Manufaktura Radości
  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt

Manufaktura Radości

  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt
Bez kategorii

Kolumb i marzenia

written by Manufaktura Radości 7 czerwca 2010
Prawdziwa
historia Krzysztofa Kolumba i wielu innych podobnych mu odkrywców,
podróżników, czy jeśli wolicie:  szaleńców opętanych marzeniami i wizją,
to nie pean pełen laurów i chwały, ale opowieść o klęskach i
samotności.  Kolumb słusznie zauważył, że „postęp ludzkości nigdy nie
dokonuje się za zgodą ogółu, a Ci którzy doznają oświecenia muszą całe
życie iść na przekór innym.” Splendor i zaszczyty przychodzą tylko na
chwilę, na co dzień jest rozczarowanie, niezrozumienie i walka o swoje
marzenia i ich właściwy kształt.
O
Kolumbie przypomniałam sobie oglądając „ 1492”-  film z Gerardem
Depardieu – opowiadający historię podróży przez ocean ku wybrzeżom
Ameryki. Piękna opowieść o tym jak bardzo ciężko być kimś innym niż
wszyscy –  jak strasznie skomplikowane jest stawanie wbrew całemu światu
i jak trudno jest go zmieniać na wzór swoich wyobrażeń i aspiracji.
Kolumb
umiera właściwie w zapomnieniu – los odbiera mu wszystko –  zaszczyty,
sławę, miejsce w historii, pieniądze, władzę. Nie staje się jednak, co
nadzwyczajne, zgorzkniałym i opuszczonym starcem, mówi, że tracąc
wszystko zyskał coś czego od lat nie miał: wolność. Czuje się spełniony
ponieważ najważniejsze marzenie jego życia ziściło się:  dowiódł, że
ocean można przepłynąć, że tam gdzieś daleko, za widnokręgiem
portugalsko – hiszpańskiego wybrzeża jest inny ląd – Nowy Świat.
Dlaczego
o tym pisze?  Bo prawie każdy z nas ma w sobie takiego marzyciela i
odkrywcę, który czeka aby wyruszyć w swoją podróż. Śni o czymś, pragnie
czegoś, coś –  może sam nie wie co –  kołacze mu się w głowie i wzywa na
pełne morze.
Mało
z nas jednak w tę podróż wyrusza. Najczęściej na drodze stają wymówki,
umiłowanie wygody, lenistwo, pragmatyzm, opinia innych ludzi, strach.
Tylko kilka procent marzycieli obudzi się ze snu w jaki oplata ich życie
i rzeczywiście zanurzy symboliczne wiosło w oceanie swojego życia.
Dzieje się tak przeważnie, kiedy coś w życiu się zawali, kiedy coś lub
ktoś zburzy podstawy naszej egzystencji, to na czym dotychczas
budowaliśmy nasze istnienie. Bywa, że jest to rozwód, choroba, śmierć
kogoś bliskiego, narodziny nowego życia, zwolnienie z pracy, wielka
wygrana lub nieopisana strata. Czasami, tak jak bohaterowi „Alchemika” 
śni nam się sen o skarbie, który czeka na odkrycie; czasami czujemy, że
nasze źródło wody życia, nasza witalność wysycha i szukając dla siebie
sposobu na zaspokojenie tego pragnienia odkrywamy ścieżkę w nieznane, w
gąszcz, gdzie może się jawić źródło naszego pragnienia i prawdziwe
przeznaczenie.
Być
prawdziwym marzycielem bywa ciężko; bo oznacza to między innymi
to o czym pisałam wyżej: alienację, klęski, których nie sposób uniknąć,
poczucie odstawania od świata i nieadekwatności. Z drugiej strony, być
marzycielem jest bardzo prosto: wystarczy jak Wojciech Cejrowski
sprzedać lodówkę i wyruszyć w pierwszą podróż, kupić rower i po prostu
pojechać przed siebie – tak jak młody chłopak z Kutna, który zwiedził
bez pieniędzy całą Europę, sprzedać kawalerkę i wybudować dom pod
Warszawą – tak jak Grochola, zacząć pisać na skraju bankructwa i
depresji tak jak Kalicińska, założyć firmę w garażu tak jak panowie z
Seattle; znani dziś głównie z systemu operacyjnego Windows itp. Życie
jest pełne takich przykładów, a sławę, bogactwo i szczęście znacznie
częściej zdobywają Ci, którzy na początku nic nie mają – poprostu nie
mają nic do stracenia.
Każda
– nawet najdłuższa podróż –  zaczyna się od pierwszego kroku – 
największe drzewo, wyrasta z mikroskopijnego nasionka, a silny pełen
mocy człowiek, zawsze najpierw jest niepewnym i bezbronnym dzieckiem.
Nikt
za Was nie zrobi tego o czym marzycie –  nikt za Was nie wymarzy
waszego marzenia. Świat trwa i rozwija się nie dzięki tym, którzy kiwają
głowami i równają do szeregu – tylko właśnie dzięki idealistom, którzy
mają odwagę mylić się i błądzić.  Wbrew logice i rozumowi, za to w
zgodzie z sercem.
Nie wystarczy chcieć i pragnąć – trzeba jeszcze zrobić ten pierwszy decydujący krok –  nie ma innego sposobu.
Po prostu TRZEBA się odważyć.
Akademia Dobrego Życia
5 komentarzy
0
Facebook Twitter Google + Pinterest
wcześniejsze posty
Biała bluzka
następne posty
Certyfikat prawa do zabawy

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ...

Książka! Będzie książka!

27 marca 2013

Urodziny, urodziny!

28 września 2012

Danuta W.

12 lutego 2013

Jestem tym co jem

11 stycznia 2010

Jak wydać książkę?

9 grudnia 2014

Weekendowo

19 sierpnia 2012

Nie bój się śmieszności!

18 sierpnia 2014

Ta Druga

16 kwietnia 2011

Uwierz w ciało

1 kwietnia 2014

Kiedy nie ma miłości…

8 maja 2013

5 komentarzy

jasa epoxy lantai 3 października 2018 - 19:39

always i used to read smaller articles which also clear their motive,
and that is also happening with this article which I am reading here.

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
online watch shop 3 października 2018 - 20:14

Hi there, yup this post is truly nice and I have learned lot of things from it concerning blogging.
thanks.

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
timbangan digital 3 października 2018 - 22:20

Hello everyone, it’s my first pay a visit at this site,
and paragraph is actually fruitful for me, keep up posting such posts.

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
jasa epoxy lantai 4 października 2018 - 02:04

Your way of explaining everything in this post is truly good, all be
capable of easily be aware of it, Thanks a lot.

Zaloguj się, aby odpowiedzieć
瞬速 5 października 2018 - 20:48

外觀變得平滑且完美無瑕,毛孔立即看起來縮小50,霧面妝感自然持久。

Zaloguj się, aby odpowiedzieć

Zostaw komentarz Cancel Reply

Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

O mnie

O mnie

Witaj, nazywam się Małgosia Dawid, miło mi Cię u mnie gościć! Jestem pisarką, blogerką, a przede wszystkim kobietą, która... [Czytaj dalej]

Facebook

Facebook

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

Ostatnie Wpisy

  • Wrzesień jak Nowy Rok – cykle życia, plany, plony i co tam masz w koszyku?

    30 sierpnia 2025
  • “Po burzy” – nowa książka i start przedsprzedaży!

    12 czerwca 2025
  • Nikt nie przyjdzie cię uratować – o odpowiedzialności za siebie

    16 maja 2025
  • Gdzie ciało przechowuje emocje? Na co warto zwrócić uwagę gdy boli?

    29 kwietnia 2025
  • Po co nam święta? O sensie świętowania. Nie tylko Wielkanocy.

    16 kwietnia 2025

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

  • Facebook
  • Instagram

@2018 - Manufaktura Radości. Realizacja: RekLama Design


W górę
Strona wykorzystuje pliki cookies do prawidłowego działania strony, w celu analizy ruchu na stronie, zapewniania funkcji społecznościowych oraz korzystania z narzędzi marketingowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?Zgadzam się