Jak mieć fajniejsze życie? Takie, w którym więcej dobrego niż złego? Jak na skali wybierać cyfry może nie od razu w okolicach dziesiątki, ale chociaż przy ósemce? Co robić, żeby nie było byle jak? O tym dziś w 7 krokach.
Najpierw przyszedł list, a w nim trochę pytań, odrobina pretensji do losu i jeszcze garstka nadziei, że jednak można inaczej. I tej nadziei się uczepiłam, chociaż prośba i życzenie nie było standardowe i trochę ze mną sprzeczne, bo nie lubię łatwych recept, poradników w punktach i traktowania życia jak przepisu na naleśniki, które zawsze się udają.
“Małgosiu – pisała moja czytelniczka – oboje z mężem skończyliśmy politechnikę, mamy techniczne umysły. (…) Niby do mnie trafia to co piszesz i czytam od deski do deski, ale ja potrzebuję jasnej recepty. Mnie trzeba napisać wprost, bo ja się gubię w tych niuansach. Niby mamy fajne życie, ale coś ciągle nie pasuje. Pracujemy, rozwijamy się, mamy dobry związek, ale jak rozmawiamy o tym wszystkim to stwierdzamy, że brakuje nam… radości. Skąd ją wziąć? Co robić? Wpadliśmy w takie koleiny i niby to wszystko jedzie, ale nie wiadomo za bardzo jak zmienić kierunek. Przestawisz nam zwrotnice? Ale wiesz, tak konkretnie! Żebym mogła powiesić na lodówce i czytać co rano. A potem stosować. (…) No chyba, że to tak ma być..”
Najpierw pomyślałam, że to zadanie nie dla mnie, a potem stwierdziłam, że w sumie czemu nie?!
Tak oto powstała ta lista.
1. Jak mieć fajniejsze życie: Stawiaj na przygodę!
Codziennie, absolutnie codziennie zrób coś nieoczekiwanego, niestandardowego. Wpadamy w koleiny, bo ciągle robimy to samo i jedziemy tą samą drogą. Potem faktycznie trudno zmienić widok za oknem, ale to jak najbardziej jest możliwe.
Przygoda, nowe, to wcale niekoniecznie eksperymenty rodem z filmów akcji. Nie musisz skakać ze spadochronem czy przekraczać prędkości! Poszukiwanie adrenaliny to często potrzeba doświadczenia mocniej życia, ale można to robić nie ryzykując, że się je straci.
Kup w tym tygodniu inną gazetę, zobacz odmienny punkt widzenia. Jedź do pracy zupełnie inną drogą, wybierz inny środek transportu, kup albo chociaż przymierz sobie coś czego nigdy nie nosiłaś i zobacz jak to jest to mieć. Spróbuj nowej dyscypliny sportu, wypij kawę bez cukru, jeśli zawsze pijesz z cukrem. Przygotuj w domu coś, czego nigdy nie jadłaś i spróbuj, byle z otwartością!
Mózg to rutyniarz, dlatego czasem trzeba nim trochę “potrząsnąć”. Takie małe “przygody” można wpisywać w kalendarz, żeby o nich nie zapomnieć.
Chciałam napisać: Nie bądź smutnym mopsem, ale moglibyście mnie źle zrozumieć 😉 Piesek jest uroczy! |
2. Pobudź kreatywność
Tak, jak robią to dzieci. Osoby o technicznych umysłach, wbrew temu co się niekiedy nam wydaje mają olbrzymie pokłady kreatywności: dobrze tylko je pobudzać.
Czy wiesz, że Einstein grał na skrzypcach? Jeśli czasem czujesz, że twoja głowa jest zabetonowana i trudno wymyślić coś nowego, spróbuj prostych i sprawdzonych metod, używaj jej inaczej, a będzie sprawniejsza. Maluj, rysuj, gotuj, lep z gliny, ucz się języka obcego.
Mózg ludzki jest bardzo skomplikowaną konstrukcją. Składa się z około 100 miliardów komórek nerwowych, a każda z nich tworzy kolejne parę tysięcy połączeń z innymi neuronami. Jednym słowem nie jesteśmy dziś w stanie własnym umysłem ogarnąć złożoności własnej głowy. Wiemy jednak, że robienie nowych rzeczy, pobudzanie ośrodków, których na co dzień nie używamy, wpływa na zagęszczenie tej sieci – i w efekcie na poprawę naszych zdolności do reagowania i doświadczania świata.
Kiedy jesteśmy kreatywni widzimy więcej rozwiązań i więcej powodów .. do radości.
Einstein mawiał, że kiedy natrafia na jakiś problem w swojej pracy idzie pograć na skrzypcach. Kiedy po jakimś czasie wraca do swoich zadań rozwiązanie już czeka w jego głowie, jakby zawsze tam było. |
3. Ćwicz wdzięczność
O tym już było, ale nigdy dość. Mamy tendencję do wyolbrzymiania problemów i do minimalizowania znaczenia tego co mamy. A trzeba na odwrót.
Nie ma ucieczki od różnych trudnych tematów w naszym życiu i nie ma życia, w którym nie byłoby pewnej rutyny, problemów i przeszkód. Nie ma też takiego, w którym nie byłoby czym się cieszyć.
Uważność na to za co można dziękować wyrabia się jak każdy nawyk. Na początek można robić listę.
4. Jak mieć fajniejsze życie: Poznawaj innych ludzi i ich punkt widzenia
Osobiście, ale także w przestrzeni internetu. Jeśli wyruszasz w podróż, spróbuj pogadać z kimś nowym, nawet przy okazji, nawet jeśli nie jesteś “introwertykiem”. To może być taksówkarz, pani w hotelu, ktoś z kim dzielisz przestrzeń w kawiarni czy na służbowym spotkaniu. Życie może nas bardzo zaskoczyć!
Mnie ciągle zadziwia jak bardzo czyjś punkt widzenia może być inny od mojego i jak mocno schematyczne są nasze pierwsze opinie o ludziach i rzeczach.
Zajrzyj do Humans of New York i przeczytaj o pianiście, który bierze rok wolnego, bo nie chce stać się maszynką do grania muzyki, czy słowa mężczyzny wyglądającego na biznesmena, który mówi: “Moje dzieci mają dwanaście i pięć lat. Chcę, żeby wyrosły na dobrych ludzi, mimo tych wszystkich negatywnych wpływów. Naprawdę sądzę, że tylko niewielka część ludzi to dupki. Po prostu wydaje się, że oni wszyscy są w TV “
Dostrzegać to co przyjemne, gromadzić, a będzie radość 🙂 |
5. Nie miej za wielu oczekiwań
A już na pewno wyzbądź się myślenia w kategoriach “sąsiad ma, siostra dostała awans, ja też muszę”. Ja sobie za to daję pstryczka prosto w nos, albo co polecam znacznie bardziej, tłumaczę sobie jak dziecku: Gosieńko, nic nie musisz, daj sobie spokój, niech ma, cudownie, życzę szczęścia, nie moja broszka, nie moja ścieżka, ja idę tamtędy, koniec.
Ludzie są różni i mamy prawo do przeżywania swojego życia po swojemu, a nie każdy według jednego schematu.
Nie wszyscy musimy mieć to samo i żyć identycznie. Kropka.
6. Jak mieć fajniejsze życie: Pamiętaj dobre rzeczy
Jeśli chcesz mieć dobre życie, pamiętaj dobre rzeczy. Jeśli chcesz mieć złe życie, pamiętaj złe rzeczy – mówi Ewa Woydyłło.
Rozpamiętywanie porażek i przeszłości jest stuprocentową receptą na nieudane życie.
Znam wiele osób, które ciągle żyją bardziej “tam” niż “tutaj”. Ty też znasz. Rozpamiętywaczy urazy, liczących zranienia jak ordery, kolekcjonujących trudności jak bezcenne arcydzieła.
Pewne etapy trzeba zamknąć raz na zawsze. Zapomnieć się nie da, ale rozpamiętywać można przestać. Naprawdę można.
Być optymistą czy pesymistą? |
7. Jak mieć fajniejsze życie: Myśl o sobie dobrze
Bo jesteś w końcu wszystkim co masz. Alfred Korzybski, polski naukowiec, semantyk mówił: “Uważaj, co do siebie mówisz, bo może się okazać, że słuchasz”.
Uważaj więc, żeby nie słuchać złych rzeczy o samym sobie.
Co sobie z tego weźmiesz?
Potrzebujesz czegoś, co szybko poprawi Twój nastrój? Sprawdź mój poradnik na pocieszenie! |
15 komentarzy
biorę wszystko 🙂 najbardziej 6 i 7
dodałabym 8 – puść (nie tradycyjne odpuść), przeczytałam kiedyś, że żeby być szczęśliwym nie potrzebujemy nic nowego dodawać, tylko właśnie odjąć, puścić to, co tak kurczowo trzymamy i co wydaje nam się niezbędne. Z tą wolną przestrzenią fajniejsze jest życie 😉
Sedno! Właśnie chyba o to chodzi – w rzeczywistości nadmiaru (nie tylko dosłownego, materialnego) czasem jedynym ratunkiem jest puścić… [myślę tu też o obsesyjnej autokontroli]. Od razu więcej powietrza i … oddycha się lżej. Dzięki Aga 🙂
Pięknie podsumowane – nie wiem czy dla wszstkich, ale dla mnie bardzo cenne jest, żęby w ciągu dnia znaleźć choć 5 minut dla swobodnego przepływu myśli, tak żeby ogarnąć to wszystko, odetchnąć. 🙂
Biorę wszystko 😀 i dziękuję…urocza lista, bardzo przydatna 🙂
Nie mam technicznego umysłu, a jednak też przyda mi się taka lista 🙂
Dziękuję! Zapisuję sobie do codziennego użytku 🙂
Nazwę bloga znalazłam na wizażu – dziękuje 😉 Oj przydało się! 😉 A ode mnie dla siebie: odpuść sobie ten chol…. perfekcjonizm przecież nie chciałaś być taka jak własna mama i tego muszę się trzymać i nie wpuszczać nikogo, kto chce przejąć kontrolę nad moim życiem 🙂 Ono jest moje i nie oddam 🙂 Pozdrawiam!
8. Spraw komuś radość. 🙂
Witaj! Wspaniały wpis jak i wszystkie pozostałe, które czytam regularnie od roku, każdy ma w sobie wspaniałą odpowiedź na Nasze problemy, bo każdy je ma ale trzeba nauczyć się im przeciwstawiać 🙂 i Choć w większości Blog jest poświęcony Kobietom to ja, Mężczyzna na prawdę odnajduję tu wspaniałą energię i motywację by iść na przód przez życie z szerokim uśmiechem na twarzy 🙂 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za to, że mogę odnaleźć na Twoim blogu wiele inspiracji by spełniać marzenia. Dziękuję
Bartosz,
bardzo mi miło i bardzo dziękuję 🙂
wybierz w domu/mieszkaniu pokój.
Wchodź do niego codziennie i …. MYŚL TYLKO O TYM CO DOBREGO DOKONAŁEŚ.CHWAL SIĘ .Nawet drobiazgiem.
Proste…i tylko wdrażać !
Swietne! Planuje wprowadzic w koncu pkt. nr 1 i 2, bo dawno nie robilam czegos w inny sposob. A nad reszta pkt. pracowac :-).
Wzielam sobie do serca i jutro pomysle, ktora ciekawa opcje podrozy do pracy moge wziac.
Dziękuję
Fajniejsze życie również dopełnia bezinteresowność w działaniu. Nie oczekujmy "zapłaty" za nasze czyny, słowa, działajmy w imię przyjaźni, ludzkich odruchów, serdeczności. Nagradzajmy się sami, za to, jacy jesteśmy, co robimy. Przecież pomoc komukolwiek sprawia radość, dobrze wpływa na samopoczucie. Oj jak dobrze jest również czasami spuścić przysłowiowe powietrze z balona- pozwólmy sobie na błędy, akceptujmy swoje potknięcia, przecież to tylko kolejna okazja do podjęcia wyzwania, nowych doświadczeń. Czasami zróbmy coś szalonego, wystrzałowego i nie reagujmy na odmienny głos z boku! … bo i on zawsze się znajdzie. A co tam!! 😉
Biorę wszystko i dziękuję pięknie za pozytywny i motywujący tekst.
Pozdrawiam noworocznie 😉