Ludzie
którzy pracują nad sobą, rozwijają się, dochodzą często do wniosku, że
ten moment, w którym zaczynali, ta chwila, w której wydawało się, że
teoretycznie wszystko widać, że czarne jest czarne, białe – białe, a
mimo to coś nie pasowało, coś mówiło: „szukaj głębiej, doświadczaj,
sprawdzaj”; jest jak spotkanie z górą lodową, której czubeczek ledwie
wystaje powyżej lustra wody.
Takie
góry pływają naprawdę i są śmiertelnie niebezpieczne. To co widzisz
jest zaledwie ułamkiem tego co naprawdę jest. Skupiasz się na szczycie,
który ma zaledwie kilka metrów, a nie widzisz ogromnej masy lodu, którą
skrywa toń. Uderzasz w górę i dochodzi do katastrofy. Tak toną statki i
.. ludzie.
góry pływają naprawdę i są śmiertelnie niebezpieczne. To co widzisz
jest zaledwie ułamkiem tego co naprawdę jest. Skupiasz się na szczycie,
który ma zaledwie kilka metrów, a nie widzisz ogromnej masy lodu, którą
skrywa toń. Uderzasz w górę i dochodzi do katastrofy. Tak toną statki i
.. ludzie.
Jeśli
patrzymy na swoje życie wyłącznie „ po wierzchu”; nie schodzimy w
głębiny, nie dopuszczamy do zanurzenia, ani nawet nie zerkamy w lustro
wody, ryzykujemy bardzo wiele. Takie życie może i jest pozornie
prostsze, ale w gruncie rzeczy to igranie ze śmiercią i marnowanie
wielkiego potencjału, który kryje się w nas.
patrzymy na swoje życie wyłącznie „ po wierzchu”; nie schodzimy w
głębiny, nie dopuszczamy do zanurzenia, ani nawet nie zerkamy w lustro
wody, ryzykujemy bardzo wiele. Takie życie może i jest pozornie
prostsze, ale w gruncie rzeczy to igranie ze śmiercią i marnowanie
wielkiego potencjału, który kryje się w nas.
Jeśli
próbujemy dokonać w swoim życiu rewolucji i działamy tylko ze szczytu,
który stanowi zaledwie ułamek masy naszej lodowej góry – to bardzo
często jesteśmy w stanie przeprowadzić zaledwie pozorne zmiany. Coś
zadziała, a potem znów potężna siła ciągnie nas w nieznanym kierunku.
Jeśli nie mamy wiedzy o tym, co nami kieruje, jakie moce drzemią w
głębinach – to pozostaniemy dryfującą krą – którą coś ciągle popycha w
nieznanym kierunku.
próbujemy dokonać w swoim życiu rewolucji i działamy tylko ze szczytu,
który stanowi zaledwie ułamek masy naszej lodowej góry – to bardzo
często jesteśmy w stanie przeprowadzić zaledwie pozorne zmiany. Coś
zadziała, a potem znów potężna siła ciągnie nas w nieznanym kierunku.
Jeśli nie mamy wiedzy o tym, co nami kieruje, jakie moce drzemią w
głębinach – to pozostaniemy dryfującą krą – którą coś ciągle popycha w
nieznanym kierunku.
Maciej
Bennewicz w książce „Coaching czyli przebudzacz neuronów” – proponuje
rozróżnić we własnej piramidzie, czy jak kto woli górze, następujące
poziomy:
Bennewicz w książce „Coaching czyli przebudzacz neuronów” – proponuje
rozróżnić we własnej piramidzie, czy jak kto woli górze, następujące
poziomy:
Bez
zmiany przekonań, nie zmienisz własnych umiejętności, ani zachowania.
Jeśli Twoje wartości stoją w kontrze do tego czym się zajmujesz, to
będziesz wiódł życie Don Kichota, który pojedynkuje się wiecznie z
wiatrakami. Jeśli nie wiesz jaka jest Twoja tożsamość, nie masz pojęcia o
swojej misji i wizji, a skupiasz się na budowaniu poprawnego środowiska
życia i twardych umiejętnościach – to Twoja lodowa góra stanie na
głowie. Kto zaczyna budować dom od dachu? Albo od wstawiania okien i
drzwi? Jeśli coś ma być trwałe, zaczynaj od fundamentów. Zmiana jaka
pójdzie za tym będzie prosta, łatwa i oczywista. Wszelki opór w nas i w
życiu rodzi się zwykle z niewłaściwego umiejscowienia poziomów i z
rozprawiania się „ po wierzchu” z problemami, które kryją się znacznie,
znacznie głębiej.
zmiany przekonań, nie zmienisz własnych umiejętności, ani zachowania.
Jeśli Twoje wartości stoją w kontrze do tego czym się zajmujesz, to
będziesz wiódł życie Don Kichota, który pojedynkuje się wiecznie z
wiatrakami. Jeśli nie wiesz jaka jest Twoja tożsamość, nie masz pojęcia o
swojej misji i wizji, a skupiasz się na budowaniu poprawnego środowiska
życia i twardych umiejętnościach – to Twoja lodowa góra stanie na
głowie. Kto zaczyna budować dom od dachu? Albo od wstawiania okien i
drzwi? Jeśli coś ma być trwałe, zaczynaj od fundamentów. Zmiana jaka
pójdzie za tym będzie prosta, łatwa i oczywista. Wszelki opór w nas i w
życiu rodzi się zwykle z niewłaściwego umiejscowienia poziomów i z
rozprawiania się „ po wierzchu” z problemami, które kryją się znacznie,
znacznie głębiej.
W metaforze góry lodowej kryje się także odpowiedź na
pytanie: Dlaczego wszystkie szkolenia, warsztaty, które opierają się
wyłącznie na zmianie jednego parametru, czy wyćwiczeniu jednej
umiejętności są nieskuteczne? Nie można zmienić natury rzeczy, ani
człowieka, jeśli skupia się tylko na powierzchownej, kosmetycznej
przemianie. To nie może zadziałać.
Jest
w nas moc i tajemnica arktycznego olbrzyma. Nie ma sensu kulić ramion i
udawać przed sobą i światem, że jesteśmy mali, słabi i niewiele możemy.
Czasem zamiast patrzeć na drogowskazy i rady – lepiej spojrzeć w
siebie. To co kryje głębina – jest naszą odpowiedzią. Trzeba ją tylko
chcieć zobaczyć.
w nas moc i tajemnica arktycznego olbrzyma. Nie ma sensu kulić ramion i
udawać przed sobą i światem, że jesteśmy mali, słabi i niewiele możemy.
Czasem zamiast patrzeć na drogowskazy i rady – lepiej spojrzeć w
siebie. To co kryje głębina – jest naszą odpowiedzią. Trzeba ją tylko
chcieć zobaczyć.
3 komentarze
tu gdzie jestem jest Góra Lodowa – ich deser firmowy: ogromny puchar w którym ląduje wszystko co chcesz..mmm jeden deser starcza dla 4 wygłodniałych łakomczuchów.
Ale Ty nie o dokopywaniu się do ulubionego smaku w pucharku z lodami – ale o kopaniu w sobie.
Dzięki
Pozdrawiam
napisał: whywomen 2012/08/03 15:52:46
全效保濕、打擊眼周細紋與皺紋。
FineScan 會在肌膚上製造數以千計的細小深入傷口,即所謂的顯微加熱區(microthermal zone),但要確保每次治療時皆有部份組織不受能量影響,於是,每一個顯微加熱區的作用雖然強烈而明顯,但周圍都包覆著正常且結構完整的皮膚組織,使傷口能在短時間內癒合,並替換之前有缺陷的受損組織。Finescan不僅可讓表皮新生,更可促進深層膠原再生,從內而外徹底喚醒細胞,瞬時找回年輕時的肌膚狀態。憑藉最新的雙軸技術,FINESCAN 6可治療 – 面部 – 頸部 – 暗瘡凹凸洞 – 增生性疤痕