Na progu jesieni i zimy, kiedy rok zbliża się do finiszu pojawiają się w nas różne myśli, między innymi o tym, że na wiele spraw w naszym życiu jest już za późno. Zaczynamy żałować i marudzić. Tylko kiedy naprawdę jest w życiu ZA PÓŹNO?
Urszula Dudziak, która skończyła 70 lat i dalej jest pełna wigoru i energii, opowiadała w jednym z wywiadów o swoim cztery lata starszym bracie, który lubi powtarzać, że przed nim “już tylko brzozowa trumienka”.
Co najsmutniejsze, znam wielu znacznie młodszych ludzi, którzy żyją tak, jakby już nic dobrego i kojącego nie miało szans ich spotkać. Czują, że wszystko już było. To poczucie nie zależy zresztą od wieku, a jest uniwersalne i często dotkliwie smutne. Mamy poczucie, że coś nas omija, że czas zabiera nam to co mógł dać dobrego i że inne rzeczy już się nie zdarzą.
A to nieprawda.
Wszystko mija, czas płynie, ale ten moment by czekać już tylko na śmierć, nie dotyczy prawie NIKOGO z nas. Zawsze coś jeszcze można zrobić i zawsze można wiele dobrego przeżyć.
I chociaż brzmi to jak frazes wytarty do ostatniej nitki: nasze życie zależy od naszego nastawienia.
Peseloza
Od swojskiego numeru Pesel, to jednostka chorobowa, której co prawda nie znajdziecie w żadnym podręczniku medycyny ani psychologii, ale za to doświadczycie nie raz i nie dwa, w zetknięciu z rodziną, znajomymi, a bywa że i na sobie.
Osobnik dotknięty tym schorzeniem uważa, że jest już na wiele rzeczy za stary. Nie widzi sensu zmieniać, odkrywać, zdobywać, cieszyć się, biegać, chodzić czy zaczynać od nowa.
Peseloza objawia się u dwudziestoparolatków, którzy boją się zmiany i czterdziestolatek, które uważają, że już za późno na miłość. Facetów, przed którymi potencjalne 30 lat życia, bez woli ruszania kończynami w jakimkolwiek celu i pań około 50, które sądzą że skoro etap wychowania dzieci już za nimi to teraz już tylko smutek, kapcie i czekanie na emeryturę.
Czy to niebezpieczne? Od peselozy, można się pochorować naprawdę i nie ma w tym specjalnej przesady. To co myślimy o sobie i o życiu wpływa na fizyczność i odwrotnie. Stan ten to jednak przede wszystkim MARNOWANIE życia, które w każdym wieku i na każdym etapie ma nam coś do zaoferowania i które można przeżyć albo fajnie i z radością, albo spieprzyć do imentu.
Zaczynali późno, skończyli dobrze
Właściciele McDonalda i Coca Coli zaczynali swój biznes po 50 roku życia. Michał Anioł rzeźbił „Pietę” dla katedry we Florencji, mając 78 lat. Kierownictwo nad budową Bazyliki św. Piotra w Rzymie, objął gdy miał 72 lata.
Mój pradziadek ożenił się ponownie po siedemdziesiątce kiedy owdowiał i podobno był bardzo szczęśliwy w tym ostatnim małżeństwie.
Ewa Woydyłło została psychologiem w okolicach 45 roku życia kiedy była już bardzo dojrzałą kobietą i miała dwa inne fakultety.
Za późno to przeważnie wykręt.
Oczywiście w pewnych sprawach ogranicza nas biologia, ale w pozostałych ograniczamy się już tylko sami.
Dziś wiek przestaje być barierą bo dzisiejsza 40-tka to właściwie ciągle młodość, a 50 -latkowie częstą czują, że są dopiero na fali wznoszącej, a nie w locie ku emeryturze. 70 -latkowie podróżują i biegają maratony. 65 -letnie panie uczą się hiszpańskiego. To wspaniałe i sensowne bo żyć trzeba nie tylko kiedy jest się młodym!
Z przykrością patrzę na ludzi obiektywnie na półmetku swojego życia, którzy mają poczucie porażki i wrażenie, że “nic ich już nie czeka”. Cokolwiek nam w życiu wyszło, albo nie wyszło, to póki żyjemy, jeszcze wszystko może się zdarzyć.
Najbardziej żałuje się straconego czasu
Tych wszystkich dni, które mogły być inne, ale z różnych względów się nie udały. A można jeszcze było tyle zrobić, tyle przeżyć, doświadczyć, naprawić, odwrócić!
Czy Ty też myślisz, że przed Tobą jeszcze tylko “brzozowa trumienka”? Czy nie postawiłeś czasem krzyżyka na swoim życiu?
Jeszcze jest czas. Masz dzisiaj, masz jutro, pewnie masz rok i kolejne lata.
Nie jest za późno. W gruncie rzeczy, bardzo prawdopodobne, że jest jeszcze całkiem wcześnie.
Co z tym zrobisz?
_______-
Na dalszą drogę weź moje książki lub ten wyjątkowy dziennik!
38 komentarzy
Krzepiąca ta myśl, że jeszcze można jest źródłem przerażenia, bo właśnie można, ale odwaaagi, odwagi… Mark Twain czy inna znana postać powiedział, że kto nie ma odwagi marzyć, nie będzie miał siły do ich zrealizowania. A my tak często spowici i uwikłani codziennością zapominamy o prawie do marzeń. Druga myśl, którą już na pewno M. Twain wydał na głos to stwierdzenie, że dwa dni w naszym życiu są ważne – pierwszy, gdy się rodzimy i drugi, gdy pojmujemy po co.
To takie wzniosłe, ale też przerażające. Jednak chyba dlatego, że myśląc o świadomości po co żyjemy kreślimy przed sobą jakieś spektakularne cele. A tymczasem warto żyć już po to, by robić coś dobrze i dawać radość innym. Jak właściciele pobliskiej piekarni – miejsca pachnącego, radosnego, ciągle z nowymi propozycjami, kolorowego, przyciągającego ludzi ofertą sprzedaży (oczywiście), ale też klimatem, pasją i radością. Czy to nie piękny cel? Piec chleb ku radości swojej i bliźnich. Wystarczy 🙂
Cudny cel! Ja jestem całym sercem za takimi celami!!!
Uważam i trochę ubolewam, że tak się tak ceni te wysublimowane zawody typu makler, analityk, prawnik ( nic nie mam przeciw, broń Boże! 🙂 , a nie docenia tych co pieką, szyją, tworzą naszą codzienność.
Dzięki za komentarz 🙂
Bardzo fajny komentarz, faktycznie bardzo optymistyczny:) Grażyna
Długo nie miałam marzeń, od jakiegoś czasu znowu wróciły. Mam je i trzymam w garści jak wróbla , a może gołębia. Wypuszczę kiedy przyjdzie na to pora, teraz je mam oswajam, żyję z nimi i zbieram doświadczenie. Nigdy nie jest za późno, jeśli tylko są chęci do życia. Pozdrawiam!!
Poza tym tak naprawdę nie chodzi o to, by króliczka złapać, lecz by gonić go…. Naprawdę :).
Podróż czasem jest ważniejsza niż jej miejsce przeznaczenia. Często tak nawet bywa. Więc jeśli przegapiamy podróż, bo żyjemy nieobecnie i nieprzytomnie…. hmmm… cóż….
Nigdy nie jest za późno, by zacząć być zadowolonym z siebie. Tu i teraz. Po prostu. Cała filozofia. Uwielbiam przebywać z osobami, które to mają. Są pogodne, stabilne, kontakt z nimi jest pogodny. Mają w sobie spokój. Oczywiście to przychodzi z wiekiem.
Moim marzeniem jest doczekać w zdrowiu czasu, gdy będę mieć wnuki :). Aby być dla nich cudowną babcią.:)
Witaj Małgosiu,
Mam to o czym piszesz – wspominam te lata, które minęły i myślę ile dziś mogłam umieć, co mogłam zobaczyć, przewija się to w mojej głowie jak mantra… i niestety bardzo dołuje. Zawsze przychodzi porównywanie się z innymi – skoro oni w tej chwili żyją tak, to ja osiągnę ich poziom za tyle, a tyle lat i już zawsze będę do tyłu. Wiem, że porównywanie się z innymi jest bez sensu, ale strasznie mnie to zwykle przytłacza.
Pozdrawiam, Grażyna
Dziękuje bardzo pomagasz:)
Jak to nazwali w którejś gazecie? Piekło porównań…. Można je opuścić, gwarantuję, bo sprawdziłam! Wszystkim tego życzę; )
Polecam film " w temacie", który chyba jeszcze grają w kinach "Boska Florence" z cudna Meryl Streep i Hugh Grantem. Mottem tego filmu może być zdanie wypowiedziane przez główną bohaterkę:"Ludzie mogą mówić, że nie potrafię śpiewać. Ale nikt nie może nigdy powiedzieć, że nie śpiewałam".
Ja zawsze powtarzam, że najbardziej żałujemy tego czego nie zrobiliśmy, bo nawet jak nie wyjdzie – to przecież próbowaliśmy!
Przyznam, że nie ma we mnie myśli, że jest na coś za późno. Około 40 zaczęłam udzielać dzieciom korepetycji z angielskiego. Rękodziełem zajęłam się trochę po 40-tce. Języka uczę się od ok. 10 lat, też późno zaczęłam. Ale na nic nie było za późno 🙂
Tylko jak odnaleźć chęć by coś zmienić w swoim życiu? I odnaleźć marzenia? Mam problem z określeniem celu. Nie z samym dążeniem. Mam 24 lata i skonczylam kierunek ktory nie dał mi kompletnie satysfakcji. Ciezkie studia, duzo zarwanych nocy. Pracy nie mam. I teraz jestem w kropce, bo nie wiem co dalej. Nie mam siły napędowej w swoim życiu. I wlasnie… to porownywanie się z innymi. Tragedia. Że inni już zaręczeni, po ślubie, podróżują.. A ja? Ech. Sama robie sobię krzywdę….
Kobieto, rozumiem Cię bo ja też skończyłam studia, które mnie mało interesowały. Nawet trochę potem popracowałam ale czułam się z tym źle, bo to nie było to. Teraz mam 37 lat a rok temu zaczęłam nowe studia (dziennie) i jestem szczęśliwa. Jeśli tylko masz taką możliwość to pogłówkuj co cię naprawdę rajcuje i rób to jak najszybciej. Ja żałuję, że na te drugie studia nie poszłam z 10 lat wcześniej, ale lepiej późno niż wcale. DZIAŁAJ! JESTEŚ MŁODA, BARDZO MŁODA!!!
Zastanów się co chcesz robić w życiu. A może wcale nie kolejne studia, może jakiś kurs wystarczy…. Myśl!
Trzymam kciuki!��
A rodzina itp…. pomyślisz po 30. Teraz masz czas na odkrywanie siebie. Swoich potrzeb i pragnień. A facet się znajdzie sam jeśli tylko będzie od ciebie emanowała pozytywna energia, a do tego musisz się czuć dobrze sama ze sobą.
Pozdrawiam
Miarą wieku jest to, kiedy po raz ostatni zrobiłaś coś po raz pierwszy. Ot co!
Czasem samo życie zmusza do zmian/ruchu/rozwoju. To w sumie dobre chociaż bywa męczące.
Bezsprzecznie, im wcześniej podejmiesz decyzję o wyborze ścieżki zawodowej, tym lepiej, tym więcej czasu będziesz miał na jej realizację. Czy wszystko stracone jeśli nagle zorientowałeś się, że zajęcia jakie wykonujesz nie jest tym, czy chcesz się zajmować? Proste pytanie … jak długo oglądasz film lub czytasz książkę która cię nudzi? Czy jest zatem sens tkwić w punkcie, który nie jest dla ciebie odpowiedni? http://www.job-choice.net/w-jakim-wieku-nalezy-podjac-decyzje-o-wyborze-sciezki-zawodowej/
Your means of explaining everything in this paragraph is actually nice, all be able to simply understand it, Thanks a lot.
This design is steller! You obviously know how to keep a reader entertained. Between your wit and your videos, I was almost moved to start my own blog (well, almost…HaHa!) Great job. I really loved what you had to say, and more than that, how you presented it. Too cool!
Everything is very open with a very clear explanation of the issues. It was definitely informative. Your website is very helpful. Thanks for sharing!
Do you have a spam problem on this blog; I also am a blogger, and I was wondering your situation; we have developed some nice methods and we are looking to trade techniques with other folks, be sure to shoot me an email if interested.
I really like your blog.. very nice colors & theme. Did you create this website yourself or did you hire someone to do it for you? Plz answer back as I’m looking to design my own blog and would like to know where u got this from. many thanks
This piece of writing is really a good one it helps new the web people, who are wishing for blogging.
It’s a shame you don’t have a donate button! I’d without a doubt donate to this excellent blog! I guess for now i’ll settle for book-marking and adding your RSS feed to my Google account. I look forward to new updates and will talk about this site with my Facebook group. Chat soon!
I am regular visitor, how are you everybody? This article posted at this website is really pleasant.
I think the admin of this website is actually working hard in favor of his website, for the reason that here every stuff is quality based data.
Good info. Lucky me I found your site by accident (stumbleupon). I have saved it for later!
Wow! In the end I got a web site from where I know how to genuinely obtain helpful data concerning my study and knowledge.
Wonderful work! This is the kind of information that should be shared across the net. Shame on Google for not positioning this post upper! Come on over and visit my website . Thanks =)
Every weekend i used to pay a visit this web site, for the reason that i want enjoyment, since this this web page conations really fastidious funny information too.
Greate article. Keep writing such kind of information on your page. Im really impressed by your site
It’s going to be ending of mine day, however before end I am reading this impressive piece of writing to increase my experience.
Hmm it seems like your site ate my first comment (it was extremely long) so I guess I’ll just sum it up what I submitted and say, I’m thoroughly enjoying your blog. I too am an aspiring blog writer but I’m still new to the whole thing. Do you have any helpful hints for first-time blog writers? I’d really appreciate it.
Great delivery. Sound arguments. Keep up the good effort.
I just could not leave your web site prior to suggesting that I extremely loved the usual information a person provide to your visitors? Is gonna be again frequently in order to inspect new posts
擴充套件多樣化
Dysport是A型肉毒桿菌素,為英國一所受嚴格監管的藥廠內透過高科技純化程序提煉的蛋白質。 Dysport更獲美國食品及藥物管理局FDA核准用於美容用途,肯定其效果及安全性。其能有效阻隔神經訊息傳達,令肌肉不受神經控制,減退因肌肉而過度收縮引致的面部動態性皺紋及放鬆過度活躍的肌肉,以達到瘦面、瘦小腿效果;亦能抑制汗腺掛汗的神經系統,有效減少汗水分泌,達到止汗及減少異味。Dysport 瘦面 溶脂 Dysport注射到咬肌內,抑制神經肌接頭處乙酰膽鹼遞質的傳遞,使咬肌張力變小而達到瘦臉效果。
流暢順滑的可伸縮眼線筆,帶來色彩飽滿、清晰、長效持久的眼線。