Manufaktura Radości
  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt

Manufaktura Radości

  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt
PsychologiaŻycie

Kiedy pozytywne myślenie szkodzi?!

written by Manufaktura Radości 22 października 2019
Kiedy pozytywne myślenie szkodzi?!

Myślenie pozytywne jest zdrowe i sensowne, ale tylko do momentu, w którym staje się niebezpieczne i szkodliwe. “Uśmiechaj się i jakoś to będzie” – to nie zawsze jest sensowna rada. 

Optymizm wszedł mi w krew i zgodnie z tym o czym pisałam Wam w tym tekście o martwieniu się, niespecjalnie widzę sens w rozmyślaniu i rozkładaniu na czynniki pierwsze wszystkich trudnych sytuacji.
Jest jednak sporo takich okazji i zdarzeń, w których pozytywne myślenie to trochę za mało. Zwłaszcza jeśli traktujemy je stereotypowo i wiecznie liczymy na to, że “samo się ułoży”.
Dziś o takich sytuacjach.

Pozytywne myślenie wszystko załatwia…

Chcesz mieć dobre życie, po prostu myśl pozytywnie! Twoje życie zależy od Twojego nastawienia!  – znacie? Na pewno! Jest w tym wiele dobrych intencji, tylko że dobrymi intencjami piekło wybrukowane…
To co myślisz, jest szalenie ważne, ale nie załatwia niczego. Myśl musi stać się ciałem, żeby zmieniła życie. Samo myślenie nie zmienia, może także być pułapką.
Osoby zwiedzione hasłem “myśl pozytywnie” przestają postępować racjonalnie i kiedy pojawiają się wątpliwości albo przeciwności losu, nie potrafią sobie z nimi skutecznie radzić.
Myśl pozytywnie, ale nie poprzestawaj na samym myśleniu i obserwuj, co się wokół Ciebie dzieje. Bierz też pod uwagę, że jest cały katalog sytuacji, w których pozytywne myślenie w karykaturalnej formie, raczej szkodzi niż pomaga. 
Kiedy pozytywne myślenie nie działa?!

Kiedy pozytywne myślenie szkodzi?

Pozytywne myślenie przy przeciążonej psychice odkłada tyko na termin późniejszy cały syf do przerobienia – napisała jedna z czytelniczek na FB.
Jak w domu jest syf i lepi się podłoga, to trzeba posprzątać a nie psiukać odświerzaczem i udawać, że problemu nie ma – dodaje kolejna. Przecież bałagan jak był tak jest, a pozytywne nastawienie też się kiedyś skończy i co dalej?
W tym kontekście pozytywne myślenie jest przereklamowane i wręcz szkodzi. Wiele osób słysząc takie teksty myśli: Staram się myśleć pozytywnie, ale nic z tego nie wychodzi. Co jest ze mną nie tak?
Dlatego samo myślenie to za mało. Czasem jest ono po prostu ucieczką od problemów, udawaniem, że jak te swoje myśli i rzeczywistość w głowie ukwiecę i zabarwię na różowo, to problemy przestaną istnieć. A przecież to tak nie działa.
Co warto wziąć sobie z pozytywnego myślenia przy życiowym “syfie”? Samo przeświadczenie, że sobie poradzę, że mogę przez to przejść i dam sobie radę. Bo w sumie czemu miałoby być inaczej?! 
To może kosztować: czas, pieniądze, wysiłek, czasem pozbycie się złudzeń, ale przynajmniej daje efekt w postaci załatwionej sprawy. I nowego doświadczenia. Samo myślenie zwykle NIC nie daje – bywa też że przeciąga sprawę i pogłębia nasze problemy.

Zmiana INSTANT – dlaczego poradniki i mówcy motywacyjni NIE DZIAŁAJĄ?

Kiedy pozytywne myślenie nie pomoże? 

Nowomodni “coachowie”, którzy nie bardzo rozumieją istotę ludzkich problemów i na wszystko mają łatwe rozwiązania, być może się ze mną nie zgodzą, ale zasadniczo, pozytywne myślenie nie pomoże:
1. W przypadku depresji: kiedy jest się w ciemnym tunelu myśli i smutków. W takim wypadku trzeba poszukać wsparcia, żeby stamtąd wyjść. Tego nie da się załatwić zwykłym “keep smile”.
2. W razie poważnych kłopotów, żałoby, trudności. To są sytuacje, które wszystkich nas w życiu dopadną. Nie ma od nich ucieczki, nie warto zresztą uciekać. TRZEBA TO PRZEŻYĆ. Bez udawania i przebierania się w maski z napisem: “Nic się nie stało”.
3. Wtedy kiedy trzeba bardzo racjonalnie i pragmatycznie podchodzić do tematów. Optymizm się przydaje, ale WARTO z nim uważać w przypadku finansów, prawa, dzieci i małżeństw. Bardzo często bywamy z jego powodu po prostu naiwni. A to się potem mści. I drogo kosztuje.
Oczywiście zawsze znajdzie się ktoś, kto powie, że można inaczej. Że on pozytywnie myślał i wszystko się samo ułożyło. Każdy ma swoją prawdę i prawo do własnego zdania. ALE, jest jedno ALE. I jedna moja rada, z której weźmiesz sobie co chcesz, albo zupełnie NIC:
Jeśli w kółko wracasz do punktu wyjścia, dobrze uznać, że pozytywne myślenie może być jedną z części Twojego oręża. Ale z pewnością nie powinno być jedyną. 

I na koniec: pozytywne myślenie pomaga nie wejść w rolę ofiary. Nie skreślaj go!

Mariusz Szczygieł, w znakomitym zbiorze reportaży ” Niedziela, która zdarzyła się w środę” – opowiada o miażdżącej krytyce, która spotkała go po jednym z programów telewizyjnych, które prowadził. Bohaterem odcinka, był człowiek potężnie zadłużony, ojciec trójki dzieci, który w swojej desperacji postanowił oddać swoje serce do transplantacji. Mężczyzna ten wyimaginował sobie, że dzięki telewizji szybciej znajdzie kupca –  mordercę, który np. w Niemczech pozbawi go życia i tym samym nareperuje jego rodzinny budżet. Szczygieł ( o zgrozo!!! ) zaproponował kilka opcji wyjścia z bankructwa bez pozbywania się serca, zaproponował też pozytywne myślenie.
To ostatnie tak rozsierdziło widzów, że wręcz zalali redakcję epistołami. “Listów na temat tego jednego zdania nadeszło więcej niż po programie z pięćdziesięciosiedmioletnią kierowniczką supermarketu, która przekwalifikowała się na sadystkę w klubie samo-maso.” Szczygieł pisze dalej o tym, że dla wielu ludzi, w tym tych, którzy pisali i dzwonili wtedy z oburzeniem do studia, krzywda stała się wartością niepodważalną. “Z krzywdy zrobili nie tylko sztandar, lecz także daje im ona powód do psychologicznej satysfakcji. Nikt nie ma prawa skrzywdzonemu powiedzieć, że od niego też coś  może zależeć, choćby jego myślenie.”
Od programu minęło dobrych parę lat, ale cóż, sztandar z krzywdy powiewa jak powiewał. Można, usprawiedliwiając powiedzieć, że niektórzy mają tylko taki. Ale można również uznać, że każdy, absolutnie każdy, może rzucić ten sztandar w diabły i iść dalej z pustymi rękami.
Gwarantuję, że idzie się lżej.
***

Ten tekst, jak i ponad 50 innych, znajdziesz w mojej książce. Kup solo lub w zestawie!

Manufaktura Radości na jesienne wieczory i nie tylko! 
W książce znajdziesz: 
  • Odpowiedź na pytania o toksycznych ludzi i sposoby na to jak sobie z nimi radzić
  • Instrukcję dotyczącą tego, jak mieć fajniejsze życie, która działa!
  • Mapy, które sprawdzą się w drodze do sukcesu – jakkolwiek go pojmujesz!
  • Sprawdzone sposoby na smutek, nostalgię, oraz inspirujące porady jak sobie z nimi radzić
  • Dużą dawkę wiedzy na tematy psychologiczne: piszę o rozliczeniach z przeszłością, wybaczeniu, rozstaniach, miłości i relacjach rodzinnych
  • Inspiracje, które popychają do działania i otwierają głowę na NOWE
  • Masę motywacji, dzięki której ruszysz z mielizny jeśli tkwisz na niej już tak długo, że szkoda gadać
  • Zasady, których dobrze się trzymać i rozliczenie z tymi, które dobrze porzucić raz na zawsze
  • Sposoby na budowanie poczucia własnej wartości i rozliczenie się z wewnętrznym, albo zewnętrznym krytykiem
  • Dużo uśmiechu i pogody ducha!
A także… wiele, wiele więcej!
Mówię NIE: 
  • Nadęciu i mądrzeniu się
  • Irytującym “jedynie słusznym” radom z amerykańskich poradników
  • Książkom, które trzeba czytać ze słownikiem wyrazów obcych
  • Rozprawom, które przypominają bardziej pracę magisterską, niż inspirację. Każdy temat w książce przeczytasz w mniej niż 10 minut!
Książkę kupisz TUTAJ.
PODAJ DALEJ! 
Może Cię zainteresować również:

5 typów toksycznych ludzi, na których szkoda mi już czasu (i łez)

Akademia Dobrego ŻyciaCodzienneInspiracja
5 komentarzy
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
wcześniejsze posty
Książki na jesień 2019 – zobacz co warto przeczytać!
następne posty
Memento mori – czemu warto o tym pamiętać i dlaczego to robi dobrze… życiu?

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ...

7 mitów rozwoju osobistego, czyli jak nie dać...

7 września 2015

Archetyp męczennicy – czyli o tym, czemu ja...

1 grudnia 2024

Kobiety, które się starają, mężczyźni, którym jest wszystko...

10 czerwca 2018

A czy Ty umiesz dawać?

11 lutego 2015

Ludzie mówią Ci kim jesteś albo masz być?...

14 marca 2016

Higiena psychiczna – czyli jak żyć i nie...

10 stycznia 2018

Czego nam NAPRAWDĘ trzeba na Święta, a czego...

10 grudnia 2018

Uniwersalne i DOBRE zasady, które ułatwią Ci życie....

26 listopada 2017

Zmiana INSTANT – dlaczego poradniki i mówcy motywacyjni...

21 kwietnia 2015

TINDER w 2024r. – jak działa, co to...

2 lipca 2024

5 komentarzy

Izabella Gaudyńska 23 października 2017 - 18:27

Samo pozytywne myślenie nie pomoże. Ale dobija mnie, kiedy jest jedynie negatywne nastawienie (nie mówię tu o przypadkach, które podałaś w punkcie "kiedy pozytywne myślenie nie pomoże", bo to oczywiście inna para kaloszy). Dla mnie taka odrobina entuzjazmu i pozytywnego nastawienia w codziennym życiu działa motywująco i trudno mi bez niej ruszyć dalej. Ale cały artykuł bardzo mi się podoba i się z nim zgadzam. 🙂

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Manufaktura Radości 24 października 2017 - 05:31

Izabella, mnie też dobija :).
Ważny jest gdzieś ten środek. Bo świat to przecież nie tylko czarne i nie tylko różowe barwy 🙂

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Lojal Pat 26 października 2017 - 08:35

za pozytywnym myśleniem musi iść wiara w to co myślimy:)

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Dorota K 30 października 2017 - 20:08

Pozytywne myślenie może pomóc, ale nie jako samo myślenie. Trzeba mu dopomóc 😉

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
減小腿 6 października 2018 - 08:44

清除堆積,縮小58的毛孔外觀,控制多餘油脂。

Zaloguj się, aby odpowiedzieć

Zostaw komentarz Cancel Reply

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

O mnie

O mnie

Witaj, nazywam się Małgosia Dawid, miło mi Cię u mnie gościć! Jestem pisarką, blogerką, a przede wszystkim kobietą, która... [Czytaj dalej]

Facebook

Facebook

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

Ostatnie Wpisy

  • Wrzesień jak Nowy Rok – cykle życia, plany, plony i co tam masz w koszyku?

    30 sierpnia 2025
  • “Po burzy” – nowa książka i start przedsprzedaży!

    12 czerwca 2025
  • Nikt nie przyjdzie cię uratować – o odpowiedzialności za siebie

    16 maja 2025
  • Gdzie ciało przechowuje emocje? Na co warto zwrócić uwagę gdy boli?

    29 kwietnia 2025
  • Po co nam święta? O sensie świętowania. Nie tylko Wielkanocy.

    16 kwietnia 2025

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

  • Facebook
  • Instagram

@2018 - Manufaktura Radości. Realizacja: RekLama Design


W górę
Strona wykorzystuje pliki cookies do prawidłowego działania strony, w celu analizy ruchu na stronie, zapewniania funkcji społecznościowych oraz korzystania z narzędzi marketingowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?Zgadzam się