Życie to nieustająca premiera. To co zdarzyło się dziś rano, nawet jeśli znów się powtórzy to nabierze innych tonów, zagra inną melodię, pokaże drugi profil, tej samej zdawałoby się twarzy. “Nic dwa razy się nie zdarza” – pisała Szymborka i miała rację. Bo nie będzie już drugiej, identycznej wiosny, ani Ciebie, takiego samego jak wczoraj o szóstej po południu. Przegapiłeś premierę? Nic się nie stało… ale drugiej nie będzie.
Żyjemy w takim pędzie, w takim rozproszeniu, że nie jesteśmy w stanie rejestrować wszystkich naszych prywatnych olśnień i debiutów. Przegapiamy masę spraw. I nie chodzi nawet o to, że nasz system nerwowy bombardowany jest od prawa do lewa bodźcami, od których zwariowałby każdy jaskiniowiec. Chodzi o to, że nie jesteśmy uważni. Działamy jak w letargu i nie wiemy kiedy mija nam dzień za dniem.
Dlatego uważność trzeba ćwiczyć. Choćby tej wiosny. Wychodząc rano z domu i wąchając powietrze. Czując aromat ziemi i mokrej trawy. Badając odcienie nieba po deszczu, stan pączków na gałęzi za oknem, gwar ptaków, które budzą się codziennie wcześniej.
Bez uważności życie mija jak pstryknięcie palców. Dzieci rosną, wiosny odchodzą w jakieś lata, a my czujemy się jak gapowicz, który wysadzony na stacji “gdzieś obok życia” – przeciera oczy ze zdumienia i duma w myślach “ale gdzie, u diabła, ja jestem???”
Nie przegap wiosny. Nie przegap życia. Żaden dzień się nie powtórzy.
3 komentarze
Piękny post! Uczę mojego syna uważności, ale boję się o to pokolenie.
介紹肌膚保養系列中的按摩霜産品。
電子郵件行銷