)

    18 marca 2022

Mój Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

  • Facebook
  • Instagram

@2018 - Manufaktura Radości. Realizacja: RekLama Design


W górę
Strona wykorzystuje pliki cookies do prawidłowego działania strony, w celu analizy ruchu na stronie, zapewniania funkcji społecznościowych oraz korzystania z narzędzi marketingowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?Zgadzam się