Trochę to trwało, bo tą książkę pisałam tak naprawdę w sobie przez całe lata. W rzeczywistości realnej, bo pisanie o czym mówię zawsze, jest wbrew wyobrażeniom o wenie pracą polegającą na siedzeniu na tyłku i stukaniu w klawiaturę, zajęło mi to około roku z przerwami. Jednak żeby coś napisać, musisz to mieć w sobie, a zbieranie tych doświadczeń, to była praca na lata. Taka, której może częściowo oszczędzę Tobie, albo pomogę Ci ją przyśpieszyć… Bo chociaż ta książka będzie książką bazującą na moich doświadczeniach, to są one na tyle uniwersalne, że będzie można się w nich przejrzeć.
Długo myślałam, że nie mam prawa. Że mówienie o swoim doświadczeniu jest czymś płytkim i błahym. Że lekcje, które odebrałam w życiu, są tylko moje i mało uniwersalne. W rzeczywistości tak jak większość z nas nie doceniam w pełni swojego trudu, swoich osiągnięć, nie widzę wszystkich niuansów. Wiem o tym i staram się zmieniać to postrzeganie.
Ta książka jest więc o mnie, ale tak naprawdę o nas wszystkich.
Podobno każda opowieść w naszym życiu jest o miłości albo o lęku. Kiedy dojrzewamy, uczymy się obłaskawiać lęk, czasami tracimy wiarę w miłość, a jeszcze innym razem przestajemy wierzyć, że to wszystko ma sens. Życie nie jest wyłącznie powieścią o pięknych kartach. Nie da się go przeżyć bez bólu, bez trudności, a jednak gdzieś tam, pod skórą, zawsze zostaje nadzieja.
Chciałabym, żeby ktoś mi powiedział, że… to książka o tych wszystkich rzeczach, o których nie dowiedziałam się przez lata. O tym, co chciałabym usłyszeć, gdybym na swojej drodze spotkała mądre nauczycielki i nauczycieli życia. Oczywiście tak się nie da, a uczymy się w czasie i z czasem. Każdy z nas dojrzewa w swoim tempie. Jednak zawsze warto dać sobie szansę, aby uczyć się nie tyle na własnych czy cudzych błędach, ile na czyichś lekcjach. To zwykle prostsza i szybsza droga. I w tą podróż zaproszę Cię już niebawem!
Nowa książka – szczegóły
Książka “Chciałabym, żeby ktoś mi powiedział, że…” to 40 lekcji, doświadczeń, ponad 200 stron inspiracji i opowieści – z miejscem do własnej pracy. Głęboko wierzę w moc doświadczenia i w to, że przepuszczając przez siebie cudze lekcje, możemy się uczyć lepiej i szybciej.
Ta książka będzie pewnie moją najbardziej intymną pozycją, bo pierwszy raz piszę o wielu sprawach, o których nigdy nie chciałam pisać na blogu, o takich, o których pewnie wstydziłam się mówić z perspektywy własnej porażki, czy też o tych, które musiały we mnie osiąść na tyle mocno, żebym mogła obiektywnie, uczciwie o nich opowiedzieć.
Ta książka jest na tyle uniwersalna, że odnajdą się w niej i te młodsze kobiety, które dopiero wchodzą w dorosłość czy dopiero zaczęły się w niej rozgaszczać, ale też te z nas, które jak ja, są po 40-tce, po 50- tce. Wiele z tych lekcji odrabiamy przez całe życie i nie ma tutaj specjalnie znaczenia wiek. Wiele do nas wraca, nawet po latach, aktywowane przez nową miłość, stare rozczarowanie czy doświadczenie, którego się nie spodziewałyśmy.
Taka będzie ta książka. Szczera, momentami pewnie dotykająca delikatnych miejsc, ale wierzę, że bardzo potrzebna.
Kiedy premiera? Jaka będzie nowa książka?
Nowa książka będzie bardzo moja, chociaż jako ciekawostkę mogę zdradzić, że łapki w niej mieszała także.. AI czyli sztuczna inteligencja.
Użyłam jej po pierwsze zbierając materiały, a po drugie tworząc grafiki do książki. Oczywiście przeszły one potem edycję i obróbkę, używałam wielu narzędzi, ale styl grafik jest zbliżony do tego, który znacie z moich social mediów. Wiele z Was pisało mi, że te grafiki Was inspirują i że są piękne – uznałam, że to dobry moment na to, żeby je wykorzystać!
Tym sposobem będzie to może pierwsza książka w Polsce, która ma duszę ( bo włożyłam w nią kawałek własnej), ale także, co jest znakiem czasów, nie ucieka przed tym co nowoczesne.
Książka ukaże się w wersji papierowej. Start przedsprzedaży planuję na swoje urodziny – 11 maja – a fizycznie, w wasze ręce książka trafi około połowy czerwca, czyli przed wakacjami!
A póki co…
Może nietypowo, ale zapraszam Cię do sklepu. Czekając na nową pozycję, chciałabym zrobić trochę miejsca w magazynie. Moje książki, które teraz znajdziecie w sklepie są dostępne od ręki i świetnie sprawdzą się nie tylko na majówkę, ale na prezent! Co polecam?
“Życie jest piękne” – książka inspiruje już kolejny rok i można zacząć ją czytać w dowolnym momencie!
“180 dni” – czyli oba dzienniki – one również czekają na to, aby je rozpocząć, wtedy kiedy poczujesz, że jest na to czas. To nie są kalendarze – ciągle ktoś o to pyta – możesz więc zacząć swoje 6 miesięcy 2 maja, czy 30 kwietnia, nic nie tracisz.
Z papierowych pozycji są jeszcze “Bajki o życiu”, które już pomału się kończą. To moja pierwsza sentymentalna książka i nie wiem czy będę jeszcze ją drukować, więc tym bardziej polecam, póki jest!
Na wszystkie papierowe pozycje działa kod WIOSNA , który obniży ceny także przecenionych książek o dodatkowe 10 %! Wpisujesz go w koszyku!
Dziękuję Ci jak zwykle za Twoje zakupy i wsparcie! Pamiętaj, że kupując w moim sklepie jesteś w dużej mierze mecenaską tego co robię :). Bez Ciebie to się nie uda!
3 komentarze
Z niecierpliwością czekam na nową książkę. Mam wszystkie pozostałe i z przyjemnością do nich wracam. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Napewno kupię… bo muszę ją mieć… te książki to kawałek mojej duszy też …bo są dla mnie
Małgosiu, czekam z niecierpliwością.