“Kwiecień plecień, bo przeplata…” – mówi przysłowie. I w Tobie teraz, w tym kwietniu właśnie, mogą przeplatać się różne wątki, emocje i uczucia. Na ten czas, mam dla Ciebie opowieść, która jak to z opowieściami bywa, niespecjalnie wiadomo skąd pochodzi i gdzie powstała, ale ma w sobie ziarno uniwersalnej mądrości. Posłuchaj!
W dawnych czasach był uczeń, który spotkał mistrza i poprosił go o to, aby pokazał mu, czym jest niebo i piekło.
Mistrz nie był typowym mistrzem dzisiejszych czasów, który lubi robić wrażenie, a prawdziwym nauczycielem, który wie, że prawda wcale nie musi być opakowana w złoty papier, rzadko robi wrażenie swoim ogromem i kształtem, poraża za to ucznia czymś zupełnie innym. Energią i prostotą.
Dlatego mistrz zapytany o niebo i piekło, zabrał swojego ucznia do pustego pokoju, kazał mu usiąść na środku pomieszczenia i opuszczając pokój powiedział do niego tylko 3 słowa.
– To jest piekło.
Kiedy uczeń opuścił pokój miał w głowie wiele myśli, wątpliwości kiełkowały w nim jak kwiaty na wiosnę, ale nie chciał wyjść na głupca więc o nic nie zapytał. Wrócił jednak na drugi dzień i powiedział do mistrza – Chciałbym zobaczyć niebo.
Mistrz ponownie wstał i znów zaprowadził go do tego samego pokoju, w którym pozostawił go na jakiś czas w zupełnej ciszy i samotności.
Kiedy uczeń wyszedł z pokoju, nie dało się ukryć jego konsternacji. Był oszołomiony, trochę zawstydzony, trochę z poczuciem, że oto ktoś go oszukał albo robi mu dość brzydki kawał.
– Mistrzu – powiedział uczeń – całe życie słuchałem różnych teorii, czytałem księgi, doświadczałem wizji, a nawet stanąłem na krawędzi życia i śmierci, żeby zobaczyć, co jest po drugiej stronie, czym jest niebo i piekło. Ludzie mówią, że piekło to inni. Następni straszą smołą i wiecznym potępieniem. Kolejni piekło widzą jako czarną maź, krainę bez nadziei. Tyle samo teorii jest o niebie. Rajski eden, egzotyczne ptaki, kraina miodem i wodą płynąca, piękne kurtyzany, wieczna miłość, ciepło i spokój. A Ty zaprowadziłeś mnie do pustego pokoju i twierdzisz, że jest tam i niebo i piekło!
Mistrz uśmiechnął się tylko pod nosem i odparł – Ach, a więc o to Ci chodzi! To wszystko o czym mówisz chłopcze, zabierasz tam ze sobą.
Co jest Twoim niebem i piekłem? Co weźmiesz ze sobą wchodząc w ten pusty nowy miesiąc? Co sprawi, że będzie przypominał niebo, a co zamieni go w piekło? Masz puste ręce. Pakuj. Pamiętaj jednak, że wszystko co tam znajdziesz za miesiąc, pół roku, rok, zabrałeś ze sobą.
****
Wiosna zdarza się co roku, ale ta może być właśnie dla Ciebie inna.
Sięgnij po moje książki papierowe, albo po e-book wiosenny, który znajdziesz tutaj:
1 komentarz
Jak bardzo prawdziwe!
Dobrych Świąt Manufakturko ?