Albo ten moment, to zdziwienie; kiedy budzisz się w środku nocy i czujesz całym sobą, jak głucha i łagodna jest cisza. Można leżeć bez ruchu, można zniweczyć senne zapędy i iść do kuchni,  stanąć przy oknie i patrzeć jak pusta jest ulica. Gdzieś coś szura, tam coś buczy, świat stoi oniemiały jak pasażer na gapę: patrzy ci w oczy, kładzie  palec na ustach i uśmiecha  się porozumiewawczo. On wie, on jeden wie.

Albo poranek gdy światło dnia wdziera ci się pod powieki, rozpuszcza noc, rozmywa ją jak mleko kawę, świeci oknem albo drzwiami, które już były, przez które przeszedłeś, albo i nie; jawa miesza się ze snem, ciepłe palce dnia nakręcają serce, dmuchają słońcem w policzki, budzą.

O czułość, o uważność. O przeżycie każdej sekundy z pełnym zaangażowaniem, o to, by zasłuchiwać się w szeptach wiatru, poczuć szum deszczu na skórze, dostrzec krople rosy na zielonym bluszczu.

A może ten moment, kiedy skóra drży pod delikatnym dotykiem Kochanka, kiedy jego ciepło miesza się z twoim, kiedy każde westchnienie staje się melodią serca. Kiedy  zapach przenika twoje zmysły, a twój puls przyspiesza na samą myśl o tej bliskości.

Albo ten moment, kiedy smak ulubionego dania rozbudza w tobie całą paletę emocji, kiedy każde danie staje się podróżą, a kuchnia przestrzenią do odkrywania nieznanych lądów. Kiedy jedzenie staje się sztuką, a gotowanie formą medytacji. Kiedy smaki, zapachy i tekstury przeplatają się w harmonijnym tańcu na twoim podniebieniu.

Albo ten moment, kiedy słońce zachodzi, a ty stoisz na skraju świata, patrząc na niekończącą się taflę wody, czując jak fale delikatnie dotykają twoich stóp. Kiedy powietrze jest pełne soli i wolności, a horyzont staje się tęsknotą za nieznanym. Kiedy czerwień zachodzącego słońca odbija się w twoich oczach, a wiatr delikatnie muska twoje włosy.

Tak, w życiu chodzi o te momenty.

O te chwile, gdy zamykasz oczy, aby lepiej poczuć, lepiej doświadczyć. O te chwile, kiedy czujesz, że jesteś częścią czegoś większego, że jesteś tutaj i teraz. O te chwile, kiedy twoje serce bije w rytmie z całym wszechświatem. Tak, w życiu chodzi o te momenty, o tę czułość, o tę uważność.

Czy to czujesz? Czy zdołasz poczuć bardziej? Kiedy, jeśli nie tego lata?