Manufaktura Radości
  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt

Manufaktura Radości

  • Strona Główna
  • Psychologia
  • Inspiracja
  • Życie
  • Sklep
  • Kontakt
Inspiracja

Życie jest takie krótkie… Nie żałuj, żyj!

written by Manufaktura Radości 3 lutego 2016
Życie jest takie krótkie… Nie żałuj, żyj!

Życie jest takie krótkie i takie… dziwne. Niczym w historii o motylu, który porusza skrzydłami na drugim końcu globu wywołując tornado na przeciwnym, ciągle dzieje się coś w jakimś wirze przyczynowo – skutkowym, a może całkiem bez niego. 

Cokolwiek jednak się wydarza to im bardziej się oddalamy od życia, tym chyba bardziej chce się żyć.
W jednym miejscu ktoś się rodzi, płacz miesza się ze śmiechem, cisza poranka rozpada się wobec cudu.
Gdzieś, może kilometr dalej, ktoś umiera i jest to tragedia. Szczególnie dla tych, co zostają. Ktoś podejmuje decyzję, ktoś mówi “tak”, ale żadna to ulga.
Gdzieś dzwoni telefon i kolejne “tak” staje się początkiem nowego życia. Takiego, na które czeka się od dawna z mieszanką nadziei i strachu, nigdy nie wiadomo czego więcej.
Ktoś siedzi obok i ma ściśnięte gardło, ktoś inny czuje, jakby pociąg, którym do tej pory jechał zostawił go na jakiejś pustej stacji, na której tylko hula wiatr. Nie wiadomo co robić, nie wiadomo gdzie iść, nie ma rozkładu jazdy.
Cuda i tragedie, niespodzianki i smutki, radości i codzienność.
Życie jest zbyt krótkie, aby wstawać rano i żałować czegokolwiek….
A w tym wszystkim zwykli my. Z kłótnią o to, że znów zabłocone buty i wycieraczka w piachu. Że się spóźnię, nie dotrzymam terminu, bo jak na złość katar i ból brzucha, co jutro minie. 
Komuś się mleko rozlało, ktoś się zwyczajnie wkurwił, bo znów go ktoś zawiódł, ktoś wrzeszczy i ciska się po pokoju, bo zapomniał co jest ważne i pierdoły weszły mu na głowę, przepychają się między uszami. Ktoś inny stłukł kubek. Zbierając kawałki szkła z podłogi ukłuł się w palec, kropla krwi przypomniała mu, że naprawdę jest.
Znów: miłość, śmierć, życie, codzienność. Błyski świadomości.
Czasem wydaje mi się, że widzę w tym wielki sens. Mimo wszystko. A może mi się tylko wydaje?
 
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo, ale z całą pewnością warto żyć. 
Akademia Dobrego ŻyciaCodzienneInspiracja
21 komentarzy
3
Facebook Twitter Google + Pinterest
wcześniejsze posty
Apatia i bezruch są śmiertelnie niebezpieczne! Jak może uratować nas aktywna codzienność?
następne posty
Czas relaksu. 5 technik, które pozwolą Ci odetchnąć. Pełną piersią!

MOŻE CI SIĘ RÓWNIEŻ SPODOBAĆ...

3 dobre rady na NOWY ROK, które warto...

28 grudnia 2020

Ryb wystarczy – czyli bajka o tym, że...

4 września 2020

Syndrom oszusta – jak się przestać bać i...

9 lutego 2019

Uwaga! Syndrom weekendu! Czy Ty też to masz?

6 marca 2015

Antidotum na zamknięte głowy

27 grudnia 2017

Marzec – czas siania – czyli z czym...

28 lutego 2021

Bajka o Mandragorze

30 maja 2012

9 inspirujących cytatów, które zmienią Twój punkt widzenia

23 listopada 2015

Przeżyć listopad

3 listopada 2021

Rzuć cień podejrzenia…Czy naprawdę o siebie dbamy?

7 października 2015

21 komentarzy

Anonimowy 3 lutego 2016 - 15:26

Gosiu,
bardzo Ci dziekuje za Twoje cieple i optymistyczne slowa. Kiedys wchodzilam tu czesto, a potem przestalam. Teraz znow jestem na biezaco, moze dojrzalam do Twojego optymizmu:)
Bardzo sie ciesze, ze Twoj blog nie stal sie sezonowym wydarzeniem!
Staram sie miec podobne podejscie do zycia, bardzo mi pomaga poczucie wdziecznosc i wiara i odrobina pokory, ze nie wszystko musze rozumiec, ale ze zmierza ku dobremu mimo wszystko i ze kazdy ma za co byc wdziecznym, ergo ma cos z czego warto sie cieszyc:)
Pozdrawiam cieplo,
Justyna

Reply
Anonimowy 3 lutego 2016 - 20:26

Proszę, dodaj mi otuchy. Chcę zwolnić się z pracy, boję się szefowej…

Reply
Anonimowy 3 lutego 2016 - 20:37

Szefowej nie ma co się bać :)Pracuj uczciwie a szefowa nie będzie straszna!

Reply
Manufaktura Radości 4 lutego 2016 - 07:07

Ktoś tu tak ładnie napisał, że bardziej niż życia ( wyzwań, nowości, zmiany) boi się, że nie będzie żył wcale.
Zastanów się czego Ty się bardziej boisz i na czym Ci zależy.

Reply
Anonimowy 3 lutego 2016 - 22:22

Takie to głębokie dzisiaj. Tak się trochę czuję – jak wysadzona z pociągu na stacji, gdzie hula wiatr wspomnień (i tylko wspomnień), gdzie brakuje promyczków nadziei i wydaje się, że tylko ciągle piach w oczy. A może i ten piach potrzebny, żeby w końcu przyszły łzy oczyszczenia?
Dziękuję za nowe spojrzenie na moje TERAZ 🙂

Reply
Basia Śmieja 3 lutego 2016 - 23:33

Ktoś wrzeszczy i ciska się po pokoju, bo zapomniał co jest ważne i pierdoły weszły mu w głowę. Pierdoły, te głupie pierdoły, pobeczałam się, już mi lepiej. Teraz śpi, więc Kocham Cię bardzo powiem rano i mocno przytulę.

Reply
Anonimowy 4 lutego 2016 - 05:32

Tak właśnie, ja często koncentrowałam się na tych pierdołach: rozrzucone skarpety , brudny kubek, na zasadzie czepiać się żeby się czepiać i żeby było po mojemu. I zauważyłam dziwne okoliczności: im lepiej misie układały relacje z mężem to po krótkim czasie zaczynałam dążyć do tego żeby w czymś mu dowalić, sprowokować awanturę, żeby nie było tak dobrze, bo jak będzie dobrze to za karę spotka mnie coś złego. Chore nie? Teraz już wiem że przecież chcę łapać te chwile szczęścia i cieszyć się nimi. i jest mi lepiej i myślę, że wszystkim dookoła jest ze mną lepiej. Też tak macie? Boicie się czyś cieszyć, żeby los za to was nie pokarał?

Reply
Manufaktura Radości 4 lutego 2016 - 07:08

To bardzo charakterystyczne zachowanie i np. dorosłe dzieci z rodzin alkoholowych lub w inny sposób dyskfunkcyjnych tak często mają.

Reply
Anonimowy 4 lutego 2016 - 11:20

w sumie racja, u mnie raczej problemem jest do tej pory nadopiekuńcza, lękowa matka, która najchętniej wszystkich trzymałaby na smyczy i nie pozwoliła samym oddychać żeby coś im się nie stało. Ja mam 46 lat i ciągle walczę z nią o odcięcie pępowiny. Już nawet nie mówię jej wielu rzeczy, na szczęście mieszkam daleko i nie może mnie kontrolować na co dzień. do tego świetnie wbija w poczucie winy. Fakt, że kobieta sporo przeszła, ale właśnie dzięki niej sporo radości mi umknęło. I ciągle wyciąganie na tapetę nieszczęść wszystkich które wydarzyły się odkąd pamięć sięga. Fakt ojciec czasem popijał, ale zawsze uważałam, że matka robi z tego większy problem niż to warte. Właśnie Małgosiu ten tekst o wampirach energetycznych był jak dla mnie, a może coś jeszcze o zbytnim zawłaszczaniu dorosłych dzieci przez rodziców, obwieszaniu się na nich dla ich własnego dobra?

Reply
Manufaktura Radości 4 lutego 2016 - 12:26

O matkach i córkach było tu:
http://manufaktura-radosci.blogspot.com/2014/07/miedzy-mama-corka-o-trudnej-sztuce.html

I jeszcze to Ci polecam:
http://manufaktura-radosci.blogspot.com/2015/03/pomoc-ktora-szkodzi-czyli-prawdziwy.html

Reply
Anonimowy 4 lutego 2016 - 12:29

dzięki wielkie, zaraz zasiadam do studiowania

Reply
A. 4 lutego 2016 - 09:14

Jak idealnie Twój tekst pasuje do mojego życia, zmagań się z chorobą i ciągłą walką o własne szczęście. Ale czasami to ponad moje siły…eh…

Reply
Pod Castolog 4 lutego 2016 - 09:29

Spróbować spojrzeć na to co wkładasz do ust (jedzenie). Sprawdź skład, poczytaj w internecie, obejrzyj YT. Wyłącz telewizor na zawsze. Polecam dietę dr.Ewy Dąbrowskiej, row food
Życzę powrotu do zdrowia bo w zdrowym ciele zdrowy duch
Jacek

Reply
Anonimowy 4 lutego 2016 - 09:55

Ja się czepiałam. wszystko mnie urażało. aż w końcu mój mąż powiedziałam, że mem wiecznego focha. o boże jak bolało. a wczoraj udało nam się o tym moim fochu porozmawiać, o jego fochach też. Bez fochów. Nie wiem Małgoś jak Ty to robisz, że jak wchodzę na fejsbunia to Ty zawsze wiesz co mi napisać. DZiękuję, biorę się za to. odpuszczam żale, porzucam pretensje. będę kochać. Siebie i jego też ( troszkę 😛 ) Pozdrawiam Cię

Reply
Manufaktura Radości 4 lutego 2016 - 10:17

Pozdrawiam 🙂 Powodzenia, trzymam kciuki 🙂

Reply
misiura 4 lutego 2016 - 10:37

Trochę o nas, Kochana, prawda? Nawet jeśli nie, mam łzy w oczach <3

Reply
Manufaktura Radości 4 lutego 2016 - 10:51

Bardzo o Was 🙂 Trzymam mocno kciuki nadal..

Reply
Milena Teodorczyk 13 lipca 2016 - 11:24

Bardzo lubię tu zaglądać zwłaszcza kiedy potrzebuję wyrwać się że stanu otępienia.Pani blog mi w tym pomaga.Dodatkowo blog jest pisany lekko i zrozumiałe, przez co jego odbiór jest przyjemny. Ale czy mogłaby Pani wziąć pod uwagę moją sugestię? Mam na myśli słowa, które moim zdaniem nie powinny mieć miejsca na tak szanowany blogu. Przecież można je zastąpić innymi np. że ktoś jest zdenerwowany itd. Naturalnie może się Pani ze mną nie zgodzić. Jednak postanowiłam napisać o tym, ponieważ często w miejscach po których się nie spodziewamy, spotykamy się z takimi słowami. A przecież można piękniej… Życzę Pani sukcesów i radości w pisaniu bloga. Milena

Reply
Manufaktura Radości 13 lipca 2016 - 11:43

Pani Mileno,
dziękuję za komentarz i sugestię.
Ja jednak jestem zwolenniczką żywego języka, w granicach rozsądku i dobrego gustu. Mieści się w nim używanie słów niecenzuralnych od czasu do czasu. Postaram się nie nadużywać 🙂 Pozdrawiam!

Reply
醫學美容 水光槍 美白祛斑 水潤亮肌 cosmedicbook 5 października 2018 - 14:43

大部份曾經生育或經歷更年期的女性都會面臨私密深處及外觀鬆弛問題,不單會影響自信心和伴侶的親密體驗,更有機會造成容易積菌及尿滲等健康問題。全港首部 Venus Fiore閨密儀 RF射頻 私密緊緻療程 專門針對私密各處包括陰道、陰唇及陰阜的專用治療頭,全面改善鬆弛問題;每個治療頭均採用一次性即棄治療蓋,確保衛生。還有ATC自動控溫綜合系統,讓療程的治療溫度被有效監控,療程自然更安全、更有效達至預期效果。全港首部 Venus Fiore閨密儀 RF射頻 私密緊緻療程Venus Fiore集中為女性私密之處提供最到位的呵護,專注重整陰道健康、收緊鬆弛陰唇和改善陰阜肥大問題。關鍵在於Venus Concept的王牌─糅合多極射頻與磁力脈衝的(MP)2磁頻專利技術,發揮提升細胞活躍度、重塑同時增加膠原蛋白、刺激毛細血管新生等作用,達至調整陰道濕潤度、pH值的效果,更重要的是顯著改善陰道彈性,使其回復年輕狀態。

Reply
然淙 5 października 2018 - 22:21

白金級智慧修護精華,標靶鎖定,精準修護。

Reply

Zostaw komentarz Cancel Reply

O mnie

O mnie

Witaj, nazywam się Małgosia Dawid, miło mi Cię u mnie gościć! Jestem pisarką, blogerką, a przede wszystkim kobietą, która... [Czytaj dalej]

Facebook

Facebook

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

KUP MOJĄ KSIĄŻKĘ:

sklep

Ostatnie Wpisy

  • Rumunia – czy warto? Podróż, informacje praktyczne, wrażenia bardzo subiektywne!

    9 sierpnia 2022
  • Jakie jest Twoje lekarstwo?

    31 lipca 2022
  • Lipiec – docenić zwyczajność + LISTA przyjemności na ten miesiąc!

    30 czerwca 2022
  • Czerwiec – na półmetku!

    1 czerwca 2022
  • Maj – aby wejść w światło, uznaj ciemność

    29 kwietnia 2022

Mój Instagram

No images found!
Try some other hashtag or username

Newsletter

Dawka inspiracji w Twojej skrzynce? Zostaw e-mail!

  • Facebook
  • Instagram

@2018 - Manufaktura Radości. Realizacja: RekLama Design


W górę
Strona wykorzystuje pliki cookies do prawidłowego działania strony, w celu analizy ruchu na stronie, zapewniania funkcji społecznościowych oraz korzystania z narzędzi marketingowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies?Zgadzam się