Pytają mnie czy wróciła, czy na nowo zasiadła na moim krześle: ta którą byłam kiedyś, zanim zaczęłam wszystko
mnożyć przez dwa, zanim pojawiło się ONO.
Nie, nie wróciła. Ona bywa, wpada w odwiedziny, porywa mnie jak wiatr jesienne liście, głaszcze po włosach, maluje mi paznokcie.
Mimo mojej tęsknoty nie chce mieszkać w moim domu.
Staje czasem w drzwiach, włosy zmierzwione od wiatru, spódnice zamykające koło okręgu, ledwo co zatrzymane w obrocie, bransoletki na przegubach dłoni, ten uśmiech, pół szept pół zaproszenie, ciągle mówi, że to jeszcze ze wcześnie.
Porywa mnie czasami ze sobą: w dni jak kryształ, kiedy powietrze świeci jasnym blaskiem, kiedy chłodny szmer rozszerza mi pęcherzyki płuc, kiedy się zapomnę i zadepczę codzienność – znów jestem pojedyncza. Pędzimy przez miasto, puszczamy życiu oko, przeglądamy się w wystawach i gubimy porządne myśli.
Czuję się wtedy jakby spłynęła ze mnie cała szarość: nitki smutku jak krople – u palców, u nadgarstków, zmęczenie jak pancerz, znudzenie jak pokutny worek, unoszę się na balonikach marzeń, lecę wysoko.
Kiedy jej nie ma zbyt długo, zwijam się w kłębek, nawlekam na dłonie koraliki, odprawiam rytuały przywołania: zapraszam, szepczę, kupuję kolorowe bluzki. Osnuta w róż i czerwień, jak w wojenną tarczę, szukam jej po świecie i wypatruję. Bez niej mnie nie ma. Bez niej usycham.
Zdaje się na jej kaprysy, na jej chimeryczną nieobecność, wszystko wybaczam i ciągle czekam. Kiedy w końcu wróci? Ile dni, ile godzin? Licznik bije, ja czekam – Bogini Matka we mnie, Bogini Kobieta, ciągle krok przede mną.
Tę oraz inne historie, nie tylko macierzyńskie, znajdziesz w mojej książce “Bajki o życiu”. Książka dostępna jest TUTAJ.
3 komentarze
Wróci… ale już nie ta sama. Tamtej już nie ma.
napisał: lady_lavender 2011/09/12 14:12:16
Wraca. Wraca do czekających. dzień, w którym wraca to dla mnie dzień świętowania. I lubię to czekanie na nią
napisał: zyrafamonika 2011/09/12 23:12:25
Piękny tekst, choć nie do końca potrafię chwycić o czym:)
napisał: leelooo 2011/09/13 14:06:58
to kontynuacją albo jak kto woli ciąg dalszy tego: manufakturaradosci.blox.pl/2011/02/Ktokolwiek-widzial-ktokolwiek-wie.html 🙂
Moja już wróciła, ale w tej najprostszej postaci. Chce dobrze wyglądac, chce nowych ubrań, kosmetyków, wyjść..,.
napisał: aeidenn 2011/09/19 12:49:38