Manufaktura Radości
  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt

Manufaktura Radości

  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt
Inspiracja

Życie jak pęd bambusa. O tym jak nie ulec zniechęceniu i nie załamać się gdy NIC nie wychodzi?

written by Manufaktura Radości 3 listopada 2015
Życie jak pęd bambusa. O tym jak nie ulec zniechęceniu i nie załamać się gdy NIC nie wychodzi?

Czasem jest w życiu tak, że zaprze się, zatnie i za nic nie chce iść do przodu. Wtedy najbardziej przydaje się cierpliwość, ale przecież to tylko łatwo powiedzieć… Jak nie ulec zniechęceniu i nie załamać się? Skąd wziąć tą mityczną cierpliwość?

 
Tak naprawdę w takich momentach najbardziej nam jej brakuje. Nie chcemy czekać ani chwili dłużej, chcemy już, natychmiast, gotowi jesteśmy rzucić się na ziemię i bić ją pięściami jak dwulatek, który nie dostał upragnionej zabawki.
Nie dziwię się ani jemu, ani nam. Bo czasem przychodzi taki dzień, kiedy myślisz sobie: “Ile do cholery można czekać”?
Bardzo prawdopodobne, że to jest właśnie moment zwrotny. I że odmiana przyjdzie niebawem. Całkiem, jak z bambusem.
 

Jak rośnie bambus? 

Bambusy, chociaż należą do podrodziny traw, mogą osiągać wysokość kilkunastu – kilkudziesięciu metrów wysokości. To najszybciej rosnące rośliny na świecie, ale zanim zaczną rosnąć, przydaje się sporo cierpliwości.
Nasionko, przez około 5 lat od zasiania nie wykazuje żadnych oznak życia. Na nic podlewanie, nawożenie, pielęgnacja. Nie i koniec. Za to w szóstym roku przychodzi niespodziewana odmiana. Wypuszcza pęd i zaczyna gwałtownie rosnąć, osiągając w ciągu kilku tygodni nawet 20 – 25 metrów wysokości.
Wyobraź to sobie: wyjeżdżasz na wakacje, nie ma Cię 2 tygodnie. Wracasz i widzisz przed domem drzewo, którego wcześniej nie było. Właśnie urosło. Właśnie zaszła zmiana. Tryby zaszły na siebie, świat odmienił się w okamgnieniu.
W życiu bywa dokładnie tak samo.
Kiedy umysł mówi: daj sobie spokój, zostaje zawsze nadzieja.

 

Oczekiwanie, to nie jest czas, gdy nic się nie dzieje

Zawsze się dzieje, chociaż czasem tego po prostu nie widać. Dzieje się w świecie, dzieje się w Tobie. To nie jest także czas, gdy nic się nie robi.Takie aktywne oczekiwanie, pełne życia i działania, to jest prawdziwe wyzwanie.

Wiele rzeczy: dobrych i złych, pojawia się z pozoru niespodziewanie. Choroba, która kiełkowała latami, a przecież od dawna coś kuło, szczypało, ale łatwiej było machnąć ręką i powiedzieć: “to nic”. Związek, który rozsypał się z dnia na dzień, ale kulał miesiącami, tylko klapki na oczach nie pozwalały dostrzec prawdy.

To nasze “nie dzieje się”, to są najczęściej miliony nano ruchów, których nie widać gołym okiem, ale którym nie sposób zaprzeczyć. Ona nas przybliżają do celu. To one poprzedzają każdy milowy krok.

Co ludzie widzą, gdy myślą o sukcesie? Tylko to co błyszczy.
Tymczasem to nie wszystko.
Rysunek góry: cc by: Philippe Put



Sukces z dnia na dzień wymaga 10 lat przygotowań

Wizja sukcesu, który pojawia się nagle, absolutnie niespodziewanie, jest tak samo prawdziwa jak bajka o Kopciuszku. Każdy wirtuoz musiał kiedyś ćwiczyć gamy, a każdy biegacz, zanim pokonał maraton i samego siebie musiał się spocić przy pierwszych 10 km, które prawie odebrały mu życie.Nasionko, które czeka pod ziemią na właściwy moment nie tkwi tam bez powodu.

Tak samo jest z nami.

Więc kiedy twój rozum znów rzuci Cię na łopatki i krzyknie niczym dziecko: “CHCĘ, CHCĘ, NATYCHMIAST!”, to nie złość się i nie załamuj.  Uśmiechnij się, przytul gówniarza i pomyśl, że póki masz nadzieję, to nic jeszcze nie jest stracone.

Nie bądź samolub, podaj dalej 🙂 
Dziękuję!

Akademia Dobrego Życia
20 komentarzy
1
Facebook Twitter Google + Pinterest
wcześniejsze posty
Zakład o życie i śmierć. I o to, że się uśmiechniesz.
następne posty
Jak zacząć biegać i mieć z tego radość? Poradnik nie dla geeków!

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ...

7 pytań na które nie odpowiem

25 września 2017

Czas nie pędzi, czas zapier***a

15 czerwca 2015

Gala spełnionych marzeń

4 marca 2015

Rzuć cień podejrzenia…Czy naprawdę o siebie dbamy?

7 października 2015

37 sposobów jak polepszyć swoje życie bez wielkiego...

12 stycznia 2022

Nikt z własnej woli nie idzie na dno

18 czerwca 2016

Nie jestem pomidorową…

1 grudnia 2014

Którą księżniczką z Disneya jesteś i co z...

10 maja 2017

“Życie jest piękne” – moja nowa książka!

10 listopada 2021

Manufaktura w Radiowej Czwórce

26 lipca 2016

20 komentarzy

margaritum 3 listopada 2015 - 09:01

Świetne to porównanie z bambusem 🙂 Biologia jest jednak zaskakująca i pełna cudownych tajemnic, życie również. Piękny tekst 🙂

Reply
Anonimowy 3 listopada 2015 - 16:27

jak zwykle mądre i wyjątkowe i zawsze …..w punkt !!!!!!!

Reply
Anonimowy 3 listopada 2015 - 16:54

Kojące.

Reply
Anonimowy 3 listopada 2015 - 19:43

uśmiechnij się i przytul gówniarza 🙂 dzięki… już mi lepiej, bo dzisiaj gówniarz przeginał wyjątkowo…

Reply
Manufaktura Radości 3 listopada 2015 - 19:52

przytulam i ja 🙂

Reply
Anonimowy 3 listopada 2015 - 22:25

Dziękuję za ten post, bo u mnie tak jest od dwóch lat… niby nic się nie dzieje. Mam nadzieję, że w końcu się zadzieje. Poza tym tez hoduje bambusy, mam już cały lasek w doniczce (serio :)), a pojawiły się gdy miałam je wyrzucić 😛 więc być może dzisiaj spojrzę na nie czulszym okiem 🙂

Reply
Anonimowy 3 listopada 2015 - 22:45

U mnie zacięło się i stoi…..jak długo jeszcze ? 🙁

Reply
Anonimowy 6 listopada 2015 - 11:17

Hmmm… Tak jak w "Sile Spokoju". Scena w parku… czy aby na pewno nic się nie dzieje? 🙂

Reply
Anna Gołąb 4 listopada 2015 - 06:54

Małgosiu, dziękuję za ten tekst. Szarpię się z myślami, że stanęłam i nie robię kroku dalej – stoję w miejscu. Po przeczytaniu Twojego tekstu, wiem, że tak nie jest. Może potrzebuję trochę czasu, by jak bambus ruszyć dalej. ania

Reply
Artrur 4 listopada 2015 - 10:58

Mądrę słowa. Dają pozytywa 🙂

Reply
Anonimowy 4 listopada 2015 - 12:47

Regina Brett napisała tak w którejś ze swoich książek – że życie zamiera spowite mgłą i śniegiem. To czas zapuszczania korzeni, opadania liści, czekania na wiosnę – jakkolwiek to nazwać. Zima też jest potrzebna. Trzeba ją przetrwać. A na pewno przez jej czas można się cieszyć czymś dla niej typowym – choćby to były tylko długie wieczory, zasypane ścieżki i kraczące na ośnieżonych sosnach wrony….. Wszystko ma swój smak.

Reply
Kajtek 4 listopada 2015 - 18:27

…gówniarza… 😀 Spośród wszystkich blogów Ciebie lubię czytać najbardziej 🙂

Reply
mówię co myslę 4 listopada 2015 - 19:58

Super, że to piszesz. Naprawdę bardzo ciekawy blog.

Reply
Joko 4 listopada 2015 - 20:15

Mój bambus się póki co zahibernował i ani rusz. Czekam wobec tego ucząc się cierpliwości i wyrozumiałości dla siebie.

Reply
Notatki Nika 5 listopada 2015 - 14:34

Moj bambus wyrosl juz piec lat temu, ale przedtem dlugo musialam go pielegnowac nie wiedzac, czy kiedys w koncu wyrosnie. Teraz tez mam pare bambusow w hibernacji i czekam cierpliwie je pielegnujac, az w koncu sie wybija na swiat…

Reply
Daria - Kreatornia Zmian 16 grudnia 2015 - 07:09

Małgosiu, świetny tekst. Dla mnie bardzo na ten moment, dziękuję 🙂 Uwielbiam Twoje pióro! Po prostu płynie się przez tekst 🙂 Pozdrówki serdeczne 🙂

Reply
Anonimowy 18 stycznia 2016 - 21:14

Tego mi dzisiaj potrzeba… 😉

Reply
salvatore ferragamo glasses prices 23 września 2018 - 23:08

My partner and I absolutely love your blog and find almost all of your post’s to be just what I’m looking for. Would you offer guest writers to write content for you? I wouldn’t mind composing a post or elaborating on a lot of the subjects you write regarding here. Again, awesome web site!

Reply
ferragamo careers london 26 września 2018 - 02:07

Please let me know if you’re looking for a article writer for your site. You have some really great articles and I think I would be a good asset. If you ever want to take some of the load off, I’d really like to write some content for your blog in exchange for a link back to mine. Please blast me an email if interested. Kudos!

Reply
自適應版型 6 października 2018 - 09:57

搜尋引擎優化

Reply

Zostaw komentarz Cancel Reply

O mnie

O mnie

Witaj, nazywam się Małgosia Dawid, miło mi Cię u mnie gościć! Jestem pisarką, blogerką, a przede wszystkim kobietą, która... [Czytaj dalej]

Facebook

Facebook

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

KUP MOJĄ KSIĄŻKĘ:

sklep

Ostatnie Wpisy

  • Rumunia – czy warto? Podróż, informacje praktyczne, wrażenia bardzo subiektywne!

    9 sierpnia 2022
  • Jakie jest Twoje lekarstwo?

    31 lipca 2022
  • Lipiec – docenić zwyczajność + LISTA przyjemności na ten miesiąc!

    30 czerwca 2022
  • Czerwiec – na półmetku!

    1 czerwca 2022
  • Maj – aby wejść w światło, uznaj ciemność

    29 kwietnia 2022

Mój Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

  • Facebook
  • Instagram

@2018 - Manufaktura Radości. Realizacja: RekLama Design


W górę
Strona wykorzystuje pliki cookies do prawidłowego działania strony, w celu analizy ruchu na stronie, zapewniania funkcji społecznościowych oraz korzystania z narzędzi marketingowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?Zgadzam się